Chyba będzie wymiana wariatora
Witam. Ostatnio zauważyłem, że 1.8 TS chodzi trochę jak diesel. Nie wiem czy ma to związek, ale jak mam obroty tak na 2000-2500 to też słychać taki soczysty, lekko klekoczący pomruk. Nawet to ładne, ale zalatuje dieslem i jest dosyć głośne :) Poczytałem trochę na tym forum i w większości przypadków pisano, że to wariator i teraz nie bardzo wiem co zrobić.
Sytuacja wygląda tak, że przy 60k był wymieniany kompletny rozrząd w ASO (nie wiem jakie są standardy, czy wariator też mógł być wtedy wymieniany?). Aktualnie Bella ma przejechane jakieś 97k i teraz pytanie czy wymieniać cały rozrząd wraz z wariatorem? Przyznam się, że po 37k wydaje mi się to lekką przesadą. Czytałem coś o jakichś ulepszaczach, które się wlewa do oleju i one jakoś wyciszają pracę wariatora. Rozrząd miałem wymienić, ale raczej w przyszłym roku. Rocznikowo był wymieniany 3-4 lata temu bo zarówno poprzedni właściciel jak i ja robiliśmy może 10-12k rocznie.
Można jeszcze chwilę pojeździć na tym klekocie, czy to robota na tu i teraz? W przyszłym tygodniu mam do zrobienia ok 500 km i nie wiem co zrobić... Dzięki za rady.
