Problem ze śrubami zawieszenia tył

Witam, jakieś rady? sposób ? na odkręcenie śrub zawieszenia tylnego- chodzi mi o kompletnie wszystkie śruby. przeglądałem tutoriale z działu zrób to sam i aż dziwię się, że koledzy nie mieli problemu z odkręceniem i wymiana np. tulei na tylnym dolnym wahaczu zajmowała góra 2h na stronę... wczoraj wieczorem spryskałem wszystko penetratorem i wyczyściłem z rdzy i brudu a śrub i nakrętek nie mogę ruszyć ( udało się tylko odkręcić śrubę od pionowego drążka "Z" i drążka regulacji zbieżności... z innymi mam totalny problem, chciałem to zrobić sam ale obawiam się, że będę musiał oddać auto do mechanika. zapraszam do dyskusji i podsuwania pomysłów...

czy naprężenia na zwieszeniu mogą generować takie problemy, że nie mogę ruszyć śrub ? czy moja wyobraźnia w złym kierunku idzie ? znalazłem przynajmniej 2 tematy, w których koledzy tobili to z poziomu podłogi w garażu, niestety nie mam kanału ale dupka dość wysoko stoi...

Czasami wystarczy delikatnie podgrzać śruby,ale raczej mało kto ma w swoim garażu palnik hehehehhe,jakiś czas temu byłem w warsztacie i też męczyli się ze śrubami i w końcu delikatnie podgrzali palniki i posżło już z z górki

Nawet jak nigdy nie ruszane to wszystkie oprocz tej dlugiej co idzie przez dolny wahacz powinny puscic. Dobre nasadki grzechotka i do dziela. Przy tej dolnej pewnie bedziesz musial ciac nakretke, ona jest przyspawana do tej blaszki na dwie 13.

powinny a nie chcą... nakrętka na długiej dolnej śrubie jest przyspawana ? nie zauważyłem tam spawów...

- - - Updated - - -

mam taką lut-lampę propan butan, trochę to znaczy? aż będzie czerwone ? :P a podgrzewać samą śrubę czy raczej materiał w którym ona jest ?

Cytat:

---

Napisał alfik147

Czasami wystarczy delikatnie podgrzać śruby,ale raczej mało kto ma w swoim garażu palnik hehehehhe,jakiś czas temu byłem w warsztacie i też męczyli się ze śrubami i w końcu delikatnie podgrzali palniki i posżło już z z górki

---

Dobra, mam inny pomysł... odkręcam gniazdo od mocowania dolnego wahacza na długim ramieniu, odkręcam śruby trzymające belkę 4 sztuki i odkręcam mocowanie amortyzatora od zwrotnicy, czy wyjdzie wtedy wszystko ładnie pięknie ? :P

Wszystkie nakrętki tam sa zgrzane. Wykręca się tylko śruby. Nasadka, sztywna rączka, do tego przedłużka z rurki i pójdzie. U mnie też się stawiało i poszło sposobem jak wyżej.

Wysyłane z mojego MB526 za pomocą Tapatalk 2

na każdą śrubę jest sposób. Prędzej czy później musi puścić.

Cytat:

---

Napisał skladak

Dobra, mam inny pomysł... odkręcam gniazdo od mocowania dolnego wahacza na długim ramieniu, odkręcam śruby trzymające belkę 4 sztuki i odkręcam mocowanie amortyzatora od zwrotnicy, czy wyjdzie wtedy wszystko ładnie pięknie ?

---

jak odkręcisz wyżej wymienione to tak, wymontujesz całe zawieszenie tylne. Ale to i tak nie załatwia problemu bo i tak będziesz musiał odkręcić resztę by chociażby wziąć wahacz na prasę. Sądze, że łatwiej będzie te śruby które nie chcą puścić po prosto podgrzać palnikiem jak koledzy pisali. Ja miałem problem z śrubami belki bo są na klucz 15 (jak dla mnie za mały przy takich siłach) i niestety się obrabiały przy próbie odkręcenia. Bez dospawania nasdek się nie obeszło. Podsumowując przeczyść wszystkie śruby szczotką drucianą, podgrzej, weź dobrą grzechotkę na nią załóż kawałek rurki i musi ruszyć :)

śruby belki puściły bez problemu :) mam już wszystko zrzucone i poodkręcane, dziś jadę na prasę :)