Ciągłe zalewanie świec olejem

Panowie mam problem..
Cały czas zalewa mi świece...są zamoczone w oleju, że ich nie widac.

Na początku maja sprawdzając swiece zauwazylem,że swieca 1 i 2 są mega zalane.
Załącznik 102291 ----pierwsze zalanie

Wiec kupiłem nowe świece, nowe przewody, uszczelkę Victor- Reinz i do roboty.

Pięknie wszystko wyczyściłem poskładałem i byl spokój.

Dziś z ciekawości zajrzałem, a tam masakra...olej w gnieździe swiecy 3 i 4(nie bylo widac swiec).I na gorze obudowy.
Załącznik 102292 -----drugie zalanie


Myślę, że to może być wina nieoryginalnej sruby pokrywy zaworów(kiedyś oddałem do mechanika na wymianę uszczelki). Lecz niby wcześniej były inne gniazda pozalewane.A sruba byla ta sama.
Da się gdzies dokupic taką srubę...?ASO...?

Miał ktoś już taki problem w TS-ie...?

Jesli leje sie pod uszczelka to posmaruj ja lekko z 2 stron uszczelniaczem np. Dirko. ta srube tez mozesz posmarowac i wkrecic. Nie dotykalem nigdy tsa wiec nie wiem jak tam pokrywa jest skonstruowana ale to chyba jedyne miejsce skad moze brac sie olej.

Hmm.
Pojecia nie wiem skąd to sie leje, bo nawet jak widać na fotce olej jest, w przetłoczeniach na pokrywie zaworów.
Przy ostatnim montażu użyłem silikonu wysokotemperaturowego, tam gdzie siedzi ta nieszczęsna śruba.

Tutaj jeszcze dodatkowa fotka:
Załącznik 102293

Umyj wszystko dokladnie, poskladaj i niech pochodzi przez jakis czas to moze zobaczysz skad leci.

uszczelka od osłony do wymiany przerabiałem to w 2.0
wymiana albo na hermetiku poskładaj
zobacz czy nie jest pęknięta gdzieś

Cytat:

---

Napisał daniel375

uszczelka od osłony do wymiany przerabiałem to w 2.0
wymiana albo na hermetiku poskładaj
zobacz czy nie jest pęknięta gdzieś

---

Czyli nowa uszczelka przepuszcza.....?zakładałem,to nie miała żadnego pekniecia.W sumie uszczelka Victor-Reinz za 130 zeta :/
Ok, to kupię dziś silikon i poskładam uszczelkę z nim.

A tą starą śrubę nieoryginalną można założyć...?bo nie mogę nigdzie numeru części znaleźć...

a może za mocno dokręcasz ???? z tego co pamiętam to powinno to być cos około 30nm więc tyle co przyłapać + 1/4 obrotu. często ludziom wydaje się że to za lekko i dokręcają bardziej a potem właśnie olej cieknie bo uszczelka nie pracuje tak jak powinna.

Szczerze,to staram sie to robic z wyczuciem...wiec nie wiem.
Uszczelkę zmieniam pod pokrywą nie pierwszy raz...Ale wyłącznie z TS-em mam problem. Dlatego pytam.
Robiłem to naprawdę starannie, wszystko pięknie odtłuszczone, kazda reszta usunięta. Nawet papierkiem 1500 delikatnie przejechałem wyczuwalne nierówności od starej.
Myślałem,że bedzie spokój po takjiej operacji, a jest gorzej jak przed.

A spod korka wlewu oleju ci się nie leje - odme masz drożną?

Odme sprawdzałem jak wczesniej robiłem uszczelkę i było czysciutko...Zadnej mazi,itp.
Co do korka,to myślę, że by były szybciej zalane dwie pierwsze komory swiec. A nie 3 i 4 komora.
No chyba ze jakies labirynty robi sobie olej.
Trudno,dziś bede zmuszony rozbierac pokrywe jeszcze raz i zapobiegawczo dac silikonu.

Tylko myślę, czy ta sruba ma jakies znaczenie...

- - - Updated - - -

Wiec dziś po zdjęciu pokrywy i dokladnych oględzinach okazalo się, że dzieki tej nieoryginalnej srubie mam pękniecie.

Dokonałem naprawy, ale nie wiem, czy to sprosta...
Załącznik 102369

Na wszelki wypadek kupiłem pastę Dirko i dałem na uszczelkę i na wewnętrzna stronę pęknięcia(dla lepszej przyczepnosci wzialem delikatnie papierkiem ściernym). A z zewnątrz skleiłem poxipolem i przy skrecaniu nawaliłem dirko i potem jeszcze na śrubę.

Nie odpadnie wewnątrz na pasta ...? w razie czegoś chyba taka ilość nie zaszkodzi zaworom...?
BTW kiedyś widzialem ile tego walą mechanicy.