Printable View
Prosze o porade.Mam opony 1 sezownowe 15'' do kupienia od znajomej za flache,poniewaz sprzedala samochod i jej zostaly.I teraz pytanie czy wziasc te opony i kupic stalowki,czy kupic nowe opony 16'' bo takie mam fele i zalozyc je?Nie szkoda alumow? Czy cos sie dzieje z alumami w zime
nic sie nie stanie z alusami, jak masz okazje tanio i dobre opony kupic to bierz bo za 16 zapłacisz na pewno drożej, pozostanie CI tylko koszt drugich felg.
Opona na felgę 16" trochę kosztuje - kupisz za nią 2 a moze nawet 4 stalowe felgi 15" więc nawet się nie zastanawiaj nad tą flachą. Sprawdź jeszcze śruby :idea:Cytat:
Napisał RAQ
to zależy jakie masz te alusy jak są zwykłe odlewane to po każdej nie ominętej dziurze czeka Cie wulkanizator i prostowanie felg. Natomiast jak posiadasz kute felgi albo z domieszką magnezu to możesz śmialo śmigać na nich. Ja osobiście polecam za flache. będziesz miał koła a do tego sobie wypijesz;)
Ja jezdze na alusach bo na wiosne nie planuje juz ich zakladac... :) a tak to byloby mi szkoda... sół, piasek to wszystko dziala na felgi.
Bierz te opony i nie zastanawiaj sie nad alu 16 na zime Zaoszczedzona kase mozesz przelac mi na konto ;)
Felgi mam oryginalne jak na zdjeciu Alfoskie 16'' a te opony to sa tylko gumy bez felg.
Jeśli tylko rozmiar opon się zgadza (średnica nie jest znacząco mniejsza ani większa od kół z oponami, które teraz masz założone), to czemu nie? Skoro ich stan jest dobry. :-)Cytat:
Napisał RAQ
Jeżeli na lato nie planujesz kupować np. 17ek,tylko zostać przy 16ach,to bierz te zimówki za flaszkę.Możesz je założyć albo na stalówki /troszkę tańsze/,albo na jakieś alusy /troszkę droższe/.Idzie zima więc można teraz "za głupie" pieniądze kupić używane alusy,np. na Allegro.
Szkoda tych 16" na zimę. Niestety w zimie felgi cierpią, o czym mógłbyś się pewnie przekonać na wiosnę. Mam nadzieję, że się nie przekonasz, bo weźmiesz te 15" i kupisz felgi stalowe, albo aluminiowe, ale też 15.
Zima to sezon "tymczasowy", na 15 będziesz miał lepszy komfort i nie będziesz przejmował się byle dziurą, które niejednokrotnie są ukryte pod błotem pośniegowym, albo pod lustrem kałuży, a takich dziur, ominąć się nie da, są dosłownie jak miny.
Pozdrawiam.
- Rafał