Powiedzcie kiedy mniej więcej łapie wam temperature w Alfie 2,4Jtd. ja mam tak że po 4 km drgnie wskazówka, pełną temp. łapie dopiero po 8km.
Printable View
Powiedzcie kiedy mniej więcej łapie wam temperature w Alfie 2,4Jtd. ja mam tak że po 4 km drgnie wskazówka, pełną temp. łapie dopiero po 8km.
Tzn. jaką? Ile pokazuje wskaźnik?Cytat:
Napisał TNOS
To wszystko gra. Pamietaj ze jak osiagnie 90 st na wskazniku, to olej potrzebuje kolejne 8 km zeby nagrzac sie do 90-100 st.Cytat:
Napisał TNOS
Po odległości to ciężko określić, przy wolniejszej jeździe słabsze chłodzenie i szybciej łapie, przy szybszej dłużej, zależy też od obrotów. Ja na zimnym silniku nie przekraczam 2000 obr. to jadąc wolno i przepisowo :D przez maisto po około 15 min. od odpalenia mam ponad 70st C i tak mi trzyma przy spokojnej jeździe.
Nie patrz na temperaturę na wskaźniku kabinowym tylko sprawdź jak nagrzewają się węże chłodnicy. Zrób sobie jazdę testowa, start na zimnym silniku i co ok. 1 km kontrola ręka ciepłoty górnej rury chłodnicy. Jak zrobi się ciepła od razu to masz uszkodzony termostat jak dopiero po przejechaniu 5-6km to wszystko o.k. - termostat się prawidłowo otwiera. Generalnie temperatura otwarcia fabrycznego termostatu silnika JTD jest dość niska w stosunku do innych aut i wynosi 78-82C, więc silnik będzie taka temperaturę utrzymywał przy ustalonej pracy i niskich temperaturach zewnętrznych. Dodatkowo to za bardzo nie polegaj na wskaźniku kabinowym bo może przekłamywać nawet 10 stopni.
Moja włoszka jest strasznie zimna!. Żeby osiągnęła 90C muszę chyba z 0,5h toczyć się po Łodzi (bo jazdą normalną tego nazwac nie można -max 20kmh). A teraz jak jadę do pracy z samego rana przy tem. zew.0C to po 20km przejechanych spokojnie jest 50C silnika! Termostat otwiera się i zamyka bo najpierw nagrzewają się rurki metalowe a dopiero po jakimś czasie idzie wszystko na chłodnicę. Wskaźnik kabinowy pokazuje przyrost do 50C-60C - to chyba moment zamkniętego termostatu i nagle temp. opada poniżej 50C i o gorącym nawiewie mogę pomarzyć. Po tak 8km coś tam ciepłego leci ale szaleństwa nie ma. Kiedyś na jałowych klekotała 1,5h by temp. osiągnęła 90C przy zewn.10C. Chyba termostat - nie? Ale czy napewno... Podobno JTD tak mają. Czy tak ma być - 3 gorące herbaty przed wyjściem i sopelek lodu za kierownicą po 20km? [1.9JTD, 138kkm, 5W40 Edge]
Starsze konstrukcje fiatowskie, także mają otwarcie przy 78-82, widocznie fiat tak ma. Może dlatego uszkodzenia uszczelek pod głowicą zdarzają się rzadziej niż w TDi
Termostat może się prawidłowo otwierać ale jak już się otworzy to może się niedomykać i stąd trudność w osiągnięciu temperatury. Tylko podłączenie komputera prawdę ci powie jaka temperaturę "widzi" ECU - jak to będzie te 78-82C to termostat masz o.k. - jak mniej to masz go do wymiany
..... ja na wskaźniku w kabinie mam siakieś 75st co wydawało mi sie za mało.
jest OK...Cytat:
Napisał TNOS