147 swap czy remont kapitalny ts

Witam mam taki problem, mialem uszkodzony wariator (chodzil jak diesel rozrzad wymieniony jakies 30tys temu) wracajac z pracy do domu auto zaczelo mi chodzic jak traktor glosny metaliczny dzwiek, autko zgaslo, sprawdzialem, pasek i stan oleju(olej pod max) wszystko ok przyciagnalem alfe na podworko i postanowilem odpalic odpalila dalej glosno halasowala lecz odpalila gdy byla zaimna silnik pracowal lepiej ale jak sie rozgrzala to juz masakra stuki puki i tak do remontu pomslalem wiec postanowilem sie przejechac auto kompletnie bez mocy 3tys aby ruszyc nie max rozpedzilem do 2 biegu.Alfa narazie czeka na dawce lub remont i tu pytanie co bardziej sie oplaca chodzi mi tylko o kosztu czesci bez robocizny poniewaz posiadam dostep do narzedzi.

Lepiej naprawić silnik niż ładować stary nowy, który może pochodzić lata lub kilka tygodni.

Podaj ile masz teoretycznie na liczniku. Jeśli masz zamiar ratować ten motor to go więcej nie odpalaj tylko co najmniej podnieś dekiel zaworów i sprawdź ustawienie rozrządu. Od uszkodzonego wariatora mógł przeskoczyć pasek na wałku ssącym. Jeśli nadal odpala to jest szansa uratować ten motor bez dużych kosztów. Z używanymi silnikami to zależy co się trafi. Możesz mieć odrazu do wymiany uszczelniacze zaworów a to nie każdy mechanik wymieni bez demontażu głowicy.
Ps. dostęp do narzędzi to nie wszystko bo trzema mieć trochę doświadczenia. Sam wymieniałem uszczelkę pod głowicą i przy okazji uszczelniacze zaworów i powiem ci że nie jest to taka prosta sprawa bo ten silniczek jest dość delikatny i do roboty z nim trzeba mieć parę narzędzi do tego silnika.

Na liczniku mam najechane 243000. Akurat pracuje jako mechanik tylko ze aut ciezarowych:)(ale mam dostep do planowania glowic,szlifowania walu,spaw alu....) W poniedzialek sciagam alfe na baze i zaczne rozbierac wtedy bede wiedzial na czym stoje:) Narazie dzieki za info.