Alfa 146 TI 2.0 T.S. "marchewka"

Witam,

Mam taką historię, otóż była wymieniana uszczelka głowicy i po wymianie tejże uszczelki zapaliła się kontrolka wtrysków, mechanicy cały dzień próbowali dojść o co kaman, ze sto razy podpinali po kompa, sprawdzali wtryski etc etc w końcu diagnoza, czujnik położenia wałka ponieważ pod kompem nie widzi wału, czy to możliwe, czy miał ktoś z Was taką przypadłość wywołaną czujnikiem? Alfa 146 TI 2.0 T.S. 150KM Dodam, że auto pali normalnie, żadnych spadków mocy, nic nie stuka czy tam puka, pracuje równo tylko marchewa świeci i mechanicy powiedzieli, ze samego czujnika żebym nie wymieniał póki co tylko jak będę wymieniał rozrząd to wtedy też ten czujnik. Podobno kable ok, bo prąd dochodzi do czujnika. Jakieś sugestie bądź rady, ewentualnie jaki czujnik?

Pozdrawiam

ja miałem w 2.0 16v czujnik położenia wałka rozrządu i też marchewka się paliła...po wymianie go było ok...:)

Ja bym za długo nie jeździł z tym bo czujnik położenia wałka może w końcu spowodować że samochód przestanie jeździć.

Spoko spoko, póki co nie jeżdżę Nią, zbieram się na wymianę rozrządu oraz tego czujnika tylko muszę znaleźć jakiś dobry serwis w okolicach Łańcuta/Rzeszowa oraz skonsultować z kimś jaki kompletny rozrząd zakupić dobry i w miarę tani

to chodzi o czujnik halla pod kołem wałka rozrządu nie mylić z czujnikiem położenia wału, to dwa różne czujniki

Sprawdź czy wtyczka od sondy lamba ładnie łączy i czujnik temperatury koło przepływomierza.

Czujnik temp jest chyba w przeplywce jeśli dobrze sie orientuje.

a co ma do tego czujnik temp zasysanego powietrza w przepływomierzu ?

Wystarczy ze rozrzad skopali i bedzie ten czujnik wywalal. Blokad pewnie nie mieli i potem wychodzi kupa po naprawie.

Mogli też chyba przy napinaniu paska uszkodzić czujnik...