Czesc,
Jak wariator umarl to taka naprawa zestawem cos w ogole da ? pytam bo czesc niby oryginalna serwisowa a i wzieciem sie cieszy. Czekam na jakies odp. Pozdro
Printable View
Czesc,
Jak wariator umarl to taka naprawa zestawem cos w ogole da ? pytam bo czesc niby oryginalna serwisowa a i wzieciem sie cieszy. Czekam na jakies odp. Pozdro
U mnie klepał od dnia kupna auta na ciepłym i zimnym + brak mocy, zregenerowałem za 14zł, zestaw kupiłem w salonie fiata, już ok 12tyś przejechane, cisza i mocy pod dostatkiem :) ja polecam.
A klepal caly czas jak diesel po nagrzaniu czy okresowo ?
I czym sam to zakladales czy nie ? Ciekawi mnie ta podkladka teflonowa jak i gdzie sie to zaklada - w oryginalnym ponoc tego nie ma.
Znalazlem jeszcze akiego goscia :
http://allegro.pl/wariator-naprawa-a...776716076.html Jestem ciekaw co on robi z tymi wariatorami. Tak samo ciekawi mnie ten zestaw naprawczy. Jeszcze zeby to byl jakis chinski badziew to ok, a tu niby sam producent to firmuje
Ten gość to przecież nasz kolega z forum darek2116.
Rozumiem,
W takim razie przynajmniej to mamy zweryfikowane. Ale pozostaje sprawa zestawu naprawczego - zadzwonilbym zapytac do ASO, ale tam beda mnie chcieli w ch*** zrobic i wcisnac nowego wariata
To ja się tym zajmuje.W tej aukcji starałem się najwięcej opowiedzieć na temat możliwości naprawy i przedewszystkim zestaw który jest dostępny to nie jest zestaw naprawczy tylko pomocniczy.Brakuje w nim części i poza tym każdy wariator zużyty jest inaczej i trzeba mieć potrzebne inne części.Teflonowa wkładka to tylko łożysko ślizgowe i jest to część znajdująca się w nowym wariatorze poza starym z 1 zębatką.Sprężyna też jest taka sama jak w nowym,krótko mówiąc nie da się zmieniając tylko części z zestawu naprawić wariatora niestety.Nie każdy kto u mnie naprawiał z forum się też odzywa pozniej w temacie ale działa to wszystko sprawnie i długo
Czesc Darku, dzieki za odpowiedz.
Nie no to wiesz nie ma co sie tlumaczyc, bo roznica 70 zl za regeneracja albo 5 stowek za nowy i tak jest ogromna. Mi chodzi tylko, ze ja musialbym wysylac moj wariator a to jest kilka dni i o to mi chodzi. Poiwedz mi jeszcze w takim razie tylko jak mozesz jaki ja mam wariat - silnik 1.8 TS po modernizacji (Euro3) 140KM 2001/2002 alfa
Stary typ to tylko i wyłącznie można spotkać jeszcze w GTV,145,156,155 z początku produkcji ale to juz na tyle stare samochody ze jezeli jeszcze jezdza to na nowym typie ktory jest obecnie w sprzedazy.Nic nie da sie zrobic jezeli ktos dlugo jezdzi z klepiacym wariatorem bo jakby jeden luz powoduje drugi a dokladnie to wywala uzebienie i powstaje luz miedzy walkiem a obudowa co bedzie powodowac problem ze sterowaniem rozrzadu jesli ktos to posklada.Ale jezeli w pore sie reaguje to śmiga z powrotem jak nowy i nie ma ryzyka uszkodzenia uzebienia,.
Cena wiadomo-postój,wysyłka-dlatego jest na pewno taniej niz plug n play
A powiedz mi jeszcze tylko w takim razie jak z rozrzadem i olejem ? Olej to pol biedy bo i tak kroi sie mi wymiana, ale na rozrzadzie kompletnym mam dopiero 20tys zrobione - jak wymienie/zregeneruje wariata to tez musze przy tym jeszcze raz wymieniac rozrzad ?
Sam pasek możesz dla bezpieczenstwa i np panewke wariatora i uszczelniacz.Olej nie ma znaczenia dla wariatora akurat ale dla jednostki na pewno,tzn ze wcale nie trzeba wymieniac swiezego oleju z powodu wariatora
Ok,mnie chodziło tylko że wcale z powodu zmiany wariatora nie trzeba zmieniac oleju jezeli mamy dopiero zmieniany albo np z przebiegiem raptem 4 tys bo to jest nie istotne akiedys czytalem takie zabobony ze musi byc wymieniane wszystko nawet jak jest nowe bo wariator nie bedzie dlugo zyl i wogole.Nie prawda i mozna wymienic wariator ale dobra profilaktyka to wymiana panewek przy okazji w ktorych wariator sie obraca bo mozna zniszczyc obudowe i sie poza tym zatrze co przerabia wlasnie jeden z kolegow z 147-blandor
To co mówi Darek to oczywiście racja, ja nie miałem "mocno zużytego" wariata,chyba liczy się szybka reakcja na objawy "disla",zestaw naprawczy wystarczył żeby pozbyć się klekotu na zimnym i ciepłym, zestaw 30 złotych z przesyłką na allegro+w domowych warunkach jakiś dzień-dwa roboty,do tego warto wymienić uszczelkę pokrywy zaworów,olej,ewentualnie pasek rozrządu. Polecam i życzę powodzenia.
Olej nie ma za wiele wspólnego,ważne żeby smarowanie ale ogólnie to zestaw jak nadmieniłem nie jest naprawczy tylko są to części znajdujące sie w wariatorze fabrycznie i jest to element konstrukcyjny.Stukot to wpływ działania jednej z sił i brak tłumienia ze względu na zużycie-jeżeli tylko klekota na zimno i jest delikatnie słyszalny po nagrzaniu jest spora szansa na uratowanie ale i tak 100% diagnoza to otwarcie i sprawdzenie luzu i zużycia.Inaczej nie da rady
- - - Updated - - -
Testuje aktualnie wynalazek z AUDI A4,ciekawy wariator z silnika ALT i chyba też da się go spokojnie naprawiać ale konstrukcja totalnie odmienna,Oczywiście hydrauliczny ale zupełnie inna zasada działania no i też nie banalna cena jak za takie cudenko
a objawy takie:
http://www.youtube.com/watch?v=8qfusQ4_TMU&feature=related
- - - Updated - - -
http://www.youtube.com/watch?v=DeUHMPj2f_Q
Audi od Robercika Cię natchnęło do testowania? :D hehehe :D
Jak już Darek wspomniał, sam zestaw naprawczy nie da rady, to jak zakładanie gipsu na rękę przy złamanej nodze :P
Zresztą w tym temacie Darek się niech najlepiej wypowiada ;)
U robercika tylko termostat:D
Cena sprowokowala właściciela Audi do próby naprawy-tylko serwis 1790zł sam wariator...
Ciekawe są śruby którymi jest zabezpieczony calowe małe śrubki na torx T25 10.9 wpuszczane 32G 5/32"
Nie do zdobycia:D
oj ja przerabiam ten temat i kolega darek dobrze mówi:)
Cytat:
Jak już Darek wspomniał, sam zestaw naprawczy nie da rady, to jak zakładanie gipsu na rękę przy złamanej nodze :P
Zresztą w tym temacie Darek się niech najlepiej wypowiada ;)
No to widać że mamy inne doświadczenia w tym temacie, ja własnie miałem taki jak wy to mówicie nie do naprawienia, klepał non stop i to głosno, zregenerowałem i jest idealnie, jak już wczesniej pisałem żeby żębatki się starły to potrzeba kosmicznego przebiegu (mój po 200tyś km - ideał), a nic innego w wariatorze nie może się zepsuć, wyrabia się przede wszystkim sprężynka (traci swoją sprężystość i robi się miękka a co za tym idzie zmniejsza się jej naprężenie wstępne w skutek czego nie spełnia swojego zadania)
ps. jeśli macie takie których nie udało wam sie zregenerować, to przyslijcie mi zamiast wyrzucać ja się nimi zajme.
Z mojej praktyki w tym temacie wynika inaczej a troche już tego przewałiłem i "zęby"zjadłem
Widziałem Lybre z przebiegiem 127tys gdzie wariator stracił 3 zęby z obudowy co wydawało mi się do tej pory nie możliwe a jednak.Na prawdę co sztuka to inaczej.Poza tym,jesli sie uda taki z luzem na zebach naprawic bo da sie to zostaje jeszcze swoisty dzwiek podczas zmiany fazy,oczywiscie zmiana zachodzi ale nie jest to przyjemne a natężenie jest różne no i troche kłopotu podczas składania rozrządu z takim luzem na kole ssącym
Prawie 20tyś km po regeneracji wariata i nadal działa idealnie, brak jakiegokolwiek diesla nawet przy mrozach, jak padnie to na pewno dam znać przy jakim przebiegu itp.
Że tak zapytam czy możliwe jest rozłożenie wariatora bez jego odkrecania z wałka?
No to bardzo dobrze, nie byłem pewien czy to mozliwe. A tak unikam uszkodzenia walka a samgo wariatora przy próbie odkrecania.
Witaj Dariuszu. Napisz mi na PW jakie są koszty kompletnego zestawu naprawczego bo był bym zainteresowany.
ZESTAW NAPRAWCZY NICZEGO NIE NAPRAWIA można co najwyżej zrobic kompleksową regenerację, ale tego nie robi się 2 podkładkami i sprężynką......
Nozmiana jest, bo wariator nie hałasuje ale czy działa?
Cytat:
Nozmiana jest, bo wariator nie hałasuje ale czy działa?
U mnie nie działa :)
Moje spostrzeżenia przed regeneracją: diesel non stop - nawet na ciepłym, muł do 3tyś obr, od 3 tyś troszkę lepiej ale w wyższych partiach znowu muł, odczuwalna moc może 100km.
Po regeneracji: cisza - nie ważne czy ciepły czy -20C, ogromna róznica na + w elastyczności i mocy do 3tyś obr (można przyjemnie jeździć w takim zakresie), powyżej 3 tyś poezja - czyli tak jak ma być - dzwięk i moc, wysokie obroty jeszcze lepiej aż do odcięcia, odczuwalna moc 144km.
Aha przejechane 30tyś na zregenerowanym i nadal objawów zuzycia brak...silnik ma już ponad 200tyś km przebiegu.
Wariator zawsze działa jeżeli elektrozawór działa,nawet w stanie niesprawności olej pompuje poprzez wałek czy wariator ma luzy czy nie.
Luz jest wynikiem zużycia i jeśli w pore sie reaguje mozna wariator ratować z powodzeniem.
Sam "zestaw" pomógł?i działa?haha
W praktyce mam na koncie już troche zregenerowanych wariatorów,nawet pare reklamacji i mogę już coś powiedzieć
Sam zestaw pomógł fuksem tym których wariatory jeszcze znajdują się w tolerancji ale jeśli obudowy wyjdą poza wymiar to klapa i co wtedy?
Ano jeżeli przez ten klepiący czas bez amortyzacji wałeczka nie zacznie ścinać uzębienia to wariator do naprawy ale jęsli pojawi się luz na zębatkach wariator do śmietnika
Skutek będzie mniej więcej taki:
http://www.youtube.com/watch?v=RfCEATR-kmA
W tym przypadku wariator miał luz około 1.5 ząbka na kole,owszem do złożenia ale bez sens całkowity
Nie wszystko dokumentuje bo nie zawsze jest czas ale stan zużycia jest różny dla każdego z silników i zawsze trzeba zrobić pomiar i zdecydować
Kilka razy dostałem już wariator po regeneracji pana z pod łodzi i trzeba przyznać ma łeb...
Graduje wewnętrzną ściankę obudowy żeby unieruchomić zębatki i podkłada blaszkę oraz jedną podkładke...
Jak będe miał okazje na jakiś ciekawszy przypadek to umieszcze
- - - Updated - - -
Co do tego czy po regeneracji działa czy nie to bardzo proste
Trzeba podać zasilanie 12v do elektrozaworu na biegu jałowym na chwilke silnik się zająknie więc nastąpiła zmiana fazy jeżeli nic się nie stanie to albo elektrozawór albo nie ruchomy wariator
Witam, od dwóch dni jestem szczęśliwym posiadaczem Alfy 156, naczytałem się sporo o problemie z wariatorem i proszę was o diagnozę czy i ja będę musiał go zregenerować, przesyłam filmik na YT i liczę na pomoc. Dzięki!
http://www.youtube.com/watch?v=9ZDSl8GJ6a8
nic niepokojacego nie slychac,ale jesli masz w planie np wymiane rozrzadu to głupotą byłoby tam nie zajrzeć.
Natomiast zestaw z allegro i próby jego zastosownia "a może się uda"odradzam-przyczyny Jw.
Tutaj za to coś chyba nie pracuje prawidłowo ? dziwnie jakoś brzmi ten silnik..
http://www.youtube.com/watch?v=q0S-Vho9XGI
Stary typ nie ma wkładki i nie ma resorowania,ma zwykły oring jako uszczelnienie a nowy ma pierścien w tym miejscu
zasada działania ta sama
Ten silnik pracuje odrobine dziwnie,glośny trochę-jak to Twin Spark:D
tak na serio można byłoby go przejrzeć
No moim zdaniem też coś nie tak.. także przekazałem właścicielowi że coś by się przydało posprawdzać go..