Dziś Alfinkę zabiera do siebie kolega Kuba, żałuje że od razu do niego nie napisałem... Wiem że ma masę roboty i jestem wdzięczny że zaopiekuje się moją Gtv:)
Pozdrawiam
Printable View
Dziś Alfinkę zabiera do siebie kolega Kuba, żałuje że od razu do niego nie napisałem... Wiem że ma masę roboty i jestem wdzięczny że zaopiekuje się moją Gtv:)
Pozdrawiam
Lepszej decyzji nie mogłeś podjąć.Cytat:
Napisał Trin
Jak sprawa z płacenie u tych mechaników? Dużo nerwów?
Pozdrawiam
Rozebrali rozrząd, ogólnie coś grzebali, musiałem zapłacić 500zł, nie było innego wyjścia bo nie chciałem tam farsy żadnej, policzyli godziny, chyba 4, w aso mniej biorą. Moja ostatnia wizyta u nich:) ale myślę że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;] teraz jak Kuba autko przejmuję to nie będę miał masakrycznych stresów....
Pińćset km i w domu, z lawety zjedzie jutro bo juz mocy brak :)
Dziękuję:)
Dobrze,ze oddałeś alfe do kogos kto sie zna. Szkoda tylko 500zł dla patałachów:mad:
co tu grzebać przy rozrządzie, trzeba zrzucić głowicę i miske olejową i szukać przyczyny zatarcia silnika ( panewki, tłoki czy w samej głowicy)Cytat:
Napisał Trin
[MENTION=29857]Trin[/MENTION] masz jakiś adres tego serwisu niby Boscha? Trzeba by ich na jakąś czarną listę wpisać.
Świdnica Westerplatte 55b
Wystarczyło dmuchnąć ustami w zbiornik wyrównawczy, wdmuchnalem tym sposobem resztki płynu do komory korbowej. Podziało się cos grubo ale zobaczy sie po rozebraniu.