Ja tylko dodam, że na fejsbukowej grupie 159 też każdy odradza te przewody, także coś z nimi musi być nie tak.
Printable View
Ja tylko dodam, że na fejsbukowej grupie 159 też każdy odradza te przewody, także coś z nimi musi być nie tak.
Na rękojmię (klient indywidualny) można reklamować bez potrzeby udowadniania kto montował. O ile w momencie zakupu otrzymano instrukcję montażu to powinno się go tak montować. Jeśli montaż byl zgodnie z instrukcją można żądać wymiany na towar pozbawiony wad lub zwrot kosztów.
Do roku czasu od zakupu to sprzedający ma udowodnić że towar został źle (tu niezgodnie z instrukcją o ile była) zamontowany.
Tak przy okazji skoro ma to montować profesjonalny warsztat to nie powinno się sprzedawać tej części klientom indywidualnym
Nie gniewajcie się, ale mam zbyt dużo zajęć by się bawić z Wami w te bzdury.
Jeśli mój mechanik nie ma płatnej wersji Autodaty, to będzie problem? Żeby wymienić ten wąż musi wykupić Autodatę?
Uczeń albo jakiś lewus (są też tacy) z ASO (bo ASO ma dane producenta dotyczące napraw) jest bardziej wykwalifikowany od mojego mechanika? Ode mnie? Bo "pracuje" w ASO? Jak poznać kto tam jest wykwalifikowany?
No bez jaj
Za Wikipedią- Specjalista – człowiek odznaczający się gruntowną znajomością jakiejś dziedziny. Powszechnie znany także jako fachowiec, ekspert.
Jeżeli Twój mechanik nie ma Autodaty i nie korzysta z innych źródeł danych, to nie gniewaj się, ale to żaden mechanik. Kiedyś taki „mechanik” wymienił mi cały układ paliwowy w CR. Prawdziwy mechanik zaczął od momentów dokręconych śrub i okazało się, że czujnik ciśnienia paliwa był dokręcony zbyt mocno. Straciłem kilkanaście tysięcy zł.
Ja wiem jak obsługiwać urządzenia testowe. Dodatkowo posiadam samochody do testów. Czy to jest bardziej wiarygodne niż „wymieniacz” pod blokiem szukający usterki, czy mniej? Trzeba zapytać Niemców, Włochów, Francuzów i większości Polaków z czyich usług korzystają. Ja mogę tylko sprawdzić swoją pracę, nic więcej. Maszyny pokazują to od razu. Również akustycznie maszyna jest bardziej wiarygodna niż pompa która ma 200 tyś. km. Sprecyzuję, montażu ma dokonać osoba która weźmie odpowiedzialność za swoją usługę. Dodatkowo taka, która ma umowę na utylizację zużytych olejów. Kończę odpowiadać na bezsensowne pytania. Na techniczne z chęcią odpowiem, na resztę spuszczę kurtynę milczenia. Mam co robić. Tymczasem, klient wymaga konkretnego kształtu zaciśniętej tulei i testów ciśnieniowych zamówionej partii ;) Chce i płaci, to ma:) Dodatkowo zażyczył sobie węża, który jest w oryginalnych przewodach, więc niektórzy nasi klienci w Polsce, mogą trafić na wąż firmy „Manuli fluiconecto” użyty do produkcji.
Załącznik 284329Załącznik 284330Załącznik 284331
Czujnik jest mocowany do listwy za pomocą śruby zintegrowanej z czujnikiem. Można dokręcić tak mocno, że odczyty są zafałszowane.
Po pierwsze, to u większości nie ma żadnych problemów, a wszystkie które zostały nam zgłoszone, są w dziwny sposób powiązane z forum i sprzedawcami oryginałów. Co lepsze, większość przewodów nigdy do nas nie dotarła na reklamację. Jeden był wadliwy a dwa beż żadnej wady.Zacznij od diagnozy i właściwego montażu, to nic "buczeć" nie będzie. Mnie nie intersuje czy coś Ci buczy a to czy przewód trzyma parametry. Wszystkie Wasze teorie a raczej celowe działania kompletnie nie mają odzwierciedlenia w przeprowadzonych badaniach. Tak laboratoryjnych jak i na Alfie 159 1,9 16V. Fakty są takie. Wasze "buczenia" i "gumowania" rzekomo wynikające z przewodu, można wsadzić między bajki. Nawet wadliwie zaciśnięty dławik daje zupełnie inne objawy.Badania ewidentnie ukazują, że jeżeli układ jest drożny, ma właściwe ciśnienie oraz jest odpowietrzony, to żadne z objawów nie występują. Wykazały różnice jakościowe węży różnych marek. Różnice wynikające z zastosowanego oleju, czystości układu, zastosowania zaworu itd. Bez względu na to, sprawny układ działa bez zarzutu. W zależności od oleju zauważalne są pewne różnice akustyczne, choć są mierzalne tylko sprzętem laboratoryjnym. Wyniki badań są właśnie przygotowywane wraz z filmami z zamontowanymi różnymi przewodami w samochodzie oraz dokładnym opisem parametrów fizyko-chemicznych, z zastosowaniem różnych olejów i węży. Daje to kilkanaście różnych kombinacji. Jednym słowem, Wasze legendy to stek bzdur!!! Dodatkowo zostało zaobserwowane, że w niektórych przypadkach chłodnica wspomagania może być zagnieciona i powodować zmniejszenie przepływu oleju w układzie. To tyle z mojej strony. Wyniki badań niedługo zostaną udostępnione.