Napisał ozzy
A tak się wczoraj zastanawiałem czy ceramizer nie rozwiązałby
problemu z wariatorem w TS'ach, gdyby nowy wariator przed montażem rozkręcić,
zalać elementy ruchome, które jak wiemy się niszczą bo nie
mają czasami smarowania, resztę ceramizera do silnika.
Oczywiście ceramizer i bez wstępnego rozkręcania z czasem
dotrze do wnętrza wariata wraz z olejem, ale tak jest chyba porządniej.
Dobry pomysł? Czy bzdury gadam?
Czy ktoś kto zalał ceramizerem silnik zauważył poprawę pracy wariatora?
Brak odgłosu diesla przy starcie?