Mają V czyli 240km/h ;) a są z 2009roku z końca ;) A myślę że licznikowe 260 to jakieś 243-247 w realu ;) ...a dwa że co ma indeks prędkości, to jazdy nawet 280km/h przez... minutę może?;)
Printable View
Mają V czyli 240km/h ;) a są z 2009roku z końca ;) A myślę że licznikowe 260 to jakieś 243-247 w realu ;) ...a dwa że co ma indeks prędkości, to jazdy nawet 280km/h przez... minutę może?;)
To myslisz ze jak kupisz tarcze 3000obr do szlifierki na 4000obr to na chwile mozesz wlaczyc??? Jezeli chodzi o scislosc to indeks predkosci sie bierze z wytrzymalosci opony na dzialanie sil odsrodkowych. I to nie ma nic wspolnego z czasem jazdy. Na szczescie przez wzglad na takich jak Ty sa wspolczynniki bezpieczenstwa przy projektowaniu.
Uważasz że opona mająca indeks prędkości 240km/h przy 250km/h się rozerwie?:)
Odpowiem Ci tak samo głupim pytaniem.
Czy uważasz że indeks prędkości jest tylko żeby wystraszyć innych od Ciebie a i tak bez względu na tą literkę można fruwać do oporu?
Skoro wiesz lepiej to załóż firmę która pod Twoim przewodnictwem będzie testować i przecechowywać opony na wyższy indeks, bo po co za to przepłacać............ A może przy okazji obalisz teorię sił bezwładności i dostaniesz nagrodę Nobla. Kto wie. Widzę że wszystko przed Tobą :D
Chyba się nie rozumiemy ;) Na oponie z indeksem H czyli do 210km/h lub jeszcze niższym...eee noo w każdym razie do 190km/h na pewno bym się nie porwał na zamykanie licznika ;) ...a dwa że nie popadajmy w paranoję ;) Wyolbrzymiasz nie wiem zresztą po co ;) Szlifierka... 3000 a 4000tys to różnica 33% a 240 a 253 to różnica około 5,5% ;)
Więc... uważam, że dyskusja na temat indeksu prędkości moich opon została wyczerpana ;)
Jakos przy opisie indeksow predkosci nie znalazlem nigdy pola tolerancji nawet na 1% :D owszem, wspolczynnik bezpieczenstwa przy projektowaniu jest. Ale nie po to zeby przekraczac nominal, tylko aby zabepieczyc sie np. przed defektami produkcyjnymi, starzeniem lub skrajnie niekorzystnymi warunkami eksploatacji. Co absolutnie nie zmienia postaci rzeczy ze przekraczanie tych wskazan nawet nieznacznie jest glupota i lub zwykla niewiedza. Robisz to na wlasna nieuargumentowana odpowiedzialnosc.
Dodam jeszcze że krążą po sieci filmiki pokazujące opony mniej renomowanych producentów (nie tylko chinczyki) które nie dotrwały do swoich deklarowanych indeksów. W TV również w jakimś motoryzacyjnym programie pokazywane były takie testy. Obciążenie nominalne dla samochodu osobowego (ale bez uwzględnienia dziur, nierówności i kolein). Rozrywały się tak spektakularnie że skutecznie wyleczyły mnie do choćby zbliżenia się do 210km/h w moich zimówkach. A na lato przezornie mam F1 goodyera z indexem W (270km/h)
Z doświadczenia, katalogów i kilku rozmów z handlowcami, producentami oraz specjalistami od reklamacji opon wiem ze KAŻDA opona (normalnego producenta) na stanowisku testowym MUSI wytrzymać 100% więcej niż wynosi jej indeks. Jednak poprzednia praca miała jakiś sens :), a gadanie o szlifierkach itp zakończcie bo nijak się to kupy nie trzyma.
to musisz jeszcze trochę popracować....
Sam projektuję różne urządzenia. Również dla aut. I tak jak Ty napisałeś jak i również ja wspomniałem, przy projektowaniu stosuje się współczynniki bezpieczeństwa które służą do tego co sama nazwa wskazuje. Ale do jasnej ciasnej kiedy WY pojmiecie że to nie oznacza że możemy dopuszczalne normy przekraczać!!! Rany boskie tak jest ze wszystkim. Nośnością mostu, windy, podnośnika, opony i wszelkiej maści dziadostwa na które spojrzycie. Ale kategorycznie jest zabronione przekraczanie tych nominalnych wartości. A tłumaczenie się że "ja wiem o tym więc jestem mądrzejszy i mogę przeginać" to głupota do potęgi......... Nie wiadomo co się stanie po takiej jeździe. Może jeb...e w czasie jazdy, może pęknie za tydzień przy 50km/h, może balona za miesiąc dostanie lub jutro. A może tym razem nic ale odbije komuś palma za rok i się zabije. A przecież nic się za pierwszym razem nie stało nie???????
A już nie wspomnę że po paru latach ta opona już dużo straciła z fabrycznych właściwości.......... Ale udajmy że tej informacji nie było...........
Proponuję zmianę tytułu tego wątku na "Kto ma większego?"