9,5 tys. km zrobione od ostatniej wymiany, więc wypadałoby :P Czyli mówisz, że nie wymieniać i lać dalej ten syf? :wacko: Wolałbym sobie na studia odłożyć, bo Alfa pewnie będzie stała przez dłuższy czas...
Printable View
9,5 tys. km zrobione od ostatniej wymiany, więc wypadałoby :P Czyli mówisz, że nie wymieniać i lać dalej ten syf? :wacko: Wolałbym sobie na studia odłożyć, bo Alfa pewnie będzie stała przez dłuższy czas...
Ok, w takim razie pójdzie tylko nowy płyn chłodniczy, bo to taniocha. No i oczywiście wspomagania, bo mam uszkodzony wąż i będzie wymieniany.
To może od razu pytanie - warto wymieniać płyn hamulcowy? Nie mam pojęcia jaki jest tam teraz ogólnie wlany i czy kiedykolwiek był wymieniany - raz robiłem dolewkę, ale też nie wiem czy dobrze trafiłem z rodzajem płynu.
Z płynem hamulcowym to nie jest tak łatwa sprawa jak by mogło się wydawać, trzeba przepompować hamulce i sprzęgło ale można się za to zabrać
Akurat mój mechanik jest na tyle uczciwy, że zawsze, gdy proszę go o coś czego nie jest do końca pewien to najpierw mi mówi o swoich zastrzeżeniach. Więc jeśli po prostu powie, że nie czuje się na siłach ze mną tego zrobić (lub z drugim mechanikiem, który nie boi się niczego robić :D) to po prostu pojadę do innego warsztatu, gdzie będę miał paragon i w razie czego wrócę do nich z reklamacją :)
Ale najważniejsze pytanie brzmi - czy warto w ogóle ten płyn wymieniać?
Jeśli nie ma problemu z hamulcami i sprzegłem to można poczekać do wiosny tym bardziej że auto ma generalnie stać
Problemów nie ma. Chciałem wymienić profilaktycznie, aby później nie było - są problemy to dopiero wymieniamy :P Bo jakiś czas temu miałem kilka razy momenty, że sprzęgło "się zmęczyło" i chodziło nieco bardziej ciężko i tak nienaturalnie.
Jeszcze dodatkowe pytanie, bo manual mi nie pomógł - gdzie znajdę czujnik temperatury silnika (wody)? Przy termostacie? Często mi się tak jakby rozłącza i w ogóle nie pokazuje temperatury.
Na termostacie jest dla ecu. Na wskaźnik temp. cieczy oraz na lampkę za wysokiej temp. (szare/białe wsówki) są w głowicy po stornie termostatu i nad czujnikiem wskaźnika ciśnienie oleju (bańka) ale który jest do czego to nie pamiętam. Zewrzyj sobie do masy to zobaczysz czy zapali się kontrolka czy wskaźnik się wychyli.
Dziś przyuważyłem 2 czujniki (lub nawet 3 jeśli ten z dwoma przewodami też jest czujnikiem), ale one są nisko i na dodatek od strony kierowcy. Może się tam dostanę z kanału.
Wiem, że trzeba przykładać do masy - w ten sposób sprawdzałem czujnik poziomu oleju i inne, które są łatwo dostępne. W tej chwili do naprawy mam czujnik ciśnienia oleju i temp wody.
Jak wskoczę na kanał to posprawdzam - dzięki!