Wczoraj wymieniałem chłodnicę klimatyzacji na nową, nabita do pełna i teraz mam taki dźwięk jak na filmiku (
https://drive.google.com/open?id=1FV...vLSy5DeCFewTrX) przypomina dobrze znany na forum dźwięk. Na początku jak włączę klimatyzację to tego dźwięku jakby nie było, dopiero jak kawałek przejadę, obroty będą wyższe (wydaje mi się, że w okolicach 2-2,5 tys może do 3 najbardziej to słychać) zaczyna być słyszalny. Przed wymianą chłodnicy tego nie było i teraz pytanie czy coś mogło pójść nie tak przy wymianie, czy może za mało czynnika nabili (do 550 mieli nabić), czy może to się jeszcze musi jakoś 'ułożyć'? Jutro do nich podjadę ale jeszcze tak chciałem dopytać może ktoś ma ciekawe spostrzeżenia :P