a kupował tam też ktoś za pobraniem ? można wtedy skorzystać z darmowej przesyłki powyżej 300zł?
- - - Updated - - -
To wiemy z tego wątku, że przed liftem jest grubszy sworzeń. Pamiętasz może, jaki nr Ci przysłali, a na jaki wymienili?
Printable View
Forma platnosci nie ma znaczenia. Od 300 zl w gore przesylka jest za darmo.
Fajnie. Dzięki za info o sklepie.
Mam pytanie do użytkowników którzy regenerowali sworznie w górnych wahaczach. Jak się wam spisują i ile już km bezproblemowo pokonały?
Ja na razie zrobiłem 7,5 tyś i jest cisza.
Robiłem w Katowicach u Podleśnego. Kasuje 60zł za sworzeń, z tym że on nie wymienia sworznia tylko gniazdo w którym jest osadzony.
Witajcie,
Czy wahacz o nr: 50 707 481
Będzie pasował do mojej AR 159 z przed liftu na lewą strone z xenonem?
Witam, koledzy powiedzcie mi warto regenerować wahacze czy nie? cena regeneracji jest atrakcyjna lecz jak mam za parę tys. km znów do tego zaglądać to pierdu taki interes :)
Na tą chwilę raczej nikt Ci nie da takiej odpowiedzi. Raz, że ludzie jeżdżący na regenerowanych (w tym ja) robili to w miarę nie dawno, a dwa, iż przy takiej naprawie bardzo wiele zależy od tego gdzie to robisz, jak się fachman przyłoży i jakich części użyje.
Tak że albo eksperymentujesz albo czekasz na wyniki kolegów. ;)
Pytanie - orientuje się ktoś gdzie w okolicach Wałbrzycha regenerują wahacze?
Niestety padły mi sworznie dolnych a ceny mnie przerażają. W 156 TRW nie dały rady i zakładałem włoską VEME (wytrzymywały górne ponad 30tyś, dolne wymieniłem raz i do sprzedaży 50tyś było OK)
Cześć Panowie,
Po 12kkm sworzeń w wahaczu TRW powiedział "papa" i zdecydowałem się na zakup Lemfordera (wersje przed FL). Niestety, nowy wahacz wydaje gorsze dzwięki jak stary :rolleyes: O ile TRW stukał na dużych dziurach, Lemforder potrafi ni to zaskrzypić, ni to zastukać chociażby na zakręcie po równej drodze (przy przechyle). Jednym słowem - porażka. Czeka mnie zapewne proces reklamacyjny i na ten czas włożę chyba z powrotem starego TRW.
Zastanawiam się nad zakupem oryginału: cena w ASO - 800 zł, natomiast znalazłem na allegro dwóch sprzedawców, którzy takowe posiadają w dużo atrakcyjniejszej cenie:
http://allegro.pl/wahacz-gorny-trw-a...194764031.html
http://allegro.pl/wahacz-gorny-alfa-...155177334.html
Czy ktoś zaopatrywał się w wahacze u tych sprzedawców i ma dobre doświadczenia?
Pozdrawiam
W aso 800zł? Kup na fiat-autoparts, jedna góra 400zł.
Sprawdziłem fiat-autoparts i są dwie wersje na prawą stronę (wersja przed FL):
51 787 336 - 484 zł (dostępność 3 dni - na magazynie)
50 707 480 - 404 zł (dostępność 10 dni)
Czymś się różnią? (oprócz ceny)
W przypadku tańszego, faktycznie nie ma sensu bawić się w zakupy w allegro.
Według ePERu 51 787 336 zastąpił 50 707 480. Czyli ten pierwszy jest nowszy, niekoniecznie lepszy :)
Panowie, na własnym przykładzie:
- kupiłem "Lemfordera" w sklepie który tu się ogłaszał. Sprawa sama w sobie była przegięciem, ale nie chce to tego wracać.
Chodzi mi o sam produkt. Jakość tragiczna, nawet go nie zakłądam do samochodu, na jego widok, mój oryginalny jeszcze z pierwszego montażu przestał stukać i jest cicho :)
Już któryś z kolegów poruszył tą kwestie, tylko ja przypomnę: wszystkie piekne TRW, Lemfordery, Moogi itp z logo producenta wypalanym laserowo to ZŁOM i zakładając je robimy sobie podwójna robotę płacąc przy tym nie małe pieniądze.
nie widzę, żadnej różnicy pomiędzy "Lemforderem" za 320zł a innym z Allegro za 130zł...chinole najgorszego lotu
Osobiście zirytowała mnie jakość części producenta, który do tej pory legitymował się nienaganną opinią :( Zanim stałem się posiadaczem Alfiny, przejrzałem ofertę sklepów pod kątem dostępności zamienników i byłem mile zaskoczony ofertą Lemfordera. A tu taka padaka...
Wahacz kupowałem w dużym sklepie internetowym, więc miejsce zakupu nie ma chyba większego znaczenia.
Jak pisał prezydent: "Łączę się w bulu i nadzieji".
a wiesz gdzie kupuje ten "duży sklep"?
masz fotki tego "lemfordera"?
Nie wydawaj od razu złej opinii na producenta skoro nie wiesz czy masz w ogóle oryginał.
Wszystko co się sprzedaje w dużych ilościach jest chętnie podrabiane, oleje na potęgę, podstawowe podzespoły eksploatacyjne także....
Moja przygoda z górnymi wahacza skłania mnie do myślenia, że mogą być oryginalne wahacze i podrobione.
Zakupiłem dwa górne wahacze Lemfordera. Lewy wahacz juz po 1tys. zaczął delikatnie stukać po 8tys. stuki były już tak słyszalne jakby koło miało się urwać, więc wymieniono mi na TRW który wytrzymał około 5tys.
Prawy Lemforder natomiast po przejechaniu ok.16tys. - nie stuka, nie puka jest jak w dniu założenia.
Zastanawia mnie fenomen prawego wahacza który zaraz pokona taki dystans jak trzy wahacze z lewej strony - chyba, że to zasługa oryginalności produktu.
Dodam jeszcze, że wahacze Lemfordera były kupione w tym samym dniu.
Coś z tymi TRW jest na rzeczy - np w IC są zablokowane do sprzedaży - czyżby mieli info o jakieś trefnej partii produktu?
Sam też czekam na zwrot TRW do reklamacji - liczę że nie będzie z tym problemu...
Mam taki sam problem. Zamowilem we fiat-autoparts wahacz 51787337, a przyszedl z wytloczonym numerem 51835397 i przypieta karteczka z numerem 51787337. Wg danych z kilku sklepow sa zupelnie inne wahacze. W przyszlym tygodniu jade do ASO na wymiane. Mam nadzieje, ze przed wymiana powiedza mi czy wahacz jest odpowiedni...
Sworzen ma oznaczenie: TRW 025 0002 173 009
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=129912&stc=1
Sworznie przedliftowe były grubsze, wymieniając u siebie wahacz górny zapisałem jego wymiary. Stożek sworznia u góry(przy osłonie ma 14mm, na dole 13mm, te po lifcie są chyba o ok. 1mm cieńsze. Zamawiając wahacz poproś o zmierzenie gr. sworznia i musi być O.k.
Zdjęć nie zrobiłem, natomiast wygląda identycznie jak ten na fotkach porównaczych TRW i Lemfordera kilka stron wcześniej (opakowanie też takie samo). Na etykiecie folii "Made in Italy" :rolleyes:
Części Lemfordera świetnie się spisywały w poprzednich autach i byłem mega zadowolony.
Moja Alfa jest z 12. 2007 roku. Mierzyłem sworzeń górnego wahacza . Dół stożka ma około 12.7 mm. Czyli mam sworzeń nowego typu?
Moja jest z 09.2006, jeszcze raz, dokładnie zmierzyłem sworzeń na dole ma 12,9mm, więc Twój jest prawdopodobnie z tych grubszych. W drugiej wersji różnica jest dużo większa jak 0,2mm.
Mój przedliftowy lemforder z autowanda.pl rozstukal się niesamowicie po 15 tys. Wcześniej miałem TRW z allegro i chyba nawet 2mc nie wytrzymał. Oba z logiem wypalonym laserem. Oba made in Italy i na bank jedna firma produkuje ten złom. Zamówiłem właśnie na autoparts oryginał.
Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka
A mój przedliftowy Lemforder ma już ponad 15kkm po wymianie i jest O.K.
Wczoraj wahacz został zdemontowany i zamontowany stary (dobrze, że nie został wyrzucony). Okazało się, że nowy Lemforder skrzypi na przedniej tulei (skrzypiał od nowości!). Ciekawe co powie gwarant.
Śmiech przez łzy - stary wahacz pracuje ciszej od nowego :(
Niestety, z tego tematu wynika ze gorne wachacze to pulapki... wymieniasz i zalujesz ze nie doplaciles tych paru zlotych do oryginalu i z reka w nocniku stwierdzasz ze jestes stratny kilka stow...
Send by Tapatalk 4 S4
Morał jest jeden, lepiej kupić oryginał i mieć spokój niż montować i montować a i może wyjść potem więcej niż za oryginał. Moja alfa ma 127 tys przebiegu na ori zawieszeniu i nic na razie nie skrzypi, także odpukać....gdyby coś kupował bym od razu ori.
Myślę, że można na tym podsumowaniu zamknąć temat, przynajmniej jest jakiś morał naszych przygód :)
TRW wycofało swoje wadliwe wahacze z hurtowni. Ciekawe jak będą się spisywać nowe. Tylko ciekawe kto z forumowiczów będzie chciał poeksperymentować :P
Z ciekawości zajrzałem do internetowego sklepu intercars. Stany magazynowe Lemfordera - 0, TRW - po jednej sztuce.
podgląd stanu magazynowego: TRW też nie ma :)
Kupiłem lemfordera z naszej strony za 270zl i jak narazie cisza. Wprawdzie zrobiłem na nim dopiero 10kkm ale to i tak niezły wyczyn:D
ja mam 2 Fasty od roku i jakies 10 tys zrobione-lewy calkowita cisza,prawy delikatnie popierduje(tak trzeszczy)ale to tez nie zawsze tylko jak ma ochote.Mysle, ze znowu na tulei skrzypi jak tamtym razem.Narazie tylko w srodku auta to slychac.W tamtym roku wstyd bylo jezdzic bo ludzie sie ogladali