z takim przebiegiem to cena znacznie przesadzona
Printable View
To niecałe 10000 CHF. Nie aż tak dużo, jeżeli samochód jest zadbany po "zachodniemu". W co wątpię.
Wysłane z mojego SM-T710 przy użyciu Tapatalka
Ona juz dlugooooo tam stoi
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
W końcu uległem racja za JTD i szukam diesela... Tylko jak najłatwiej sprawdzić czy posiada DPF? Po nr. VIN?
Polecam poniższą stronkę (co prawda nie ma tam nic o dpf) ale w szczególności zakładka historia pojazdu jest ciekawa.
http://info-car.pl/infocar/vin.html
Ja np o swojej GT dowiedziałem się, że została zarejestrowana po sprowadzeniu jako kareta (sedan)..., a o motocyklu, że przybył do PL z NL i w ciągu 6 lat stałem się jego 4 właścicielem :)
edit: tutaj jeszcze strona cepiko'wa, ale to pewnie już każdy zna :)
https://historiapojazdu.gov.pl/
Tak naprawdę obie strony niewiele wnoszą, ale CEPIK ma obecnie jedną sporą zaletę - dokumentowanie przebiegu.
Najlepszym darmowym dekoderem jaki znam jest http://www.bezwypadkowy.net/dekoder-vin
Najciekawszymi pozycjami wydaje mi się wyposażenie, choć nie wiem czy te dane w 100% pokrywają się z rzeczywistością.
niezbyt, dla mojego VIN pokazuje navi którego fabrycznie nie było
Po mojemu to pokazuje tylko to co było do wyboru w danej opcji wyposażenia, a nie dokładne wyposażenie ;)
Siostrze też pokazuje w 147 navi i skóry, których nigdy nie było :)
No u mnie też ta navi się nie zgadza - reszta ok.
A jednak wnoszą... Otóż obecnie "sprzedających cwaniaczków" jest wielu...
Jeden np. który wiedział że mam zagraniczny wyjazd rozmyślił się ze sprzedaży na 5dni przed i tak do Norymbergi tłukłem się 14 godzin autobusem (chyba nie muszę tłumaczyć jaki poziom wku...nia osiągnąłem :)
Drugi to przykład pewnego komisu, stało tam GT 3.2 rok zdaje się 2004, przebieg niecałe 140tys... oczywiście 1000% oryginalny, cenili go ponad 24tysie. Sprzedający opowiedział mi bajeczkę o znajomym, który jeździł nim przez wiele lat i mu go wstawił bo ten winny mu był przysługę. Oczywiście, wszystkie elementy jak skóra na siedzeniach, podłokietniki, pedały, kierownica, gałka zmiany biegów, dźwignia ręcznego etc wyglądały na mocno zmęczone...dodatkowo widoczne oznaki korozji i rdzy, więc go sobie sprawdziłem w tych dwóch darmowych bazach, okazało się że auto miało kilku właścicieli i u żadnego nie było długo. Po sprowadzeniu do PL mimo ponad rocznego pobytu u jednego z właścicieli na liczniku przybyło mu raptem kilka tysięcy... a właścicielem był podmiot gospodarczy o czym to świadczy, albo był cofany (prawdopodobnie nie po raz pierwszy) albo miał długi postój na placu... w obydwu przypadkach nie jest to dobre dla kupującego...
Przejeżdżałem obok tego komisu co jakiś czas i minął prawie rok kiedy ten "okaz" zniknął z placu.
I trzeci przykład, zadzwoniłem do właściciela, opowiedział mi o aucie, jego historię, którą potwierdziłem z tymi dwiema bazami.
Wszystko było na tyle wiarygodne, że zaryzykowałem i wybrałem się z Warszawy do Bielawy (400km) i tak wróciłem już moją GT :)
Dodam jeszcze tylko, że przez wiele lat miałem doczynienia z branżą motoryzacyjną (części zamienne), zatem co nieco się orientuję.
Dlatego, jeśli ktoś potrafi wyciągać wnioski to nawet tak proste bazy są pomocne :)