Napisał
Dareek
Gość w już założeniu artykułu szuka wszystkiego na "nie" przeciwko SUV-om. Tak samo każdy z nas może znaleźć same wady sedana typu Giulia.
Moje spostrzeżenia
1. spalanie MIT- Stelvio i Giulia 280 koni palą niemal tyle samo w tych samych warunkach drogowych - mam okazje powozić obydwiema na tych samych trasach.
2. przyśpieszenia MIT - oba idą łeb w łeb.
3. Zakręty- tu oczywiście na początku jazdy samochodem typu stelvio cza zmienić odczucia że się siedzi wyżej i oswoić z tym i przełamać- wówczas niemal tak samo lata po zakrętach. Oczywiście fizyki nie oszukamy będą większe wychyły ale nie po to jest to auto.
4. Układ kierowniczy MIT - kwestia przyzwyczajenia - jak wsiadłem ostatnio do Q8 to wrażenie było że auto ma ogromne luzy w zawieszenia z takim opóźnieniem działa toto.
5. Zwrotność - Stelvio 280 ma mniejszy promień skretu niż 280 w Giulii
6. Jedna wada- większe ciut szumy wiatru.
Generalnie gość robi porównanie czegoś czego nie da się porównać tak 1 do 1 i wyciąga wnioski po przejechaniu paru km - trzeba z autem polatać kilka tygodni miesięcy nauczyć się go aby wyciągać wnioski - test dla mnie od czapy.
ale popatrzmy i w drugą stonę - Giulii:
1. Nie zaparkuje na wyższym krawężniku,
2. Nie zjadę na np drogę nieutwardzoną
3. muszę uważać na wszelkich policjantach
4. znacznie mniej praktyczny bagażnik
5. Oczywiście duużo mniej miejsca w środku