-
fabio, wsiądź w auto, przejedź się, rozgrzej je troche, później odkręć korek od zbiorniczka. Jeśli płyn będzie wzburzony i spieniony to na 99% wymiana zbiorniczka załatwi sprawe. Podstaw mechanikowi do wymiany i obserwuj jego zdziwienie jak się okaże że pompa znów pracuje cicho:)
-
nie musi jechac wystarczy, ze odpali, odkreci korek i zobaczy czy sie pieni.. Wszyscy od razu pompe chca wymieniac nawet ASO ale oni maja w tym biznes
-
Mam nowy zbiorniczek i w końcu cisza. Wspomaganie nie buczy , chodzi równo, a nie jak wcześniej skokowo z porannym wyciem. Każdy mechanik oczywiście że pompa, a tu za 130 zł fura naprawiona.
W starym urwane było sitko.
Kolejny zadowolony :)
-
No i u mnie też po problemie. Oczywiście pomogła wymiana zbiorniczka (mechanik jasna rzecz zdziwiony :) ) Po sekcji zwłok starego zbiorniczka okazało się że sitko może nie tyle że było urwane tylko po prostu spadło. Jest przypuszczenie, że mogło się tak stać podczas np. uderzenia, a że moja była delikatnie puknięta i to od strony zbiorniczka, przyjąłem taką wersję za prawdopodobną. A to dla mnie oznacza że 3 lata jeździłem bez sitka, ale Alfa to twarda sztuka :)
-
Panowie ja tez mam problem. Kilka dni temu odpalam auto i wyje pompa. Plyn spalony ciemny. Pierwsza diagnoza pompa. W zbiorniczku plyn byl. Wymienilem plyn na czerowny, przeplukali mi uklad jak i zbiorniczek. Troche jakby ciszej ale jeszczse troche slychac. Oczywiscie kierownica sie prowadzi normalnie. Co to moze byc ? Dopiero na nowym plynie zrobilem jakies 20 km
-
wymien chlopak zbiornik. Ludzie czytajcie co zrobic najtaniej,a pozniej kombinujcie jak nie pomoze
-
kupiłem alfe w grudniu 2014 od niemca prywatnie, twierdził ze wymienił pompę wspomagania, po powrocie na święta do kraju wszystko okej było z alfą aż wkońcu miałem sytuacje awaryjna przez co musiałem wjechać na chodnik lewym przednim kołem przez co uderzyłem jakby kołem w krawężnik bo miałem prędkość, lekko felga się ukruszyła na rancie ale nic wielkiego ani poważnego się nie stało po za tym ze chyba od tamtej pory mam to tzw gumowanie przy kręceniu kierownicą oczywiście jest to odczuwalne przy kręceniu kierownica na postoju lub wolnej jeździe gdzie wykonuje większe obroty kierownicą, nic z tym nie robiłem bo wspomaganie chodziło cały czas tak samo, później przyszły mrozy auto stało na polu i za każdym przy minusowej temp odpalaniu było słychać spod maski krótki dźwięk buczenia piszczenia tak jak pisaliście w postach 1-2 sek, autem przejechałem po tym wydarzeniu jakieś 4-5 tys km, pewnego dnia rano wybrałem się do kościoła :D po mszy odpalam auto a tu słychać buczenie przy kręceniu kierownicy za parę godzin pokazał mi się komunikat "check engine oil" przestraszyłem się i sprawdzilem wszystkie oleje pod maską i wszystko było okej (teraz już wiem ze jest to info żeby olej zmienic, moj byl wymieniany zaraz po powrocie do kraju i po prostu mechanik nie wykasowalł tego komunikatu), sprawdziłem od wspomagania olej i było go na miarce minimum a wcześniej było w połowie miarki i był spieniony i chyba o ile dobrze pamiętam nakrętka zbiorniczka była mokra z tego oleju czyli przez odpowietrznik go wywalało.
Zbiorniczek wymienię na nowy tak czy tak, i myślicie że to gumowanie tez zniknie? boje się ze uszkodziłem magłownice przez to uderzenie w krawężnik po czy nastąpiło tzw gumowanie ale nic sie nie dzialo przez 4-5 tys km od tej sytuacji sam juz nie wiem czy byc przygotoway na wymiane maglownicy czy nie ew regeneracja
-
chyba change engine oil a nie check:D?
-
Jak Ci się pojawia change engine oil to podłącz pod fes'a i tam maasz ,usuniesz. to pokazuje Ci ze olej trzeba wymienic tzn olej penwie wyminiony jest tylko nie usuwanie komunikatu nie bylo i teraz Ci sie włączył. ja tez tak mialem i wpadlem w panike jak bylem na urlopie. teraz woze kabel i laptopa ze soba ;)
Wymieniłem płyn, odpowietrzył i chyba ciszej jest. Nie pieni się płyn ;)
-
tzn wystarczy wymienic plyn wspomagania ?
nie pamiętam dokładnie czy to było check czy change