To fakt. AquaWax jest to może fajne, ale niestety nie na długo ten efekt. Jak chłopak złapie bakcyla to zapragnie czegoś więcej a wtedy combo cleaner + twardy wosk, to jest dopiero to ;-)
Printable View
Jak nie na długo, jak na długo właśnie! :)
ZERO dodatkowego wysiłku tylko psiknięcie po spłukaniu i wycieranie. EDIT - to wycieranie i tak by było wody po spłukaniu, więc dochodzi jeden etap - psik .
Wiadomo, raz (czy dwa jak ktoś się nudzi) na rok lepsze mycie, glinka i najlepiej maszynką prostą choćby nałożyć cleanero-sealant typu duragloss 501 czy 101, a jak czysty lakier to 105. Później resztę roku / sezonu ten Aquawax. Prostota. Nie zalegają później pudła "testowanych" kolejnych preparatów.
Dwa. Na wiosnę przed sezonem wosk i jesienią na zabezpieczenie sealant. Latem wosk wodny (wolę japońskie), a zimą to co poleci z myjki na bezdotyku.
Chyba że kogoś kręci, to niech się bawi na zdrowie ;)
Wysłane z mojego SM-T710 przy użyciu Tapatalka
Zdecydowanie wolę coś pokroju Race Glaze 4x4 ewentualnie Zymol Titanium. Ten pierwszy potrafi przetrwać od jesieni do wiosny. Na lato Titanium. Od czasu do czasu wystarczy umyć pacjenta, raz na miesiąc machnąć detailerem i na ciemnym lakierze efekt powalający.
Na fotce efekt to RG 4x4, wybaczcie, ale pacjent to nie [notranslate]Alfa[/notranslate]:
Załącznik 231889 Załącznik 231890
I dla odmiany to samo combo od RG czyli cleaner + wosk na srebrnym lakierze, pacjent także innej marki ;-):
Załącznik 231891 Załącznik 231892
W słoneczny dzień na srebrnego nie dało się patrzeć, tak odbijał promienie słoneczne.
Na koniec Alfa z Zymolem
Załącznik 231893
Moja 166 po natarciu Soft99 12 months na zdjęciach i z paru kroków wygląda jak z fabryki. Potem do jesieni co jakiś czas podbijam Luxury Gloss po umyciu i przez lato świeci się jak psu jajka.
Żeby nie być gołosłownym:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/07/334.jpg
Wysłane z mojego SM-T710 przy użyciu Tapatalka
Czarnego wystarczy umyć i wygląda już jak pastowany kaban ;-)
Serio. Fajnie zadbana :)
Speedek - czyli tak jak z duraglossem, bardzo możliwe ze różne kosmetyki te same komponenty chemiczne wykorzystują.
A co do efektów na foto... :) dobrze wiemy ze wszystko git wygląda na foto juz po umyciu w odpowiednim świetle :) to co się liczy to trwałość przy minimum wysiłku. W to wchodzi docieranie latwe i po godzinie a nie w wąski zakresie czasu od nalozenia, brudzenie plastików, gum, szyb, latwosc późniejszych myć i ich efektywnosc-ot myjka proszkowa, demineralizowana i hajda, tyle z detailingu . A z bliska liczy się...lakiernik, wgnioty, rysy, matowe lampy, szyby itd, a nie zadne maści.
potwierdzam, tyle tylko że to nie moje auto więc szkoda mi czasu na to - umyć i czymś natrzeć i koniec.
A glinkowanie by się przydało bo masa syfu, nawet na dachu czarne mikrokropki, może lepiej było by to czymś spryskać nakimś tarremuwerem (czay jak się to pisze) to takie do smoły usuwania tylko nie wiem jak by ten lakier zareagował..?
Andrzejsr dokładnie tak jak napisałeś. Tyle, że każdy z nas jest inny i podąża swoimi ścieżkami. Ja lubię twarde woski, Ty wybierasz wersję easy a ktoś inny co miesiąc zmienia wosk, bo ma taką fantazję. Inny robi korektę 3 step i trzyma auto na parkingu pod blokiem i po miesiącu parę rys i obić się pojawia, ale co kto lubi.
Grunt, to zadbać o auto aby nie wyglądało jak wozidło guana ;-)
Załącznik 231915
Po tym można mnie rozpoznać :-)
Panowie a więc na początek zakupiłem już polerkę DA WPCP116 a teraz szukam padów i past do niej. Będzie to moja pierwsza przygoda więc myślę o dokupieniu BP 125mm oraz 75mm i tu moje pytanie a więc jakie pady kupić na początek? Max co myślę robić to 2 etapowa korekta bez 100% wycinki. I kolejne pytanie jakie pasty do tego zestawu? Zastanawiałem się nad 3M zielony i niebieski korek lub Menzerna FG400 i FG3500. Ktoś coś doradzi i poleci?
Na początek możesz kupić pady LAKE COUNTRY CCS DA żółty, biały i czarny. Trwałe są. Ok 30 pln za sztukę.
Pasty to wybrałbym zupełnie inne. Na pierwszy etap Megsa 101, a na wykończenie Scholl S17 + lub Koch Antihologram, ze wskazaniem na Scholla.
Megs może nie jest tani, ale ma tą niezaprzeczalną zaletę, że jak już dojdzie się do wprawy, to można za jego pomocą zrobić korektę one step.
Z BP 75 możesz się spodziewać dość dużych wibracji podczas pracy, ale to normalne przy DA i małych padach.
Zamawiał bym z http://showcarshine.pl komplet i tam nie mają małego megsa 101 i żółtych padów z Lake Country. Mógłbyś mi polecić zestaw z tej strony bym mógł zamówić wszystko za jednym zamachem?
Zobacz / spytaj na :
www.waxparadise.pl
chyba wszystko z tego co pisałeś tam będzie, lake country pady tam kupowałem , megsa ma też sporo, glinki dobre, doradztwo itd. Strona może mało efektowna ale się nie przejmuj, gość wie co sprzedaje. I poproś i jakiś testerek czegoś z duraglossa na lakier - będziesz zachwycony.
Pady z Lake zastąp te brakujące wersje z Flexipads, a zamiast Megsa 101, który występuje tylko i wyłącznie w dużej flaszce to weź Scholl Concepts - S20 Black Sample Kit - 100gram + 145mm Spiderpad.
Na waxparadise.pl brak mocowania DA 75 i 125 więc ta stronka odpada zostaje mi jeszcze mrcleaner.pl o ile będą mieć mocowanie 75mm bo widzę, że 125mm mają.
Sklep, który w jednym miejscu na swojej stronie piszę:
- Wszystkie paczki są ubezpieczone i w razie uszkodzenia w transporcie, my bierzemy to na siebie.
a, na kolejnej zakładce
- Poprzez Paczkomaty InPost (ewentualne reklamacje rozpatrywane na własną rękę)
W razie uszkodzenia przesyłki wypinają tyłek i każą sami składać reklamacje i bujać się z inpostem opisywani już byli na KA ;]
A ja bym się tak nie upierał nad Lake Country... Spokojnie wystarczą mu Flexipad, Nat czy Royal Pads... Miałem wszystkie i wybieram już tylko z "dziurką", jeszcze żadna mi się nie odkleiła.
I wszystko zależy co ma do zrobienia, bo może się okazać, że do tej polerki Sonax 04/06 mu wystarczy i tow małej tubie.
i z BP 75 jak się założy "dystans" i nie jest uszkodzona, to nie przesadzajmy z tymi wibracjami... chyba, że jest wada fabryczna.
Dla mnie nie ma za wielkiej różnicy między 75 a 135 na Bassie, na Lare czy Krauss tak samo...
Menzerny bym nie brał... mi jakoś nie podpasowała. z 3M też różne są opinie...
Wezmę chyba zestaw flexipads pady i pasty kocha 8.02 i antichologram co wy na to?
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
No takich rzeczy to sory ale nie czytam na stronach sklepów z . A KA nawiedzonego, z jakimiś wojenkami sklepów, detailetrów czy dystrybutorów tym bardziej.
Swoją drogą, jak można uszkodzić wosk w paczce czy gąbki ???, bez przesady. Ale co tam kto uważa.
Podaję gdzie jest wszystko z wymienionych (choć okazuje się że nie :) ) i gdzie zakupy wielokrotnie mi się sprawdziły i tyle. Ale ani mnie ziębi, ani grzeje czy Adrian tam coś kupi, czy gdzie indziej.
O, duży asortyment był też w all4auto.pl i też szybka i ok obsługa.
Co do WaxParadise, to chyba jako jeden z pierwszych Duraglossa środki proponował, i cały "system" postępowania z autem - jak to nazywam minimum wysiłku i czasu, przy maximum efektu. Który faktycznie dla KosmetkoAutowców , może się wydawać zbyt prosty i jako taki, być nie do końca poważany. Bo jak to możliwe, mieć efekt dwoma środkami i się nie namachać :) no niemożliwe przecież.
Polecę Showcarshine. Przerobiłem już kilka sklepów, ale zawsze do nich wracam.
Przeważnie jakiś drobny gratis się w paczce znajdzie.
Co do Twojego wyboru adrian1115 to bierz i baw się :cool:
I chyba właśnie taki komplet zamówię zawsze to tylko 250ml pasty więc jak nie podejdą to szybko się skończą i bedzie można przetestować inne. Dzięki za pomoc :)
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Koch całkiem mily jest. Będziesz zadowolony, jeżeli liczysz na odświeżanie lakieru ☺. Jeżeli chodzi o sklepy, to ja zawsze sprawdzam allegro, google, deepgloss, 123MyjeszTy.pl naszego forumowego kolegi etc... nie zawsze opaca się brać z jednego sklepu.... często wychodzi taniej z różnych miejsc, nawet z przesyłką
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Witam,
czy środek w naszych belach, Alfatex, można potraktować odkurzaczem piorącym z chemią np. ENZ-ALL i PF90?
Nie można
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Stosował ktoś? Warte swojej ceny ?
MEGUIARS SWIRLX / SWIRL REMOVER
http://showcarshine.pl/home/68-megui...ikrofibra.html
oraz
MEGUIAR'S NXT GENERATION TECH WAX 2.0
http://www.detailer.pl/sklep/woski-i...20-liquid.html
Imho nie warte lepiej kupić Megsa Ultimate compound + Soft99 Fuso. UC jest bardziej uniwersalne od SwirlX, a Fusso trwalsze od NTX. Jak masz zamiar ręcznie nakładać to czy to SwirlX czy UC namachasz się niemiłosiernie, a efekt nie powali.
Co do NXT - jeśli nie było rewolucyjnej zmiany w stosunku do NXT (bez 2.0) , a raczej nie było bo by nazwę zmieniono aby odciąć się od tej niechlubnej :) - jeden z gorszych wosków pod wzgl trwałości jaki miałem. Chyba Formula 1 była bardziej trwała. Jedyna zaleta NXT - łatwość nakładania i ścierania.
Weź jakiś sealant konkretny - nieustannie Duragloss za przykład podam (#101 czy #105) . Też płynny (zaleta) ale znaaaaacznie trwalszy, bez utraty wygody nakładania i ścierania.
Cześć,
dawno nie zaglądałem, ale jak już to przeszukałem temat, ale odpowiedzi nie znalazłem, jedynie pojedyncze wzmianki bez konkretów.
Mianowicie, szukam wosku z cleanerem, takiego, który w jednym kroku (po umyciu i wysuszeniu) da zadowalające efekty na powiedzmy miesiąc lub trzy tygodnie.
Obecnie używam cleanera po myciu, Carchem Lc207, ale nie jestem pewien czy w 100% poprawnie go używam, bo nie maskuje/czyści rys jak obiecano.
Dlatego chcę się wspomóc dodatkowo woskiem czyszczącym, żeby dodatkowo zniwelować możliwie ręcznie ryski i niewielkie oksydacje.
Rozważam:
- Mothers Carnauba Cleaner Wax w paście 340g
- Meguiars Cleaner Wax Paste 311g
- Soft 99 New Scratch Clear Was Mirror Dark & Black 200g
Wyczytałem, że Meg's bardzo delikatny, nie wiem czy nie za delikatny. Mothers, ciekawa propozycja. Soft, wg niektórych sklepowych doradców, najtrwalszy, ale nie tak skuteczny w czyszczeniu jak Megs i Mothers.
A może coś takiego:
- Duragloss Polish & Cleaner #101 236ml
- Optimum Poli-Seal All-in-One 236ml
Duragloss jest też All in One: czyści, poleruje i zabezpiecza lakier. Dodatkowo ma wosk.
Optimum tak samo, czyści, poleruje, i ma wosk.
Może ktoś coś polecić. Iść w popularne pierwsze trzy, czy te dwa ostatnie?
EDIT: Tylko aplikacja i wypracowanie ręczne mnie interesuje.
Polecam AIO Autobrite Cherry Glaze. Nie wiem czy sprawdzi się ręcznie, ale przy aplikacji maszynowej efekt przy nakładzie pracy jest świetny.
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Dwa ostatnie i będzie Pan zadowolony - co do zabezpieczenia i trwałości i łatwosci stosowania. No a rysy to już lakiernik albo korekta jakaś bardziej agresywna.
Jak chcesz Cherry Glaze to daj adres. Mam chyba pół butelki której nie używam odkąd przeszedłem na produkty Softa - mogę Ci wysłać, po co ma się u mnie marnować.
silver001 zdecydowanie warte uwagi jest nowe ADBL AIO.
Do tego ADBL Quick Wax i masz fajne kombo, które wytrzyma dlużej niż 3 tygodnie.
Artih, testowałeś to AIO od ADBL? Generalnie lubię ich produkty, a szukam czegoś w tym stylu do pielęgnacji auta mojej mamy.
Po prawie 8 latach posiadania czarnych aut zmieniłem na białe. Wiadomo jak to z nowym nabytkiem poleciało szorowanie. APC > glinka > szampon > wycieranie i w tym momencie zdałem sobie sprawę ile czasu człowiek zmarnował na czarny lakier. Po takim szorowaniu i wymyciu wosków oraz wypełniaczy na czarnym lakierze AR ukazywała się masakra z hologramów, a biały? Wygląda po samym myciu jak nówka po polerce w dodatku twarda woda mu nie straszna dlatego szczerze polecam jasne kolory zaoszczędzimy czas i pieniądze :lol:
Ale po ciężkiej pracy nie będzie tego WOW [emoji17]
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Bo nie będzie ciężkiej pracy to raz, a dwa co mi z tego WOW jak wyjeżdżałem z domu do pracy, wracałem i już było po efekcie WOW. Czarny wygląda fajnie na fotkach jak sobie po woskowaniu szybką sesyjkę strzelisz :P Z nudów poszedł bardzo szybki one step Megs UC na DA, przeleciałem ipa, a teraz lecę nakładać fusso. Oczywiście dedykowane do ciemnych lakierów :D
Miałem białe Fiaty i fakt, ten kolor jest łatwiejszy w utrzymaniu. Nie widać swirli i innych takich, ale z drugiej strony efekt wow znika równie szybko. Tylko wóz zamiast na ciemnoszary zmienia się na jasnoszary. Tyle różnicy. No i biały od brudu bardziej "matowieje", czarny się jednak pod tą warstwą syfu świeci. Coś za coś. Z tą ciężką pracą to nie przesadzajcie. Ładuje się raz na rok dobre AIO, wosk a potem już tylko jedzie quick waxem. I czarny będzie świetnie wyglądał przez cały rok, podobnie jak biały. Jeden wielki plus to to że na białym nie widać osadów z twardej wody.