Printable View
Ja wymieniałem u siebie kilka dni temu i niestety oczko 14 za płytko wchodziła a śruby były tak dowalone że 15 przeskakiwała. Dlatego ja zdecydowałem odkręcić mcpersona ( zajęło to 5minut) i robota idzie dużo łatwiej.
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
NO i jestem tez po wymianie na Lemy.
ja postanowiłem nie kombinować i od razu zaopatrzyłem się w stosowny klucz oczkowy E20 ( w lokalnym sklepie za komplet Honitona 4 szt 50zł - nie sprzedawali na szt. ale i tak taniej niż na alledrogo) wiec robota poszła bezproblemowo i bez obaw uszkodzenia śruby, ściągacz do sworzni już miałem :) wiec również bez stukania i pukania :) przydał sie patent z klockiem w sprężynie do wyciągnięcia jednej ze śrub, co do ustawienia to nie ma raczej znaczenia bo po ustawieniu na pozycji starego i dokręceniu i tak można go spokojnie przestawiać (tuleja pływająca czy jakoś tak) a najlepsze ze już nie stuka, prawy był mocno wybity lewy tylko troszkę ale wymieniłem P i L. Przy okazji czyszczenie zacisków i sparowanie prowadnic klocków i tak spokojnie zleciały 3h. Zobaczymy ile wytrzymają (oryginały dały rade 220kkm)
jaki koszt lemow?
Ja płaciłem 274 zł/szt.
Ja brałem od kolegi Arka cena zbliżona + transport.
Przestałem bawić się w półśrodki i od wczoraj założony mam oryginał... w końcu cisza!
Ciekawe na jak długo.
Ostatni wahacz wytrzymał miesiąc...
A jaka cena za oryginał? i co padło już po miesiącu? luzy czy skrzypi?Cytat:
Napisał mat09
Sworzeń padł, to był zdaje się wahacz Moog - inna sprawa, ze wcześniejszy Moog też dość szybko padł. Wkurzyłem się i nie wymieniałem przez rok :P
Za oryginał zapłaciłem 460zł
a gdzie zakupiłeś? i przed czy po lifcie ?
Witam,
dołączę się z moim małym doświadczeniem jakieś dwa tygodnie temu zmieniałem górny lewy z przodu... zamontowałem VEME ponoć dobry włoski zamiennik...wytrzymał ok 400km...zrobił się luz na sworzniu i choler....skrzypienie na tulejach...założyłem Lamfordera...cena VEMY ok 160zł sztuka...lamforder 280zł...z tym, że lamforder chodzi fajnie...przejechane narazie 2000km i cisza spokój a VEMA poszła na gwarancje...