Strategia rozwoju to nie to samo, co elektroreligia i wiara, że jakoś to będzie.
Printable View
Tomtrz, tu nie ma się z czego śmiać. Skoro koleś, który nie kojarzy co napisał 3 posty wstecz potrafi pokojarzyć problem, a ty od 400 stron uważasz, że jak będzie problem, to się weźmiemy za jego rozwiązanie.... to weź się zastanów może nad sobą.
I po raz trzeci - może przeoczyłeś - wytłumacz jak to jest z tym promem.
No tak, jak już się nie ma, totalnie nic do napisania, to próbuje się wciskać ciemnotę i to tak, że ja niby coś takiego pisałem - poczytaj sobie początek dyskusji, w którym, wielokrotnie pisałem o tym, że horyzont czasowy inwestowania koncernów samochodowych, to jest kilkanaście/kilkadziesiąt lat, ale ktoś kto wypisuje takie brednie jak Ty, zapewne nawet tego nie zauważył - kolejny przejaw whatobautyzmu - odpowiedz na moje pytanie dotyczące miejsc ładowania na osiedlach, bo chyba tej bzdury, która przeczy poprzednim Twoim bzdurom, nie traktujesz jak odpowiedzi?
ale na jaki to problem, według ciebie nie ma rozwiązania? Czym nas, te elektryki, zaskoczą?
ale co z tym promem? Chłopie - jeszcze raz, no pali się. A sprawdz sobie jak sie paliły statki, gdzie były same auta spalinowe. Tez kilka dni, też niewiele z nich zostało. No i co? sensacja? :D
dlaczego ten statek holują jak najdalej od brzegu, licząc na to, że zatonie. Zamiast na mieliznę wyrzucić i zutylizować cenne surowce? Przecież podobno to się bardzo opłaca...
- - - Updated - - -
W Europie są potężne nieeksploatowane pokłady węgla. Technologie pozyskiwania paliw płynnych z węgla są znane od dawna. Nie potrzebujemy ani ropy z Rosji ani baterii od Chińczyków.
Czyli teraz sugerujesz, że elektromobilność ma za zadanie pozostawienie tych zasobów potomnym, po to, żeby mogli sobie, w muzealnym klimacie pooglądać ropę naftową?
Mój znajomy poprosił szwagra, żeby, podczas jego nieobecności, tenże szwagier, który u niego mieszkał, skopał kawałek rabatki - wraca, a tam nic nie ruszone, a więc pyta:
- Jacek, dlaczego nie skopałeś tej rabatki?
- wiesz Franiu, wbiłem szpadel i próbowałem, ale on tak trzeszał, jakby miał się złamać.
To jest w 100%, autentyczna historia, a na pytanie, kto w tej dyskusji jest tym "Jackiem", niech każdy sobie odpowie, po tym wpisie Aldiego - szejkowie się nie martwią, a on, bidulek ma kłopot :)
No to, nie zatankuję, proste - czego nie zrozumiałeś?
chłopie, po co odplywasz z jakas utylizacja? Niestet znowu sie wam nie udało - płonący statek z samochodami, to zadna sensacja.
no, ale to też, wymaga ogromnych inwestycji, i te inwestycje, już są ok. A wszystko po to, zeby tankować po 20zł/ litr, i nadal smrodzić, i nadal być uzaleznionym od skończonych paliw kopalnych, tak? :D prawdziwy przebłysk geniuszu.
to jak to będzie z tymi probleami z elektrykami, które nas nagle zaskoczą, albo nie wiem, na dzisiaj, fizcznie nie da sie ich rozwiazac?
Jak to po co???? statek pali się 30km od brzegu, to go holują 50km dalej, żeby zatonął na głębokiej wodzie. Bo nie można go zaholować 30km do brzegu, żeby po nim posprzątać? Przypominam EKOLOGIA, GŁUPCZE. (to takie parafrazowane powiedziono, nie bierz tego do siebie). przecież cała europa spina 4 litery w walce o każdy 0,000000001 stopień globalnego ocieplenia, o emisje i zanieczyszczenia. tu mają w jednym miejscu 4tysiące wraków + sam statek z paliwem. i co? i wyjebią 4tysiące samochodów do morza razem z całym syfem który tam jest. Napiszę wprost, w kurwę ekologicznie.
- - - Updated - - -
To jeszcze jakieś 18 tysięcy lat. W czym problem?
ale co z to za bełkot? Chłopie, tam urzednicy z EU celowo podpalili ten statek? A co myslisz, ze tam w z tych płonących statków, pelnych samochodów spalinowych, cos sie uratowało? W ogole co to za głupoty. No nie udało sie "ujawnić całej prawdy", znowu, to sie nie udało. Co, maja zabronić statkom sie palić? Takie rzeczy sie dzieją. Lasy się palą. Domy się palą. Nie jest to ekologiczne, i co chesz z tym robić?
Ja jednak namawiam, zeby zacząć od tych telefonów w kieszeniach. Jak to jest, ze ich sie nie obawiacie? Jeszcze raz - bez problemu znajdziecie informacje o urwanych konczynach, zgonach, czy pożarach, gdzie ktoś utracił cały dobytek. Czemu sie nie boicie telefonów?
Ale co ty chcesz tym wpisem osiagnac? No pali się statek z samochodami, tak jak się paliły od dziesiątek lat. Skąd tu nagłe oburzenie? Takie rzeczy się dzieją, i będą dziać. Nie wiem, przeczytałeś gdzieś, że elektryki to ekologiczne sa, wiec "na chłopski rozum" sobie wymyśliłes, ze one powinny być niepalne, powstawać bez jakichkolwiek emisji, i jezdzic, na energie kosmiczną?
- - - Updated - - -
Oczywiscie, ze nie czytałem. 3 sekundy. Jak znajde ci taki, który był spowodowany samozapłonem, odszczekasz?
W sensie, że podobno (ktoś tu na forum tak twierdzi - nie wiesz kto?) Europa jest przygotowana do recyklingu samochodów i jest to opłacalne zajęcie. Nie każdy palący się statek da się uchronić przez zatonięciem w wyniku pożaru. Tu jednak podejmuje się celowe działania, żeby go nie ratować, tylko, żeby zatonął - będzie problem z głowy. do środowiska trafi taka ilość syfu i nikt nawet się nie zająknie, "halo a gdzie ekologia???". Przecież zaopiekowanie się tym statkiem będzie najbardziej proekologiczną rzeczą tego roku. ale za to ktoś musi zapłacić. A tobie będą wciskać, że jak zjesz kiełbaskę z grila na plastikowym talerzyku plastikowym widelcem to Malediwy zaleje. Bo na jednorazowych talerzykach ktoś ZAROBI.
Sytuacja z tym statkiem pokazuje jakie to pseudoekologiczne działania są podejmowane, gdy prawdziwie ekologiczne działania są zaniedbywane.
No i właśnie w punkt. Przecież według elektro rycerza, śmieci i odpady to taki złoty interes... To jest właśnie szczyt hipokryzji, walczymy z zanieczyszczeniem, śladem węglowym, pokazują jak tu wszytko cierpi przez te źle auta, a tutaj wyjebia 4 tys wraków, wraz ze statkiem pełnym mazutu i gra gitara. Misie polarne nie są złe
chłopie, ale co ty chcesz odzyskiwać z tego statku? Skąd w ogóle sie urodził w twojej głowie ten ciąg myślowy? Równie dobrze możesz powiedzieć, że po co w ogóle zyjesz, jak i tak umrzesz? przeczytaj sobie to co napisałeś jeszcze raz, ale tym razem z uwzględnieniem logiki. Takiej klasycznej, nie tej chłopskiej.
aha ahaaaa, mozna tez sie wycofywać ze swoich słów w taki sposób :)
- - - Updated - - -
chłopie, co moze byc proekologicznego w płonącym statku? :D Mogą go sobie gasić, i ta cała woda pogaśnicza, myslisz, ze gdzie spłynie? :D takie wybrali rozwiązanie, i tyle, a forumowi eksperci zawsze wiedzą lepiej. Szczególnie ci, którzy mają tezę do udowodnienia.
A jak chcesz tak bardzo drazyć, to myslisz, ze co takiego strasznie toksycznego, jest w tych samochodach elektrycznych? Lit, nikiel, plastik, grafit? Kobalt? Az tak toksyczny to on nie jest, i az tak duzo go nie ma. Ale wiem, co jest bardzo toksyczne, i jest tego duzo. Ropa naftowa. Ale tam ciiicho :)
no fajnie, byłoby w tym ziarnko prawdy, gdyby rzeczywiscie elektryki paliły sie znacząco gorzej od spalinowych. Tak nie jest. Nigdzie nie planuje sie wprowadzac zadnych przepisów, które by miały zabraniać wjazdu elektrykom do garażu podziemnego. Ale oni nie wiedzą, ty wiesz lepiej.
dzieki uprzejmości kolegi [MENTION=51688]IRC[/MENTION] :)
https://wysokienapiecie.pl/89604-poz...jak-go-ugasic/
W styczniu 2020 roku na parkingu wielopoziomowym lotniska Stavanger w Norwegii wybuchł jednak pożar, w którym spłonęło lub zostało zniszczonych, w efekcie zawalenia budynku, ponad 400 samochodów, wśród których było ponad 300 aut spalinowych i kilkadziesiąt elektrycznych. Tam także media początkowo wydały wyrok, że to samochód elektryczny był przyczyną pożaru. Policja, na podstawie nagrań i zeznań właściciela piętnastoletniego opla zafiry z silnikiem diesla ustaliła jednak bezsprzecznie, że to ten samochód spalinowy wywołał pożar. Wybuchł on, gdy właściciel opla, po powrocie z wakacji, chciał odpalić auto. Ogień przeniósł się następnie na sąsiednie samochody spalinowe. Chociaż straż pożarna przyjechała na miejsce zaledwie 10 minut od zgłoszenia i 18 minut od wybuchu pożaru, ogniem objętych było już wówczas 10 samochodów.
Chociaż ustalono, że pożar zaczął się i najpierw rozprzestrzenił na samochody spalinowe, to wpływ zaparkowanych aut elektrycznych na rozprzestrzenianie się ognia był jednym z najważniejszych elementów śledztwa po pożarze. Naukowcy z instytutu RISE Fire Research i norwescy strażacy ustalili, że „pojazdy elektryczne nie przyczyniły się do rozwoju pożaru w sposób wykraczający poza oczekiwania dotyczące pojazdów konwencjonalnych”. Naukowcy zauważyli, że dalszym badaniom poddane powinny być także wraki aut, bo nie wiadomo w ilu z nich baterie w ogóle się zapaliły.
Straż pożarna w swoim raporcie, zawierającym zeznania strażaków bezpośrednio walczących z ogniem, stwierdziła także, że „nie zaobserwowano istotnych różnic ani w intensywności, ani w czasie trwania pożarów samochodów na parkingu. Ogień szybko rozprzestrzeniał się z samochodu na samochód, w kierunku wiatru, z dużymi i małymi hukami, wysoką temperaturą i silnym promieniowaniem cieplnym”. Strażacy dodali jednak, że do rozprzestrzeniania się ognia przyczyniły się topiące się zbiorniki paliwa i wypływająca z nich benzyna lub olej napędowy. „Większość zbiorników paliwa jest wykonana z tworzywa sztucznego. Zjawisko running fuel fire występuje, gdy paliwo wypływa z uszkodzonego przez pożar zbiornika paliwa. Wypływa lotna, łatwopalna ciecz, a mieszanina gazu z powietrzem przyczynia się do rozprzestrzeniania się ognia”.
[MENTION=80185]all[/MENTION]
Zobaczcie, jednak pisanie tutaj ma sens. kolega w końcu zauważył problem z zanieczyszczeniem wody używanej do gaszenia pożarów :)
tak poważnie:
Nie mogą go gasić, bo się boją, że się przewróci blisko brzegu na ruchliwym szlaku morskim (z uwagi na utratę stabilności przez wodę, którą wleją do środka), więc holują dalej w morze, żeby zatopić tam, gdzie nie będzie przeszkadzał (cały czas się pali nie mogą go gasić - emituje wchu.j zanieczyszczeń do atmosfery)
Ale nie zaciągną go na mieliznę, posadzą na płaskim dnie morskim (polecam obejrzeć mapy morskie - dno temu sprzyja), ugaszą (bo się nie przewróci, jak już stoi na dnie) więc przestanie emitować zanieczyszczenia do atmosfery. To co się wleje do środka można później wypompować i oczyścić. To co zostanie rozebrać na części i do huty przetopić na stal, miedź etc. Dlaczego tego nie robią? Do tego przecież nobla nie trzeba. Ameryki nie odkrywamy. Dlaczego? Bo to się NIE OPŁACA. Zatopić jest taniej. Tylko tyle i aż tyle.
Tomtrz Ty dalej się powołujesz na artykuł w branżowym portalu, który ma wprost interes w propagowaniu aut EV? Gdzie wciąż powołują się na badania, gdzie podłożyli ogień pod zbiornik z paliwem, żeby wykazać, że pożary ICE i EV rozwijają się podobnie? serio?
ale tylko tych elektrycznych. Bo po gaszeniu spalinowych, to woda mineralna zostaje.
1. Jaki interes? Ja tu widzę wsrod partnerów orlen, shell. Z tego co kojarzę, to są ....koncerny paliwowe ? :D
2. były tu przytoczone nawet dane zrodlowe, konkretnie tego badania. Piszesz nieprawdę. Cel badania był taki, żeby uzyskać najgorszy mozliwy scenariusz, i uzyskać maksymalną moc pożaru. Przypominam też, że pożary w samochodach elektrycznych, nie zawsze zaczynają się w baterii. W tym artykule, jescze raz, dzieki uprzejmości [MENTION=51688]IRC[/MENTION] , sa statystyki.
No tak, to najlepsza taktyka wyznawcy, pytać o problemy, a na ich wskazanie wypisywać jakieś bzdury - między wieloma innymi, napisałem o problemie, który obecnie odkryli brytyjczycy, którym wychodzi, że istniejące obecnie parkingi wielopoziomowe, mogą nie udźwignąć masy wielu parkujących na nich elektrykach - "konia z rzędem" temu, kto wcześniej przewidywał ten problema, a dlaczego nie przewidział, bo nie było takiego zapotrzebowania, bowiem odpowiedzią na każdą wątpliwość było przywoływanie "prawd", elektromobilnej wiary.
A, jak się któryś zawali, to się będziemy zastanawiać.
Tak - wiem lepiej. Dlatego przestań tu wypisywać brednie.
Tak - elektryki palą się znacznie gorzej od spalinowych i nie ma ( prócz kilku kontenerów na całą Polskę ) skutecznych sposobów zapobiegania katastrofom budowlanym wynikającym z pożarów elektryków. Na temat legislacji: strażacy uzgadniający projekty dopominają się o jej zmianę, bo nie chcą podkładać się pod to.
O strefach pożarowych i odporności obciążeniem ogniem nie będę się powtarzał - to za trudne dla "wyznawcóf".
serio nie jest ci głupio tak pisać? :D
ahaaaa. Tak napisał copywrighter w newsie, wiec to musi być prawda :)
ahaaa
"− Państwowa Straż Pożarna w ramach podejmowanych inicjatyw nie zgłaszała propozycji w zakresie wprowadzenia zakazu wjazdu pojazdów elektrycznych do garaży wielostanowiskowych. Z analizy dostępnych wymagań bezpieczeństwa pożarowego krajów członkowskich Unii Europejskiej wynika również, że obecnie nie wprowadzają one zakazu wjazdu pojazdów elektrycznych do garaży wielostanowiskowych – dodaje także bryg. Karol Kierzkowski z Komendy Głównej PSP."
Chwilka, niech zrozumiem Twoją pokrętną logikę, nie interesuje Cię, co stanie się za kilkanaście lat, ale martwisz się o to, co będzie za kilkanaście tysięcy lat, czy coś Ci się z cyferkami pomerdało?
Jak rozumiem, nie dotarła do Ciebie informaja, że UK, wyszła z UE i nie chce Ci się wpisać w google kilku słów, bo Ty wolisz powielać swoje bzdury, po za tym, pisałem nie o "wielostanowiskowych", tylko "wielopoziomowych", no chyba, że dla Ciebie to wszystko jedno i zapewne "żal Ci dudę ściska", że nie jest to napisane w niezrozumiałym Ci języku, bo mógłbyś udawać, że nie rozumiesz i domagać się kasy za przetłumaczenie.
Kolega Tomtrz sprawie uciekł od niewygodnego tematu p palącego się statku w marnej jakości artykuł
... a ja przewiduję, ze 20666 wylądują krasnoludki ... :)
Nie wstyd Ci powoływać się na tego typu "prognozy"?
Tego typu prognozy (absurdalnie długoterminowe) są nieweryfikowalne - firmy publikują je często ze względów marketingowych (tak, tak) - właśnie dlatego, że są nieweryfikowalne.
W gugiel łatwo możesz sobie sprawdzić ile to już razy ropa naftowa się kończyła i do kiedy - tylko, tak jakoś, ciągle znajdują się nowe jej złoża ...
Zawsze dajesz się nastraszyć? :) Strach to narzędzie manipulacji.
Lepiej przyśpiesza (9s vs 10.9s), ma lepszą elastyczność, lepiej wyciszony, lepiej się prowadzi, także w zakrętach. W mieście łatwiej się parkuje i manewruje, darmowe parkingi, buspasy itp. I do tego ma styl w odróżnieniu od garbatego Opla.
Oczywiście odpiszesz, że Opel ma duży bagażnik i jest bardziej praktyczny - oczywiście że tak ale nie każdemu na tym zależy a nawet jeśli zależy, to właśnie wchodzi Fiat 600 o podobnych gabarytach co Opel ale z napędem elektrycznym.