Alfa z reklamacją do serwisu regenerującego. Okazało się, że uszkodzeniu uległa podkładka od uzwojenia. Wszystko wymienione zamontowane i hula.
Wysłane z mojego Orange Reyo przy użyciu Tapatalka
Printable View
Alfa z reklamacją do serwisu regenerującego. Okazało się, że uszkodzeniu uległa podkładka od uzwojenia. Wszystko wymienione zamontowane i hula.
Wysłane z mojego Orange Reyo przy użyciu Tapatalka
Naprawiłem skrzypiący fotel! Zaczął mnie tak irytować, że dziś spędziłem trochę czasu na małe rozebranie, analizę, nasmarowanie podejrzanych elementów i mimo sceptycznego podejścia, że to cokolwiek pomoże udało się. Nic nie skrzypi :D:cool:
Suchy smar w sprayu, ale psikałby i WD40 pewnie gdyby nie to, że nie chciałem nigdzie nachlapać przez przypadek bo fotela nie wyciągałem z auta.
Zlokalizowałem skrzypienie po prawej stronie fotela, okolice boczków siedziska i oparcia w okolicach łamania się fotela. Poczytałem, że czasem pomaga przejechanie fotelem przez pełny zakres regulacji, profilaktycznie to zrobiłem. Odpiąłem z tyłu haczyki zeby podwinąć sobie trochę skóry i spryskałem miejsca prowadnic, zębatek od pochylania fotela, i "zawias" który wykonuje ruch przy pochylaniu oparcia. Prócz tego zauważyłem stalową linkę napinającą od klamry pasa bezpieczeństwa biegnącą po prowadnicy, tam też delikatnie prysnąłem. Jednym słowem poleciałem to co stwierdziłem, że jest w jakimś stopniu ruchome.
Dodam, że skrzypienie nasiliło się dwukrotnie jak próbowałem pozbyć się go ubijając ręcznie fotel, podciągałem też od dołu całe oparcie. To po tym stało się to tak uporczywe, że profilaktycznie i bez nadziei się za to zabrałem.
Może to fart i szczęście, może po prostu od wachlowania oparciem, gąbki zmieniły swoje położenie względem stelaża i sprężyn, może to z czasem powróci, wtedy znów zastosuję taką taktykę licząc, że znów pomoże.
Komfort podróży powrócił, wsiadanie i wysiadanie z auta już nie irytuje.
Dodam, że skrzypienie przypominało odgłosy wydawane przez stare drewniane fotele, charakterystyczny filmowy dźwięk starego, bujanego fotela.
No problemo. Już zaczynałem szukać jakiegoś tapicera, żeby pytać się o koszty i czy w ogóle zdjął by skórę, zrobił porządek w środku i złożył na nowo.
Udało się własnymi siłami. Powodzenia :)
Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Po niepotrzebnej yyyyyyy.... to znaczy się zapobiegawczej regeneracji alternatora, kupiłem nowy akumulator ;)
Wymontowałem fotel i zawiozłem do tapicera ! :)
Wymieniony olej i wszystkie filtry + tarcze i klocki z przodu. Zamontowana navi i zmieniarka:)
Regeneracja gwintu w napinaczu paska wielorowkowego.
Wysłane z mojego Orange Reyo przy użyciu Tapatalka