hehe no w sumie ;) . Ja nie jadę po chińczykach absolutnie bo sam jezdziłem na Goodrich,ach i Interstate'ach i naprawdę byłem zadowolony. Trzeba trafić odpowiednie i tyle- po to jest forum by zasięgnąć informacji :)Cytat:
Napisał ris
Printable View
hehe no w sumie ;) . Ja nie jadę po chińczykach absolutnie bo sam jezdziłem na Goodrich,ach i Interstate'ach i naprawdę byłem zadowolony. Trzeba trafić odpowiednie i tyle- po to jest forum by zasięgnąć informacji :)Cytat:
Napisał ris
Są w grupie Michelin :)Cytat:
Napisał Nazar
To w takim razie nie wiem czy nie przekręciłem nazwy , może to były Goodride :) Taki tam detal.Cytat:
Napisał ris
No w sumie, to Good i to Good :)Cytat:
Napisał Nazar
kupiłem dunlopy sport maxx rt 235/45 r17...nie zrobiłem co prawda wielu kilometrów na nich ale sama opona a właściwie jej bieżnik robi wrażenie...co do jazdy alfa jedzie jak po szynach i gdyby nie cena to ciężko o coś duzo lepszego polecić:) jak zrobie zdjęcia pokaże jak wygląda na belli :)
za rok-dwa będziesz musiał nowe kupić niestety...
oj tam oj tam, ze az są tak mało wytrzymałe nie chce mi się wierzyć :) a 30 tysięcy kilometrów w sezonie letnim nie robię :) jak się zedrą dunlopy to wtedy kupię chińczyki i bedę się cieszył z ich trwałości i właściwości jezdnych :cool: oczywiście żartuje, pojeździmy, zobaczymy :)
Cytat:
Napisał entuzjasta159
Założyłem letnie chińczyki po poprzednim właścicielu, jedno sezonowe, bodajże Sunny.
Zimowe były Michelin. O właściwościach jezdnych się nie wypowiadam, ale hałas jaki generują te oponki jest masakryczny, pod tym względem opony rozczarowujące. Zimowe Micheliny o wiele cichsze.
Myślę że mimo niezłego stanu opon w przyszłym sezonie zamienię je na jakieś "europejskie"
Nigdy tego nie zrozumiem: auto za kilkanaście tysięcy złotych a opony najtańsze od chińczyka...
Panie, Panowie...
Kiedyś już to pisałem.. opony z Chin czy Tajwanu robione są z innej mieszanki. Czuć to (dosłownie) podczas ich naprawiania, kiedy lekko zdziera się ich wnętrze, by klej odpowiednio trzymał łatkę/kołek. Śmierdzą..nie paloną gumą a....sorki...qpą. Podczas testów na rondzie (jazda do utraty przyczepności podczas deszczu) chińczyki osiągały prędkości o POŁOWĘ mniejsze od markowych. Dla mnie, użytkownika polskich dróg pełnych kałuż i kolein są zdyskwalifikowane. To samo dotyczy Goodyearów made in Tajwan/China, które nie dość że słabo trzymały na mokrym to jeszcze zniknęły po 20 tysiącach km!
Widziałem też Tajwańskie oponki zimowe,,które od letnich różniły się tylko...posiadaniem 'śnieżynki' i napisem winter. Żadnych lamelek czy innych cech typowych dla zimowego bieżnika!
Nie wiem jak teraz, ale kilka lat temu Nexeny o rozmiarach 17" i w górę słynęły z pękających ścian bocznych.
Tyle z moich doświadczeń.
Wybór należy do Was....a jak wiadomo CCC ,,cena czyni cuda ;)
PS... warto również wejść na fora użytkowników chińskich motocykli by zobaczyć co sądzą o oryginalnych oponkach w ich maszynach