Jeżeli to jest ten sam profesor, co 4 lata temu kupił Brerę w ADF-ie, to raczej nikogo nie będzie posuwał, haha ;)
- - - Updated - - -
Jeżeli maska w 4C jest tak miękka jak w Brerze, to bardzo mądrze gadasz, haha.
Printable View
W najnowszym Autoświecie jest artykuł o 4c. W sumie nic nowego nie napisali, ale dobrze że wogóle ją zauważyli w zalewie premier germańskich panzerwagenów...
akurat wariator to chyba najmniejszy problem TS-a a na pewno jeden z najtańszych
Wersje 16V miał wariator, wersje 8V nie miały go a ja napisałem, że TS 16V ;) A kosztuje mnie on naprawę i generuje koszty ;)
W teście o którym można poczytać na blogu fiergloo (odnoszącym się co prawda do Alfy 164), możemy przeczytać, że silnik TS wykazał się większa trwałością niż V6 ;) Zatem zadbany TS ma żywotność zadbanej V6 także jest to mało problematyczna jednostka a także niskie koszty :D
Poza tym 8V też miały wariator, jedyne TS'y które go nie mają to jw. + 1.7 8V także zanim coś napiszesz to się chociaż trochę zorientuj w temacie bo później trzeba ludziom prostować takie brednie.
co wy zmieniacie te wariatory co tydzien czy co?
czyste narzekactwo. Kazde auto ma "coś". DPF to też jest coś, na przykład.
[tomito] ostatnią zaprojektowaną, prawdziwą AR była 155, która odnosiła sukcesy w sporcie. 156/147 jeszcze utrzymywała tendencję to silnej obecności w sportach motorowych... a teraz...? Co mamy? AR widać przestaje to interesować, cały czas karmią nas informacjami - przełom, odnowa marki, zwiększanie sprzedaży. Żeby sprzedawać sportowe auta trzeba mieć co sprzedać i jak na razie to jest 8C i 4C jako stricte sportowe auta. A co dalej? Brak pomysłu, brak dobrego projektu, przede wszystkim - brak silnych silników jak na tę markę przystało.
[COLOR="silver"]
Po raz kolejny ostatnia prawdziwa Alfa, a wszystkie inne są nieprawdziwe?
A nawet jeśli, to o ile granicą miała być samodzielność marki to raczej 75 i SZ, bo dla niektórych, mimo oczywistych różnic to model 164 już tą "prawdziwą" mógłby nie być. 155 to 1992r i kolejny wspólny projekt Fiata, Lanci i AR. A propos - sukces 155 w 1993 w DTM to w dużej mierze zasługa inżynierów Lanci pracujących dla Fiata i przez niego skierowanych do AR aby poprzez sukces w sporcie powrócić z podniesioną głową na rynek niemiecki.
Nie wiem jak to będzie z 4C, ale 8C to nie wóz sportowy, a GT.
I na koniec - to tak do tego forumowego biadolenia (choć obecne portfolio AR jest żałosne) na temat kondycji marki, jakoś o brakach sportowych i oczekiwaniach w tym kierunku zazwyczaj najwięcej mówią Ci co nawet w dostępnej już gamie modeli nie wybrali tych bardziej "sportowych" (tu znowu problem ich definicji).
Brytyjczycy potrafią jakoś dostrzec potencjał sportowy auta niekoniecznie w jego potężnej mocy (co jest także w tradycji powojennej Alfy), co preferuje niemiecki wyścig zbrojeń - i doceniają taką Mazdę Miatę jako ikonę takiej filozofii, zatem jeśli kolejny spider ma być nawet klonem tego modelu to może - w tych realiach - to wcale nie taki głupi pomysł, i dostępny (choćby na rynku wtórnym dla mniej zamożnych Alfisti).
Odnosząc się do 4C to jej rzeczywistą wartość oczywiście zweryfikuje rynek, w tym zwłaszcza amerykański, zatem Alfisti powinni trzymać kciuki za jego powodzenie - bo jest tym na co obecnie Alfę stać, a do kochania jest tyle marek, że zmuszać się do miłości akurat tej wcale nie trzeba.
Archi dobrze pisze nikt nikogo nie zmusza do kochania Alfy można kochac inne marki