Alfa Romeo 4C GTA (2012)

Cytat:

---

Napisał Czarny_28

Archi dobrze pisze nikt nikogo nie zmusza do kochania Alfy można kochac inne marki

---

Problem w tym, że nie ma innych marek "do kochania" :)
Inne samochody są do używania ... a dla mnie samochód to coś wiecej.

Mam osobisty problem, bo do tej pory zmienialem nowe Alfy co 3-4 lata, a teraz moja "ukochana" marka po modelu 159 nie ma nic do zaoferowania. Używam mojego samochodu 6 lat, przejechałem ponad 150 tys. km i najwyższy czas coś zmienić ... ale nie ma na co !

Sporo czytam o innych samochodach, zaglądam do salonów, przyglądam się na ulicy ... i nic , nic nie jest w stanie spowodować szybszego bicia serca, żaden samochód innej marki nie jest w stanie wywołać uczucia "pożądania" które chciałbym zmaterializować.

Chlubnym wyjątkiem jest tutaj Alfa Romeo 4C :)

Jak narazie jednak, pozostanie mieć mnóstwo cierpliwości i wiary ze w końcu słowa "już za dwa lata nowy model" się ziszczą ;)

i tu tez musze się zgodzić z Toba Sporting...nie ma innej marki do kochania.O moja Alfe jest zazdrosna moja narzeczona ;).O żadne auto tak nie dbalem jak o moja Alfe. Nie wiem ta marka naprawdę ma cos w sobie i nikt spoza naszego grona chyba tego nie zrozumie

Cytat:

---

Napisał Czarny_28

i tu tez musze się zgodzić z Toba Sporting...nie ma innej marki do kochania.O moja Alfe jest zazdrosna moja narzeczona ;).O żadne auto tak nie dbalem jak o moja Alfe. Nie wiem ta marka naprawdę ma cos w sobie i nikt spoza naszego grona chyba tego nie zrozumie

---

Zawsze jak widzę uświnioną albo zmęczoną Bellę, to się zastanawiam: "Co za ... tym jeździ?" ;)

Radek mam to samo hahaha. My naprawdę jesteśmy zboczeni

dołączam do Was chłopaki:)

Cytat:

---

Napisał Czarny_28

Radek mam to samo hahaha. My naprawdę jesteśmy zboczeni

---

Mój kolega twierdzi, że podobno nie ma zboczenia, którego nie dałoby się naśladować ;)

My po prostu mamy zdiagnozowany alfaholizm, na szczęście to jedyna choroba, która daje tyle radości :D.

Za 4C trzymam kciuki, choć sam pewnie nie będę takiej mieć, za to coś czerpiącego z 2600 Pininfariny z 1962 i niedawnej - odnoszącej się do tamtego modelu - Duettottanty bardzo mi się marzy, a gdyby tak jeszcze było to coupe :o

Cytat:

---

Napisał Archi

Po raz kolejny ostatnia prawdziwa Alfa, a wszystkie inne są nieprawdziwe?
A nawet jeśli, to o ile granicą miała być samodzielność marki to raczej 75 i SZ, bo dla niektórych, mimo oczywistych różnic to model 164 już tą "prawdziwą" mógłby nie być. 155 to 1992r i kolejny wspólny projekt Fiata, Lanci i AR. A propos - sukces 155 w 1993 w DTM to w dużej mierze zasługa inżynierów Lanci pracujących dla Fiata i przez niego skierowanych do AR aby poprzez sukces w sporcie powrócić z podniesioną głową na rynek niemiecki.
Nie wiem jak to będzie z 4C, ale 8C to nie wóz sportowy, a GT.

I na koniec - to tak do tego forumowego biadolenia (choć obecne portfolio AR jest żałosne) na temat kondycji marki, jakoś o brakach sportowych i oczekiwaniach w tym kierunku zazwyczaj najwięcej mówią Ci co nawet w dostępnej już gamie modeli nie wybrali tych bardziej "sportowych" (tu znowu problem ich definicji).[...]

---

Problem w tym, że marka gubi swój charakter. W AR 155 nawet ze sporą pomocą Lancii (np. przy silnikach) starano się zrobić auto jak na tę markę przystało. Oferta silników była dobra, same motory - bardzo dobre, auto się świetnie prowadziło, było mocno promowane w sporcie, tego się powinno oczekiwać od marki, która produkuje sportowe auta prawda? AR 156, świetny design, świetne prowadzenie, silniki już niestety nie tak dobre jak w erze 155/164, także starano się o promocję w sporcie.

A co jest dalej? 159 z aspiracją do nie wiadomo jakiego segmentu, na pierwszy rzut oka wydawała się kontynuacją 156 i sam uznawałem ją jako kolejny model, który zakupię. Ale czas mijał, użytkownicy (często posiadający wcześniej modele 155, 156) zaczęli trochę burzyć mój idylliczny obraz. Gama silników, przynajmniej benzynowych - kiepska, przeszczepy z GM/Holden, jeden turbo. Auto ciężkie, zdecydowanie gorzej prowadzące się od starszych sióstr. Jak więc to nazwać, postęp? 159 to jest limuzyna ze sportowymi aspiracjami, to już kobyłowata 166 ma więcej cuore sportivo. Obecność na torze, gama homologowanych silników do sportu? Nie stwierdzono. Dalej już nie chce mi się pisać... Giulietta - świetny design, MiTo to samo... co poza tym? Nic. To jest najbardziej smutne, marka coraz bardziej ubiera się apostrofy w wyrazie "sport", a sport, indywidualność, własne - specyficzne dla marki konstrukcje, sportowy duch to jest to co mnie przyciągnęło do AR. Jak będę chciał mieć "sportowe" auto robione masami jak klapki w ChRL to sobie Audi kupię. Póki co zaniechałem poszukiwań 159, zacząłem przeglądać Autoscout w poszukiwaniu kolejnej 156 Giugiaro z 1.8 TS lub V6 Busso, ale tych drugich bardzo mało, prawie w ogóle nie występują. Ostatecznie być może skuszę się na 156 Crosswagon Q4... trudno... będę klekotać :cool:

8C napisałem stricte sportowe, bo projektowana była z duchem Alfy Romeo, ze sportowym duchem, design+technika. Nie chodziło mi o klasę tegoż auta.

Witam, Alfa Romeo 4C launch edition zamówiona przez ADF AUTO ma numer 431. Spodziewamy się jej za 2 miesiące. Najlepsze jest to ze... nie wiadomo jak to jezdzi:) mozemy sie tylko domyslac:)

Cytat:

---

Napisał GTBodek

Witam, Alfa Romeo 4C launch edition zamówiona przez ADF AUTO ma numer 431. Spodziewamy się jej za 2 miesiące. Najlepsze jest to ze... nie wiadomo jak to jezdzi:) mozemy sie tylko domyslac:)

---

Jaki kolor ?

tomito nikt Cie nie zmusza do jazdy alfa