zeby Ci sie tylko nie zrobilo wiecej niz te 300-400 Ojro. Wydaje mi sie ze w porownaniu do tamtych zarobkow to tak samo wychodzi jak u nas ale twoja sprawa. Trzymam kciuki zeby Ci sie udalo nie poplynac np. na tysiac czy dwa ojro
Printable View
zeby Ci sie tylko nie zrobilo wiecej niz te 300-400 Ojro. Wydaje mi sie ze w porownaniu do tamtych zarobkow to tak samo wychodzi jak u nas ale twoja sprawa. Trzymam kciuki zeby Ci sie udalo nie poplynac np. na tysiac czy dwa ojro
czarny 28 co mogę żle zrobić,martwi mnie tylko układ paliwa ,że może być zapowietrzony i te różne śrube,ale robiłem przy prawie kazdym odkręceniu zdjęcia
oby nic. Ja mam jedna zasade jak czegos nie znam to sie nie lapie bo wiem ze zdup...ce :D
To nie stare TDIki na pompie. Alfa ma CRa z pompą w zbiorniku, więc włączysz pare razy zapłon, trochę pokręcisz rozrusznikiem i powinno pójść.
Gdybyś miał problem z odpaleniem po robocie to daj znać to mogę w poniedziałek zadzwonić do niego i zapytać dokładnie co się stało, ze auto nie chciało odpalić i co zrobił ze odpaliło. Byłem przy całej robocie, sam czyściłem kolektor i wszystko widziałem ale tego akurat nie miałem możliwości bo kręciłem rozrusznikiem.
Siknął Plakiem w dolot :D
Zrób jak pisał szejk. Jak poskładasz i będziesz chciał pierwszy raz odpalić włącz kilka razy zapłon żeby pompa w zbiorniku popracowała. Potem odpal. Może chwile dłużej pokręcić ale powinien załapać. Jak odpali nie gaś go, niech popracuje kilka minut. Mi po wymianie pompy CR odpalił za pierwszym razem.
Oryginalnie między osią od klapki a obudową znajduje się uszczelniasz - ot, gumowy pierścień. Uszczelniacze te są słabe i szybko tracą szczelność, co z jednej strony skutkuje wyciekiem czarnej maziugi (olej + sadza z EGR) a z drugiej strony jest nieszczelnością w dolocie, tzn. silnikowi trudniej zbudować odpowiednie ciśnienie doładowania bo powietrze ucieka dziurami - "turbina się wolniej wkręca".
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=181383&stc=1panowie złożyłem auto i odpala,ale ....Pedał hamulca twardy jak skała i cieknie mi płyn z chłodnicy w miejscu zaznaczonym na zdjęciu i proszę o nie komentowanie i jechanie po mnie,już prawie rozkreciłem znowu tylko co tam jest,że cieknie,po zatym auto pali na dotyk