Gdyby w autach tylko chodziło o to żeby się nie psuły to bym autobusem jeździł............ Wolę kilka fajnych niż jedno "solidne". Najpierw ogarnij auto a potem dopiero myśl o chipie.
Printable View
Gdyby w autach tylko chodziło o to żeby się nie psuły to bym autobusem jeździł............ Wolę kilka fajnych niż jedno "solidne". Najpierw ogarnij auto a potem dopiero myśl o chipie.
Marian ma jeszcze gorszy? Mógłbym polemizować:P.
Chipa ma,na to już nie poradzę.Przymierzam się też do zmiany turbo,bo za dużo oleju ze sobą tłoczy w IC,chociaż po przebiegu 2,5 tyś oleju nie uzupełniałem.
marek230482-umiesz czasami się trochę uśmiechnąć:)??. Szanuję Cię za swoją wiedzę o AR i wielkie serce do pomocy,bo przelatując wiele tematów,widzę Ciebie jak innym pomagasz i dajesz rady,ale uśmiechu więcej.
Sorki za OT.
Pozdrawiam
Sławek
Ten cały czujnik jest gdzieś pod autem. Nie pamiętam dokładnie czy na bloku czy gdzie indziej. Ma on brązową kostkę zdaje się i idzie to samemu wymienić. Poszperaj trochę to napewno gdzieś jest napisane bo to dość częstą usterka w jtd. Wymiana trwa 5 minut. U mnie to wymieniał mechaniczyna. Może gaśnie bo ten chip coś miesza? Skoro błędów nie wywala żadnych. Czujnik by wywalil błąd kolego. A słabo jedzie być może przez przeplywomierz uszkodzony. Odłącz kostkę od niego i się przejedz. Wymień filtr paliwa w wolnej chwili bo jak auto kupione od brudasa to wątpliwe czy dbał o takie sprawy.
:beer:
Przed chipem też zrobił,po nocy.Czujnik znalazłem,koło rozrusznika a przepływkę sprawdzałem i jest oki.Brudas może to i nie był,ale chodzi mi o zaniedbania techniczne auta.Wszystkie węże powietrza,łącznie z filtrem powietrza,latały pod maską,uchwyty pourywane,opaski luźne,aż dziw,że do domu nim dojechałem 250 km.Sprężyny zawiechy-obie pęknięte.Lewarek zmiany biegów-na 2 ręce,oświetlenie wnętrza-brak,ręcznego-brak,wstecznego-brak...i tak bez końca.Ciekawe,że przegląd miał z dnia sprzedaży zrobione.Jedynym,co mnie urzekło w tym aucie-cena śmieszna.Wiedziałem,że muszę włożyć drugie tyle,aby jeździło i póki mogę samemu zrobić-oki.
Pzdr.
Sławek
witam,
niedawno kupilam swojego alfika, (alfa 147 salespeed 1,6), zdazylam przejechac 4tys km i cos niedobrego sie dzieje. Kreci a nie zapala. Gdy po raz pierwszy to sie zadzialo, odpalila po 10 min, palila sie lampka silnika zaprowadzilam do mechanika. Ten stwierdzil,ze nic do roboty, podpieli pod komp , stwierdzili ze blad sporodaczyny i ze nic z tym nie robic. Dzis to samo , nie chce zapalic mimo ze kreci. Co to moze byc? czy znacie jakiegos zaufanego mechanika okolice konstancina, piaseczna?
Wymień czujnik położenia wału.Koszt czujnika około 100 zł i 10 minut pracy.
Ale chyba działy pomyliłeś,teraz zobaczyłem.
Czujnik położenia wału jak wspomniał kolegą lub zasilanie układu zapłonowego.Pisz w odpowiednim dziale.