Aha.... To drogi już nie są dobre tylko "rewelacji nie ma"?? To coś czuję że będzie trzeba 20km/h jechać miejscami i gały wytrzeszczać.....
Aha.... To drogi już nie są dobre tylko "rewelacji nie ma"?? To coś czuję że będzie trzeba 20km/h jechać miejscami i gały wytrzeszczać.....
No to powiem tak ze ja GT po tych drogach w wiekszosci cisłem na maksa, ale naprawde nie przesadzasz? 20km/h?
Drogi takie jak na zdjęciach;)
marek, mam rozpisać Ci każdy kilometr?? Ledwo coś się napisze i zaraz wychodzi polskie malkontectwo. Nie trzeba gał wytrzeszczać ale np. jak droga oficjalnie ma dopuszczalne 90km/h to lepiej jechać nią 70km/h. Mowa tu o odcinku Utrzyki Górne - Dolne, choć jeśli dobrze pamiętam to chyba szykowali się tam do remontów.
Pojęcie względne kto jak dba o auto. Ja jestem cholernie wyczulony na tym punkcie no ale zdaję sobie sprawę że i tak większość na dziury nie bardzo zwraca uwagę. Dobra. Raz w roku zacisnę zęby żeby się z Wami spotkać przy dźwięku V6.
O jakic Ty dziurac mówisz? jedyna słaboscia tyh dróg sa czasem podłuzne uskoki których nawet nie poczujesz w 166...
ja pierdziele...
To przy moim obniżeniu zahaczę podwoziem??? :sarcastic: Dobra. Jakoś dam radę. Byłem dwa razy w tamtych stronach to fakt faktem macie lepsze drogi niż na Dolnym Śląsku i w Łódzkim (tam niektórymi drogami po prostu nie mogłem przejechać, musiałem się wrócić na inną).
Dobra ale piszmy o konkretach. Drogi i tak nie zmienimy. Najwyżej będę jechał na końcu.
Co Wy macie za problemy ja pierdziele!!! jak nie dziurawe drogi to za daleko to śnieg, deszcz i walące pioruny.
Drogi są takie jakie są i nosić auta na plecach nie będę, auto jest do jazdy
Dokładnie. Już nie komentuję. Dam radę. Cały rok jeżdżę równymi drogami to raz na jakiś czas zawias przypomni sobie jak ma pracować.
Masz drążki skrtętne z przodu wystarczy przestawić i możesz jechać na Camel Trofi