-
Witam. Przeczytałem cały wątek i jak widać nie jesteś sam. GT mam od dwóch miesięcy i zdążyłem wymienić przód wahacze dolne i górne, końcówki. Tył wahacze i tuleje. Znajomy ma stację i oglądaliśmy razem na szarpakach - brak luzów. zbieżność 2 razy. Jedzie jak by pół bagażnika wody było. Zostają chyba opony? Szarpnięcie kierownicą wywołuje reakcję i bujanie a powinno sztywno się skończyć.
-
prawdopobonie opony , czekam do lata do wymiany i bedziemy widziec na szczescie ta zima nie jest taka straszna
-
Wymieniłem dzisiaj opony. Kolega ma serwis polecił mi matadory 4 szt. wraz z wymianą za 1000. Jedzie jak po szynach zero bujania. Jeszcze przy okazji gratis podbitą felgę mi zrobił. Na takim gównie kupiłem. Jakaś Maxtrek Trek M7, badziew totalny.
-
no niestety cudów nie ma , na chinczykach to mozna jezdzic jak sie ma auto ktore ma 80 koni a nie 150 i wiecej :)
-
Panowie pomozcie dalej to samo..... szlag mnie trafia , auto dalej buja , tył zawiasu zrobiony na zero takze juz tył wykluczam , mozliwe ze ja mam tylko wrazenie ze to tył , a pare osob czuje jakby to wlasnie przod plywal ;/ i pytanie co moze odpowiadac z przodu za niestabilna jazde / bujanie / takie uczucie jazdy jakbyscie mieli w oponach 0.5 bara. Najbardziej to czuc przy szybkich ruchach kierownica czuc ze auto nie slucha sie tylko plywa jak okret.... Bylem na przegladach i niby wszystko ok , jedynie co wykazalo to minimalny luz na wahaczu dolnym a dokladnie na tulei , ale kazdy mowi ze to naprawde poczatek. Takze moje pytanie brzmi co z przodu odpowiada najbardziej za stabilizacje jazdy ? Dodam ze opony mam nowe Hankook i przod i tył , oraz amorki przejechały jakies 5 tys km . Takze te dwie rzeczy napewno wykluczam. Auto nie mialo mocnego dzwona , bylem na geometrii to mechanik mowil ze auto wzgledem osi jest proste , takze zadnego powaznego wypadku nie mialo. Zreszta poprzedni wlasciciel zareczał mi ze moja GT super sie prowadziła ( do dzisiaj mam z nim dobry kontakt) . Problem jest tylko z tymi cholernymi katami z przodu na geometrii , jedyne co zauwazylem to ze jedna strona z przodu jest bardziej obnizona od drugiej tzn w jedno nadkole wloze cala reke , w drugie tylko do nadgarstka
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...018/04/363.jpg
-
Tuleja nawet jak początek juz może dawać takie objawy. Ale przy szybszej jeździe by ściągało. Druga rzecz ,która daje takie objawy to sworznie na wachaczach, jesteś pewny ,że zostały dobrze wbite ? Lub czy nie są juz wywalone ;)?
-
Panowie a wytlumaczcie mi jedno tutaj mam zdj z geometrii jak wszystko mialem zrobione z przodu (wraz z amorami i sprezynami - takie same jak teraz mam )
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/12/324.jpg
to czemu teraz jest taka roznica jesli chodzi o przod? w porownaniu z geometria 2 posty wyzej ? chodzi mi o kat WSZ i PK ktory na tym zdj jest idealny a na gorze jest spora roznica ? pamietam chwile temu ze gdzies na rondzie lekko przywalilem lewym przednim kołem o kraweznik , nie bylo to jakies super mocne uderzenie , lekko przerysowałem felge i opone . Moze to teraz miec jakies konsekwencje ?
-
Ostatnio oddałem auto na wymianę przednich amortyzatorów i poduszek z tyłu. Po naprawie mam takie same objawy co Ty. Jadąc 70km/h w lekkim łuku, po wjeździe na płaską studzienkę lata mi tył samochodu. Strach tym jeździć. Dać partaczom samochód... Do tego zawias zaczął skrzypieć jak stary tapczan. Opony prawie nowe Michelin CC, 8k przebiegu. Podejrzewam więc, że takie objawy daje źle ustawione zawieszenie. Może po prostu nikt tego nie potrafi porządnie zrobić?