dzieki, już też to czytałem, pozdrawiam
Printable View
dzieki, już też to czytałem, pozdrawiam
przeglądam allegro i nadziwić się nie mogę za jaką kasę można kupić alfę 156. Z silnikiem 2.5 v6 od 6000 tys. do 12000 tys. max.
Za 6k kupisz taką, że trzeba będzie włożyć drugie tyle żeby była ok. Za 12k może uda Ci się trafić zadbaną. Jednak pamiętaj zadbane samochody nie lądują na Allegro tylko kupują je znajomi.
Do do V6 to bardzo ją polecam daje dużo frajdy z jazdy. Jednak taki silnik sporo pali (13-18l) i dlatego są tak tanie.
To mój pierwszy post na forum dlatego najpierw chciałem się przywitać.
A teraz co do postu kolegi na wiosnę następnego roku chciałbym sobie kupić ALFĘ 156 i szperam często na Allegro i to nie prawda, że za 6 tyś. kupisz złom. Jak ktoś nie potrafi szukać to i za 20 tyś. kupi samochód, na 50 km. Trzeba wiedzieć co w tym samochodzie jest najbardziej awaryjnego i szukać takiego egzemplarza, aby był niebardzo zajeżdżony i żeby był z jak najlepszym wyposażeniem.
Jak ja będę kupował to będzie to mój pierwszy samochód, dlatego nie chcę wydać na niego więcej niż 5 tysięcy. Wiadomo, że to nie jest cała kwota jaką posiadam bo samochód to samochód czasem ma swoje kaprysy i coś trzeba zrobić ale wolałbym więcej na moją Alfę nie wydawać. Dlatego niech mi ktoś w punktach jeśli można wypisze co w tym wozie jest najbardziej awaryjne i na co zwrócić uwagę. Mam 18 lat więc narazie jeszcze nie pracuję, w tym roku matura,a potem studia więc raczej zdecyduje się na silnik 1.6 albo diesla ale to jeszcze zobaczymy. Jak ktoś ma coś rzeczowego do napisania to chętnie poczytam. I odrazu uprzedzam czytam to forum już od kilku ładnych dni bo po prostu zakochałem się w tym samochodzie ale lepiej mieć wszytko zebrane w jednym miejscu.
Z góry dziekuję za pomoc.
Powodzenia kielczan w szukaniu zadbanej 156 za max. 5 tysiaków:) Widziałem już te sztuki za podobną cene i zawsze trzeba do nich wpakowac drugie tyle, aby troche pojezdzic. Ale cóź? Są gusta i gusciki...
Nie lepiej zrobiłbys jakbys kupił sobie golfa 3 za 5 tysiaków? Za tą kase to dostanież juz prawie idealne auto:) Do szkoły wystarczy. Acha apropo tej ceny to ostatnio oglądałem SC za 4 tysiaki - wiec jakie porównanie do 156? Coś w tym musi byc.
Wiesz. Troche już pojezdziłem za 156... Troche sie ich naoglądłem i troche ich miałem.
Ok, wiec tak 5 tys za samochód a do zrobienia tak na szybko:
rozrząd 1000 zł
zawias przód 2000 zł
zawias tył 1500 zł
wszystkie klocki i tarcze 700 zł
płyny i filtry 400 zł
możne coś z elektroniki 500 zł
opony 1000 zł
No chyba, ze trafisz na fajnego bonusa tak jak ja to będziesz mógł zapomnień o tym co wyżej wymieniłem z tym, ze ja dałem za swoją 156tkę więcej niż wynosi średnia za rocznik na allegro.
Zobaczymy, ostatnio widziałem z 98 roku bardzo dobrze wyposażoną z przebiegiem nie całe 100 000, pierwszy właściciel i nawet książkę jeszcze prowadził.
Perspektywa bujania się Golfem 3 jakoś mnie nie przekonuje po tym jak oglądałem sobie kilka 156. Najwyżej wyłożę 6-7 tyś. ale Bellę będę miał.
A ogólnie na pierwszy samochód to polecacie czy raczej odradzacie? Napiszcie dlaczego.
Albo takie: http://moto.allegro.pl/alfa-romeo-15...726796819.html http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-C19848190.html co sądzicie?
Jak zarabiasz minimum 2k na łapę i nie masz za dużo zobowiązań to bierz;)
Pisałem, że nie zarabiam. Ale dobra koniec tematu bo Wy macie swój punkt widzenia i ja swój. Zobaczymy jak będzie.
Kielczan nie denerwuj się. Alfik84 i Majster niechcą cię zrazić do Alfy tylko przed tym uchronić. Zadaj sobie proste pytanieczy sprzedałbyś auto w super stanie za bezcen?? Często ludzie kupują właśniedojechane auta, a później mówią że Alfy się psują. Kupując auto z niepewnegoźródła zawsze zaleca się wymianę rozrządu, płynów eksploatacyjnych i filtrów(przybliżone ceny podał Ci Alfik84). Poszukaj Alfy z miarę pewnego źródła (odznajomego lub z forum). Tylko nie wiem czy samochód z tego segmentu jest dobrymwyborem na pierwszy pojazd jeśli nie masz pracy (chyba że planujesz podjąćpracę) bo jednak eksploatacja każdego nawet dobrze utrzymanego samochodu niesie za sobą pewne koszty.
Pozdrawiam