O czym ty piszesz? 1.4 bx ?
Była mowa o mocniejszych wersjach silnikowych- nie wiem czy wiesz ale do 145 montowano też 1.8 czy 2.0 TS
A to naprawdę jedzie...
Printable View
tak,te dwa jadą. Ale w wątku była mowa wyżej też o 1.4 bx: ktos pisał, ze się zbiera. Nie, nie zbiera się.
1,4 bx to się zbierał ale w 33 gdzie miał 220 kilo mniej na plecach do napędzania.
KRS, piszesz bzdury. Oczywiście, że 1.4 bx się ładnie zbiera, ale porównując ją do samochodów z tamtych lat o porównywalnej pojemności silnika.
Inaczej mówiąc Twoja 156 w ogóle się nie zbiera porównując ją do mitsubishi GTO.
"bokser nie jedzie", może napisać tylko osoba, która nigdy (zdrowym!) bokserem nie jechała
i tak, muszę przypomnieć ulubioną tu przez niektórych: reakcję na gaz
moc to nie wszystko, prawdziwy fan motoryzacji z pewnością doceni bardziej ten dźwięk i spontaniczny charakter, niż wymierne osiągi, kreski i niutony
1.4 boxer to 90KM z silnika 8 zaworowego dla porównania konkurencja w latach 90-tych takie moce osiągała w silnikach 8 zaworowych ale o pojemności ~1800 ccm,
silnik w aucie vw golf III 1.8 8v 90KM
silnik w aucie opel astra F 1.6 8v 75KM
silnik w aucie honda civic 5g 1.5 8v 70KM
silnik boxer alfa romeo 1.4 8v 90KM
Nie wspominając już o wersji boxera 1.5 która osiągała ok 100KM, a to wciąż był silnik SOHC 8v. W owym czasie honda generowała podobną moc z silnika 1.5 ale była to już jednostka 16 zaworowa i raczej mało popularna w Europie.
Uważam, iż do lekkiej 33 to był bardzo dobry, bazowy silnik, dzięki której 33 już w podstawowych wersjach pokazywała pazurek sportowca. Zapewne 145/146 boxer 1.4 to już nie to samo przez dodatkowe kilogramy i na pewno w tej konfrontacji lepiej już wypada 1.4 T.S.
Dobra, dobra, zakonczmy na tym, ze 1.7 zbiera sie lepiej niz 1.4, a TS o wiekszej pojemnosci (co trudne do ogarniecia) tez! :O
A tak na serio: pan z wulkanizacji ma 146, czesto tam bywalem, a to po felgi, na zmiane opon, na naprawe opony i mial wlasnie 1.4 w gazie (co prawda sekwencyjnym), ale narzekal bardzo, ze do takiego samochodu te 90km to za malo.
Wiec jak najbardziej w 33 ten boxer dawal jeszcze rade, ale jak dochodzilo 200kg to wyobrazam sobie, ze moglo byc podobnie jak wiozlem z tylu 3 osoby o lacznej masie 300kg w moim 33 - 1.7 8v, a wrazenia byly srednie... :)
Racja, boxer w lekkiej 33 dawał radę, w dużo cięższej 145 już zdecydowanie nie. Kilka lat miałem 1.6 i auto spisywało sie znakomicie w trasie, ale w mieście tak sobie ruszał w ruch:)
Nieco jednak lepiej od zdecydowanie za słabego 1.4.