Na którą oś lepsze opony?

idealna sytułacja, to możliwośc kupowania przez wszystkich kierowców 4 nowych opon letnich + 4 nowych zimowych co 2-3 lata...jednak niestety realia są takie, że nie każdego na to stać. Imyśle, że chyba każdy sie z tym zgodzi.
Pozatym na swoim przykładzie moge podać, że pasowało by mi już kupić opony, ale co kupie 4 zimówki za tyś zł a mam zamiar sprzedac samochód i mam zrobić prezent nowemu właścicielowi, tymbardziej ża za samochów dostane może 4k. Wole poczekać i kupić sobie nowe do następnego samochodu.
*Jak narazie nie przekonały mnie wasze argumenty do "lepszych" na tył, bo tak jak pisałem wyżej dla mnie ujechanie tyłu to już sytułacja ekstremalna i nie dostosowanie predkości do warunków na drodze. Ale jeśli ktoś chciałby mi kupić nowe 4 opony zimowe, żeby sam czuł sie bezpieczniej na drodze, to bardzo chętnie przyjme*:)

Cytat:

---

Napisał justyn

No dla mnie dobra kombinacja to jest dawać zjechane na tył. Ale tak jak napisałem, dobre to dla mnie ale swojej mamie tego nie polecam.
Ja wiem że mój przykład z letnimi oponami jest skrajny ale właśnie dlatego uwidacznia różnice. Może też po części wynikało to z charakteru samej Vectry która domyślnie jest paskudnie podsterowna i potrzebuje dużo więcej gripu na przód niż to wynika z fabrycznej konfiguracji. Nie zmienia to jednak faktu że przy dobrych zimówkach z przodu, z tyłu mogę mieć byle co. I przez całą zimę zdarzył mi sie jeden, jedyny gość który mnie objechał i któremu musiałem się poddać. Ale on miał Impreze i umiał nią jeździć... Tymczasem z dokładnie tymi samymi oponami, tylko w odwrotnej konfiguracji, pozostałoby jechać w rządku z Żukami i Ikarusami i pomalutku, spokojnie i cierpliwie zmierzać do celu, bez szaleństw i trzymać kciuki żeby mi coś nie wyjechało albo żeby ten przede mną przypadkiem nie zaczął gwałtowniej hamować.

---

Z całym szacunkiem - mam nadzieję, że nie spotkam Cię nigdy zimą na drodze.

---------- Post added at 17:18 ---------- Previous post was at 17:15 ----------

Cytat:

---

Napisał siapek

źle źle źle. Znów większość nie ma racji. Wuju piszesz takie bzdury, że się nie da tego czytać. Weź wjedź do Wisły albo uderz w drzewo. Prawdę piszą Mdx, alfaFan, justyn.
Dobre opony należy założyć z przodu (przynajmniej ja tak robię) i nie słuchać się ludzi w telewizji, bo oni też gadają bzdury. Dla nich jazda samochodem bez 6 poduszek i ABS jest niemożliwa.
Dlaczego lepsze opony z przodu ? Możesz przyspieszać, skręcać i hamować. A gdy ucieka ci tył wystarczy lekko skontrować kierownicą i dodać gazu. Wtedy te lepsze opony z przodu wyciągną samochód z poślizgu.
A jak masz z przodu założone jakieś gówno czy letnie a z tyłu dobre opony to nic nie da. Co z tego że tyłu ci nie zarzuci jak nie będziesz mógł wyjechać ze śniegu, droga hamowania wydłuyży się dwukrotnie a z połowy zakrętów nie wyjedziesz, tylko pojedziesz prosto. Ten tył przyczepny tył nic nie da.
W ojca w Punto są z przodu zimówki a z tyłu letnie i jeżdzę ja i on już kilka lat bezwypadkowo.
A ja kiedyś u siebie w 147 przypałem ze zmianą opon z letnich na zimowe i jechałem w zimę na 17" Continentalach SportContact. Droga hamowania z 20km/h wynosiła 50m. Nie dało się skręcać i ruszyć z miejsca. Wszędzie się kopałem. Jakbym wtedy założył opony zimowe na tył to co by to zmieniło ?
Poza tym ten temat nie ma sensu skoro piszecie, że opony dobre od złych różnią się 0,5mm bieżnika.

---

... i Ciebie też.


O ile rozumiem to, że ktoś nie kupuje, bo go nie stać, o tyle kompletnie abstrakcyjne jest dla mnie celowe zakładanie na jedną oś zimówek, a na drugą letnich.

Niektóre opinie tu wyrażana po prostu wymykają się zdrowemu rozsądkowi.

Cytat:

---

Napisał siapek

W ojca w Punto są z przodu zimówki a z tyłu letnie i jeżdzę ja i on już kilka lat bezwypadkowo.
A ja kiedyś u siebie w 147 przypałem ze zmianą opon z letnich na zimowe i jechałem w zimę na 17" Continentalach SportContact. Droga hamowania z 20km/h wynosiła 50m. Nie dało się skręcać i ruszyć z miejsca. Wszędzie się kopałem. Jakbym wtedy założył opony zimowe na tył to co by to zmieniło ?
Poza tym ten temat nie ma sensu skoro piszecie, że opony dobre od złych różnią się 0,5mm bieżnika.

---

Hehe, wiesz jak mówi się o tych oponach? Continental ContiSportContact z przyrodą :D Te opony są bardzo słabe latem na mokrym, więc zimą to w ogóle kicha.
Poza tym chciałeś pojechac zimą mająć założone letnie walce 17 cali i biadolisz, że nie dało rady jechać autem. Nie wiem co to za argument i co ma udowodnić w tej dyskusji. Przecież nikt tutaj nikomu nie każe autem latac zimą w letnich kapciach i nikt nawet nie proponował montażu opon na zasadzie jedna oś letnie, druga zimowe, więc nijak się mają twoje opowieści do tego o czym mowa :)

Jeśli już jesteśmy przy marce to nie polecam Dunlopów FastResponse - też śliskie na mokrym, ponoć wszystkie Dunlopy takie są.

mam dunlopa winter sport m3 i nie narzekam ale dębica wiele nie odbiega od dunlopa :D

Ja mam zimowki nowe przod Debica ( o dziwo produkowana na Slowacji omg ) a tyl Michelin Alpine tylko nie pamietam ktore uzywane juz chyba 2 albo 3 sezon (bieznik okolo 6-7 mm). Z przodu wole miec przede wszystkim opony nowsze z glebszym bieznikiem poniewaz naped mam na przednia os. Poza tym ta dyskusja jest bez sensu dawac lepsze na tyl lepsze na przod, letnie tyl zima przod ..... Napisze tak: nie moj cyrk nie moje drzewa tylko kogos innego nie zabij (zeby nie bylo napisane ogolnie a nie do konkretnej osoby)...... ma byc przede wszystkim bezpiecznie a to zapewniaja rowniez opony w dobrym stanie dostosowane do pory roku

Hmm na temat tych głupich dywagacji to zdaje mi się, że najlepiej będzie na zimę mieć trzy letnie, a na prawym przodzie zimówkę. To zdecydowanie najlepszy zestaw.

Ponoć Dębica to GoodYear'y sprzed 3-4 lat czyli sensowna alternatywa, opony aż tak mocno nie ewoluują.

Cytat:

---

Z całym szacunkiem - mam nadzieję, że nie spotkam Cię nigdy zimą na drodze

---

Ale co, poczujesz się urażony kiedy będę Cię wyprzedzać? :rolleyes: