Jutro Alfy nie dopadnę bo rodzice jadą w trasę.Można innym autem zajechać na zamek i nacieszyć oko?:)?
Jutro Alfy nie dopadnę bo rodzice jadą w trasę.Można innym autem zajechać na zamek i nacieszyć oko?:)?
Ja przyjadę żabojadem i myślę, że nie będzie to problemem. W historii naszych spotów świecko-grudziądzkich pojawiały się na nim różne fury, takie jak: Stilo, Bravo, Matiz... :)
Czekam na decyzję szefa zlotu:P
Nie ma co się pytać, liczy się bardziej Człek niż auto.
Kogo Ty masz na myśli? :D ja tu żadnym szefem nie jestem. Każdy może coś takiego zorganizować i o to chodzi, że się coś robi z ludźmi i dla ludzi :) Przyjeżdżaj- tak jak powiedział Semri. Alfy to coś co nas łączy, co nie oznacza, że inne auta nas dzielą. Zresztą Tiburona sam chciałem kiedyś kupić, chętnie się przysiądę i polukam, bo to też urodziwe autko :)
no to co, herbatka w termos, kiełbachy z lodówki do zziębniętego auta, ciepłe gacie na du*ę i ruszamy :D a i jeszcze jedno, NIE MYĆ AUT! zamarza w mgnieniu oka, nawet myjnie z gorącą wodą.
Niestety Radexon odpada ze spotu, bo dopadło go choróbsko, więc marznięcie na kuligu by kolegą nam dobiło:/ Także info dla ekipy z Grudziądza- nie czekajcie, bo go nie będzie
to widzimy się jutro, i już doczekać się nie mogę :D
szerokości po drodze życzymy :)
Niestety troszke sie rozchorowalem :< moze uda sie nastepnym razem zajechac. Jak sie udal wypad? duzo was bylo? tylki zmarzly ?:) jakie plenerki zwiedziliscie i jak sie spodobal swiecki zamek ;)
Fajnie było, dzięki i do następnego.
Nawet nawet 159 się jako tako utrzymywało we wstecznym lusterku :)
No nie powiem, jestem nieco zmęczony - także spot można uznać za mega udany! Gratki dla Adiego za profesjonalną organizację. Przejażdżka kuligiem odcisnęła znak siniaka na kostce, także kulig również zaliczam do mega udanego! :D Siedzenia mam czyste, żadnych kup nie ma... :P Golfa chyba sprzedam, bo jednak Alfaholicy to taka Alfarodzina! :)
Pochwalę się tylko, że złoiłem tyłek Krzysiowi jak wyjeżdżaliśmy z bramek na autostradzie :D Nie dał rady mojej Wisience.. :D (dla sprostowania, to tylko przypadek i łud szczęścia - ale i tak będę mu to na wieki wypominał) hehe :D
Było super dzięki wszystkim :) A tak potwierdzam z wisienką szans żadnych nie miałem :D
:) A tak potwierdzam z wisienką szans żadnych nie miałem :D[/QUOTE]
Oj nie bądź taki skromny - rzućmy kawę na ławę, zatrzymało Cię ASR - stąd me szczęście :D