A chociaż byłeś u niego z reklamacją ?
Printable View
Hmm, też myślałem o usunięciu EGRa przez Cinka - może ktoś kto u niego robił (ablo sam Cinek) może się podzielić informacją jak to robi w SW? Bo słyszałem że są różne metody - od starannego przeliczenia map (albo coś w tym rodzaju) po wywalenie połowy tablicy błędów...?
Pisałem do niego czy to wina softu bo auto mam jeszcze na gwarancji i muszę wiedzieć. Odpisał że nie i prawdopodobnie winny może być EGR. Więc pojechał do fca bielsko. 3 dni mieli samochód na testy ale doszli do tego za co im chwała ( nie powiedziałem im że był robiony chip).
To nie jest soft. To zewnętrzny sterownik z softem pod konkretny silnik z opcją dodatkowych korekt.
Auto nie było na hamowni. Najbliżej mam "cinka", ale po jednej rozmowie telefonicznej zniechęciłem się do wizyty u niego. "Miszcz" swiata. Mierzyłem tylko przyspieszenie 0-100. Seria było 7.8 7.9, teraz jest 6.9 7.0.
Natomiast wszystkim polecam serwis Jata w Świdnicy. Wymieniałem u nich moduł MA w ubiegłym tygodniu. Zarówno cena za muduł jak i wymianę bardzo rozsądna i czas wykonania 2,5 h.
Tak wiem że chodziło o jtd napisałem że wypadku problemów to tuner powinien albo udowodnić że to problem EGR lub najprościej wrócić do starego programu
i wtedy sprawdzić czy problem występuje.
O ile wiem to cinsoft gwarantuje że możesz wrócić do starego programu o ile jest coś nie tak .
Jeśli samochód był na gwarancji to tuner przed wgraniem nowych map sprawdza samochód i nie może się tłumaczyć że EGR był nie sprawny.
Trzeba było naciskać cinka chyba że cie zbył a to źle by świadczyło o tunerze.
Panowie, jestem na etapie kolekcjonowania gratów na wymianę w Giulietta 1.4 T-Jet 120KM EURO5.
Jak się dziś okazało, mam uszkodzony katalizator - grzechocze podczas wkręcania silnika na obroty. Na pewno muszę go wymienić. I tu pojawiają się schody. Fabrycznie mam katalizator o nr katalogowym 51938292. Nigdzie nie mogę znaleźć o takim numerze / nie licząc nowego za 4400zł :rolleyes:
W związku z powyższym muszę szukać innej deski ratunku. Czy jakiś inny od 1.4 T-Jet będzie pasować, o innych numerach katalogowych, czy zacznie wyrzucać check engine? Czy pozostaje tylko rzeźba, bądź DownPipe?
Są jakieś alternatywy? Katalizator z MultiAir podejdzie, czy wówczas tylko nowe turbo Garrett + program?
Każdy od 1.4 t-jet będzie pasował.
W MA jest inny sposób mocowania do turbiny.
Widzę, że stosunkowo dużo używanych katalizatorów jest z 500 / Abarth 1.4. Czy tam siedziało IHI, czy Garrett?
Znalazłem taki kat:
https://allegro.pl/oferta/katalizato...951-8168646835
Podejdzie pod moje turbo VL39? Widzę, że sprzedający ma także turbo VL38, ponoć od tego samego samochodu.
Niestety w EPER cisza względem tego nr katalogowego. Nie dopasowuje do żadnego modelu :(
@ Dostałem właśnie potwierdzenie, że katalizator z aukcji jeździł w połączeniu z turbo VL38 - https://allegro.pl/oferta/turbosprez...311-8168868157
Hmm... A jeżeli by tak wziąć katalizator i turbosprężarkę od tego sprzedającego, czy będzie szansa na jakiś przyrost mocy? VL38 ma chyba większy potencjał jak VL39
To już lepiej garret plus kat od MA
Wiadomo, że wtedy można liczyć na większy przyrost mocy. Niemniej nie zależy mi na jakichś ekstremach, a przy VL38 wszystko jest chyba p&p i można te ~160KM osiągnąć / dla mnie w sam raz. W dodatku o katalizator do 1.4 T-Jet EURO5/6 ciężko, a o MA nawet nie wspomnę - na allegro jedna sztuka w bliżej nieokreślonym stanie.
Pytanie tylko czy musiałbym wówczas robić program od razu, czy można z nim chwilę poczekać? O terminy pewnie trudno z dnia na dzień :(
@ ahaa, czy montując katalizator z wersji EURO6 do mojej Giulietty EURO5 nie zrobię "kuku" ?
Teraz to już na pewno turbo mam do wymiany. Zdjęcie przesłane przed chwilą przez mechanika:
https://www.forum.alfaholicy.org/ima...2019/10/21.jpg
Panowie, co tam się mogło wydarzyć?! Jestem przerażony tym widokiem.
Wymiana turbo to pikuś, ale gdzieś musi leżeć przyczyna takiego stanu wirnika... :sad:
Luzy, zbyt wysokie EGT, zły skład mieszanki. Opóźniony zapłon.
Wysłane z mojego URSUSa C-360 3P
Kumpel, który ogarnia auto stwierdził, że wygląda to jakby coś wpadło. Ale od strony wydechowej? Jakim cudem coś miałoby się tam znaleźć? Stwierdził, że wygląda to jakby każda z łopatek miała ubytek rzędu 10-15%.
Synchronizacja rozrządu jest prawidłowa, więc i kąt zapłonu nie powinien stwarzać problemów. Ponoć luzy na wirnikach też niewyczuwalne.
Co najlepsze nie zauważyłem objawów wskazujących na niewłaściwą pracę turbo - moc jest, turbo ładowało ok.
No to kamerka i rewizja tłoków czy są całe.
Dziś będą miały miejsce poszukiwania sprawcy tego całego zamieszania. Wolałbym, by nie okazało się, że coś przyfrunęło z silnika. Już wystarczająco mam dość dobrych wiadomości.
Jeżeli z jednostką napędową wszystko będzie ok to i tak większe zakupy przede mną. Zbierając powoli całość do kupy:
Myślę o zestawie turbo VL38 55248311 + Intercooler 2.0JTD. Kiedy lekko się odbiję od finansowego dna, program w Cinsofcie. Przede wszystkim dla zbicia EGT.
Dobrze rozumuję/kombinuję, czy coś jeszcze warto by było zrobić?
Jak chcesz przyszłościowo to nie pchaj się w vl ,startuj od garetta.
Jeszcze pół roku temu bym wkładał Garret bez wahania, ale chyba już za bardzo mnie wymęczyła ta Julka w ostatnim czasie. Pojeżdżę nią może z rok, maks 2 i lecimy po większą siostrę (Giulia) do salonu ;)
Nie potrzebuję też spektakularnego przyrostu mocy, by jakoś mocniej rzeźbić. A że turbo chcąc, nie chcąc wymienić muszę, wpadł mi do głowy pomysł na takie z ciut większym potencjałem.
Pytanie czy to będzie miało prawo działać, czy przypadkiem nie wyrzeźbię jeszcze większego problemu z wystrojeniem tego egzotycznego zestawu :rolleyes:
Td04? Nie pchałbym się jesli chodzi o daily.
Wysłane z mojego URSUSa C-360 3P
A jaki to egzotyk ,fiat pchał parę modeli vl do swoich aut więc nic to nadzwyczajnego.
Ale skoro masz w planach zmianę za chwile auta to rób to na serie i zapomnij.
Czasami spokojny sen jest lepszy niz te parę koni więcej.
Nigdy bym VL nie nazwał egzotykiem [emoji39]. Dlatego pomyślałem o TD.
Wysłane z mojego URSUSa C-360 3P
Pozwoliłem sobie na takie określenie z uwagi na to, że nie widziałem jak dotąd wątku VL38 w miejsce VL39.
wszystkie vl maja tę sam flanszę pod kata ,i resztę montażową więc taki misz masz vl`owy to żadna egzotyka.
Ok, turbo zamówione. Cały czas zastanawiam się co z IC ... nie chcę rzeźbić z FMIC dorabiając jakieś mocowania/stelaże. Zamówiłbym chętnie z 2.0JTD, tylko jakie tam trzeba domówić kolanka/silikony do montażu?
Ma ktoś z Was takowe info? Pod fabryczne nie podejdzie, bo nawet EPER wykazuje różne numery katalogowe.
Tak, podczas pracy pod obciążeniem wirnik tracił wyważenie i tarł o muszlę. Na szczęście turbosprężarka była wyłącznym sprawcą całego zamieszania.
Samochód ma w chwili obecnej 160tyś.km. Jedyną oznaką zużycia było słyszalne ciche grzechotanie podczas operowania pedałem przyspieszenia (efekt śrubek w puszce). Podczas jazdy praktycznie niesłyszalne - na postoju mocniej.
Jako, że tubo i tak jest do wymiany w moim przypadku, kupiłem VL38, które ma większy potencjał przyrostu mocy. Jak się okazuje, nie będzie to niezbędne dla samej naprawy, ale wleci także nowy IC od FMIC / po konsultacji z tunerem zmieniłem zdanie co do dieslowskiego. W przyszłym miesiącu chip.
Graty zebrane, dziś dotarł IC, turbo i olej z filtrami - trzeba działać :cool:
Przecież napisałeś ,że turbo nie miało luzów.
Owszem. "Pod palcem" nie było wyczuwalnych luzów. Natomiast w momencie sprawdzania starego turbo na maszynie okazało się, że te występują podczas jej pracy.
Po rozebraniu turbosprężarki na części pierwsze nie stwierdzono śladów zużycia wirnika od strony kompresji - łopatki są całe. Silnik jest przejrzany - nie widać żadnych śladów
208 koni 310 nm
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Gdzie w Poznaniu lub okolicy mógłbym bezpiecznie zhamować i zrobić remap mojej Giulietty 1,4MA 170 kM ?
TuneFORCE, chyba maja znizke dla alfaholikow pomimo tego ze siedza glownie w fordach.
Mam propozycję założenia i podwieszenia wątku o temacie jak wyżej. 1.4 tjet jak najsłabszy w stawce często jest modyfikowany w różny sposób, żeby podnieść moc. Może warto by zebrać info o tym, żeby ułatwić zapoznanie się z tym tematem.
Proponuję, żeby chętni, kt podnieśli moc swojego tjet wpisywanie tu rocznik, ile jest KM i Mm po modzie i co było zmieniane i na jakich częściach. Kto chętny i znajdzie jakiś wątek o podnoszeniu mocy też może tu wrzucić linka.
Jeśli jest taka wola, to nie mam nic przeciwko wrzucaniu tu też info o noszeniu MA.
Nie ukrywam, że chodzi mi modzenie mojej Giulietty po głowie i chcę zebrać maks info na ten temat, choć zapewne zainteresuje on wieku forowiczów.
Poszukaj na racingforum.pl (ktoś ma tak zmodzone Mito i Fiata 500X (?) )
W kilku słowach:
Najlepsza baza tego silnika to 155KM np. Mito lub 180KM np. z Punto.
Można też zaczynać od wersji 120KM ale zmian jest więcej.
Zmienia się w zależności od potrzeb:
turbo - chyba GT1446, wtryski - z Opla Corsy OPC i wałki rozrządu - z silnika 1.4 ale NA (to nie jest konieczny mod ale polepsza właściwości silnika) - to tak do 250KM
Powyżej to jeszcze wydech, IC - a katalizator podobno można zmienić na ten z wersji MA 170KM i jest OK.
Za około 5000 można z tego silnika mieć okolice 220-250KM (w zależności od jakiej wersji startujemy)
Po wszystkich modach wymagany nowy program. Cinek ma podobno ten temat ogarnięty.
No i gościu podaje, że jak się ma te 250KM to przy spokojnej jeździe ten silnik pali w okolicach 7L ;)
A w Grecji można kupić gotowy KIT na te mody - tylko nie wiem jak wtedy z programem.
[MENTION=815]ap2[/MENTION] zapominasz jeszcze o Downpipe, intercoolerze i dolocie. No wypadaloby jeszcze wydech wymienic (srodek+koniec)