Napisał
Kurynio
Panowie, sporo się wydarzyło tutaj w ostatnim czasie. Właśnie wróciłem z południa Włoch, gdzie bylem dwa tygodnie.
Jeżeli chodzi o ilość Alf (Giulię i Stelvio), o innych później, to jest ich naprawdę sporo. Jak miałem tel. to robiłem zdjęcie, a było ich znacznie więcej. Samych uwiecznionych, kiedy łaziłem było 20, kiedy jadąc dodatkowe naście, zatem sporo. Natomiast, naprawdę ogromna ilość to Giullietty i naprawdę sporo MiTo. Kolejny raz powiem, że szkoda że Giullietty nie ma. Tonale, owszem, ale to nie następca Giullietty. Widziałem trzy Tonale już jeżdżące nie demo.
Co do przyszłości Alfy myślę, że trzeba spojrzeć w kwestiach niestety elektryfikacji, tylko jak dla mnie to słaby kierunek.
Porównanie dwa przykładowe auta:
Fiat 500 poprzedni i to już hybrid (wyższa cena) od 63 tys.
Nowy elektryczny od 122 tys.
Poprzednie Megane też już z podrazajaca hybryda od 91 tys. Nowe E, bo już spalinowego nie będzie, już od 169 tys
.
Przecież to jakaś żenada i żarty. Jeżeli taka ma być przyszłość, to ja tego nie rozumiem