Drodzy użytkownicy, mam pytanie do osób które eksploatują pojazd w podobnych warunkach: krótkie odcinki po 6 km w mieście, postój, powrót po pracy ta sama droga; czy zużycie paliwa 13l/100 km na A przy spokojne jeździe jest normalne? Silnik 200KM.
Printable View
Drodzy użytkownicy, mam pytanie do osób które eksploatują pojazd w podobnych warunkach: krótkie odcinki po 6 km w mieście, postój, powrót po pracy ta sama droga; czy zużycie paliwa 13l/100 km na A przy spokojne jeździe jest normalne? Silnik 200KM.
Z tego co ty czytam to nie. Pali za mało.
Normalne. Moja też pali ok. 13 w takich warunkach, bez pośpiechu, ale też bez korków. Jak są korki to więcej.
Mniej pali po rozgrzaniu i w trasie ze stałą prędkością. Moja średnia z 25000 to praktycznie równo 10 l/100.
Porównując do A4 B8 2.0 tfsi quattro to wychodziło mi mniej więcej to samo. Ale nowsze A4 B9 chyba pali ciut mniej, mamy w pracy kilka takich sztuk ale FWD i palą zauważalnie mniej niż moja Giulia. Ale są też zauważalnie wolniejsze.
Codziennie wyjeżdżam z garażu, robię do pracy dokładnie 10 km, w różnych warunkach, po pracy powrót tą samą trasą, wtedy zdarzają się korki (a właściwie jeden w tym samym miejscu, w zależności czy jadę pół godziny wcześniej czy później). Czasem zboczę gdzieś po zakupy, w jedno lub kilka miejsc. Spalanie utrzymuje się na poziomie 12,5 - 13 l/100km. Ale zdarza się, że zatankuję i wyzeruję liczniki w piątek podczas powrotu do domu, a w sobotę jadę do firmy, praktycznie pustą drogą. Wtedy komputer pokazuje ok. 10 l/100. Do następnego poniedziałku, kiedy to średnia zaczyna rosnąć. Jeżdżę raczej płynnie i bez szaleństw, nie jestem zwolennikiem wyścigów po mieście. Wcześniej miałem 159 2,4 JTD 200 KM plus zrobiony program i w tych samych warunkach spalała 11-12 l/100. Tu muszę zaznaczyć, że moje miasto jest wredne dla zużycia paliwa, ponieważ bardzo krótkie są odcinki od świateł do świateł czy od skrzyżowania do skrzyżowania więc praktycznie jazda polega na ciągłym ruszaniu i przyspieszaniu na niskich biegach. W poprzedniej Alfie wysokie spalanie wynikało chyba z masy auta, która nie była niska (1800). W większych miastach (np. często jestem w Szczecinie i Berlinie) średnie spalanie mam o 1 -1,5 l niższe.
Ja zasadniczo jeżdżę na D(czerwony), sporadycznie na N(niebieski), na A(zielony) w ogóle. Do pracy przejeżdżam Warszawę, na drugą stronę miasta. Czasem łapię korki, czasem lekkie zatwardzenie. Mam ciężką nogę, jeżdżę bardzo dynamicznie, zawsze pierwszy ze świateł. Spalanie mi się wacha, między 13,7 a 14,3. Za te parę ml benzyny szkoda zamulać auto trybem A :) i odbierać sobie przyjemność z jazdy czy wręcz znęcać się nad sobą. :)
Myślę, że 13 litrów w jeździe wokół komina po 6km tam i z powrotem jest jak najbardziej normalne. Ja swoją Stelvio 200ps po mieście na tak krótkich odcinkach nie użytkuję zazwyczaj bo do tego mam drugie auto. Nie mniej jednak z 4000km moje średnie spalanie to 11,1, ltr. i jak jadę gdzieś to zawsze kasuje trip B i nigdy nie chce mi zejść poniżej tych 11 litrów. No chyba, że jadę spokojnie do 100km/h bez wyprzedzania to jak najbardziej można zejść w okolice 10litrow lub poniżej ale ja tak nie potrafię jechać na dłuższą metę stąd też te 11 ltr. spalania. Ciekaw jestem jak to by było przy 280 ps. Mam wrażenie, że wbrew pozorom mogłoby być nawet trochę mniejsze bo auta nie trzeba by było tak cisnąć jak ja to robię podczas dynamicznej jazdy ( większy zapas mocy).