Fatalna sprzedaż Alfy Romeo. Co się dzieje?

Cytat:

---

Napisał radosuaf

FCA nie ma pomysłu na żadną włoską markę - nie wiem, jak im idzie lokalnie w USA, w Brazylii się jeszcze trzymają, głównie przez niewielką konkurencję, ale reszta świata to kompletna porażka...

---

Zarządzanie, zarządzanie, zarządzanie... a mają taki potencjał w rękach! Żal...
Skazują marki może nie na śmierć, ale na margines... a to nigdy nie było dobre.

Cytat:

---

Napisał alfist

Co poeta miał na myśli? Padła w końcu ta marka po kupnie jej przez FCA? A Giulia- świetne auto jak by nie było, to już powstało po upadku marki? Planowane są też nowe modele, więc może za wcześnie ten żałobny ton.

---

Żeby marka powstała z kolan potrzebna jest sprzedaż, żeby była sprzedaż potrzebne są nowe modele.

Alfa żeby się odbudować potrzebuje bestselera, oraz sukcesu wizerunkowego.

Powinno być jej bliżej do Maserati niż do Fiata.

Cytat:

---

Napisał alfist

Co poeta miał na myśli? Padła w końcu ta marka po kupnie jej przez FCA? A Giulia- świetne auto jak by nie było, to już powstało po upadku marki? Planowane są też nowe modele, więc może za wcześnie ten żałobny ton.

---

Giulii, swietnego auta, niemal nikt kupować nie chce. Coś tu nie tak?
Planowane są nowe modele.. Dziesięc lat temu też planowano, całą gamę. Wypuszczono trzy, w tym jedną zabawkę dla bogatych nierobów:)
A co poeta miał na myśli? Ano to, że jak się nic tu nie zmieni, to za 10 lat auta alfy romeo w żadnym salonie nie zobaczysz. Biznes to pieniądz w czasie. Nie wie o tym kolega?

W końcu dobra wiadomość. Alfa Romeo w Europie w trzecim kwartale w końcu zanotowała wzrost sprzedaży w stosunku do ubiegłego roku na poziomie ponad 25 %. Głównie dzięki Giulietcie - ponad 50% wzrostu ;)

Ktoś to jeszcze kupuje przy tak bogatej palecie silnikowej?

No i nie wiem czemu nie zrobią właśnie fajnego, atrakcyjnego wizualnie kompakta z kilkoma wersjami nadwoziowymi, nie rozumiem

Cytat:

---

Napisał Żuczek

W końcu dobra wiadomość. Alfa Romeo w Europie w trzecim kwartale w końcu zanotowała wzrost sprzedaży w stosunku do ubiegłego roku na poziomie ponad 25 %. Głównie dzięki Giulietcie - ponad 50% wzrostu ;)

---

Dla niektórych to nieważne, im wystarczy wynik z jednego półrocza by już grzebać firmę i markę.

To, że sprzedaż idzie w górę to świetnie. Tylko pomyślcie co się z tą sprzedażą stanie, jak Giulietty zabraknie. Ciekawe, czy Tonale zdoła zająć jej miejsce. SUV/crossover to jednak nie to samo co kompakt.

Wystarczy moim zdaniem zdecydowany lift Giuletty. Jakby miała przód podobny do Giulii i wyposażenie jak w Tonale (te elektryczne bajery) to pewno więcej byłoby chętnych.

Eee, w kwestii Giulietty głównym problemem w tej chwili są silniki - jest dostępny tylko jeden benzynowy, 120 KM. "Trochę" bieda.