Napisał
dexter1213
A czy ja napisałem, że chinole są najlepsze? Nie. Po prostu powiedziałem, że nie są takie złr za jakie sie je uważa i do normalnej jazdy się tak samo nadają. Wolałem kupić to, niż kormorany b2 czy debice presto. Jesli jedynie lubie szybciej przyspieszyc od "zera", nie latam po zakrętach jakbym miał sportowe auto, to takie opony są ok. Na suchym bardzo dobre, na mokrym pisałem, że minimalnie gorsze od sportcontactow z 5mm bieznika. Chyba Cie to nie dziwi ze za ileś tam zł nie kupisz tego samego auta w identycznym stanie za cene 2x mniejszą...? Bo mnie to nie dziwi..
Wysłane z mojego Meizu mx5 przy użyciu Tapatalk.