Mechanicznie i owszem,ale osprzęt to różnica lat świetlnych.
3 silniki on i PB to jak najbardziej wystarczająco.Do tego kilka wariantów mocy każdego z nich i mamy piękną paletę jednostek.Jestem za,ale to fiat już musi mieć,a nie ewentualnie rozważać.
1.6-2.0 to najpopularniejsze pojemności zgadza się.Dodać do tego jakies v6 i mamy fajny przekrój silników.Niczego więcej nie potrzeba,no może odrobinę ich bezawaryjności.
CDTI w insygnii to to samo co 2.0 JTDm z jedną różnicą: inne ,mniej wydajne wtryskiwacze.Fakt faktem,insygnia ma dosyć głośny sinik,trochę poskąpili na jego wyciszeniu pod maską.Miałem 1.9 140 i 1.9 150,teraźniejsze 2.0 jest cichsze,aczkolwiek kulturą pracy jakoś nie grzeszy przesadnie.
Zawsze się znajdą przeciwnicy i sympatycy elektronicznych nowinek.Nauczyłem się ,że nie można zajmować skrajnego stanowiska,póki sam człowiek nie wyrobi sobie zdania po spraktykowaniu.Są bajery nie przydatne czy irytujące,ale jest i kilka ciekawych rozwiązań.Nawigacja na szybie,jak dla mnie świetna sprawa.Podgrzewana kierownica,dobry asystent parkowania,czujnik osi jezdni jest super sprawa dla kogoś kto jeździ nocą,inteligentne doświetlanie zakrętów,aktywny tempomat to bajka na szybkiej trasie etc etc.