A odróżnia kolega "się powinno i wypada" od tego co można?
Na złość fiat klientom robi, czy co?
Siedzisz w księgowości tego koncernu.
Robią co mogą i niech im się uda.
Printable View
Bardzo dobry wpis.
Odnośnie marketingu wirusowego to masz w 100% rację. Jest tutaj na forum kilka osób, które zamówiło 2.0 TBI nie widząc tego auta na oczy, więc jest coś na rzeczy.
Odnośnie czasu na Nurburbringu. Na Sylwestra byłem u kolegi, który jest fanem VAG i jego koledzy również. Audi to oczywiście obiekt westchnień, ale VW to wzór i pierwszy wybór:D O Giulii Q i czasie na torze wypowiadali się z mega szacunkiem. Myślenie jest proste: "BMW jest najlepsze. Alfa nie miała nawet auta w segmencie D, po czym pojawia się Giulia Q i poprawia czas M5/M3 na torze o ponad 20 sekund. W rezultacie: Alfa = Szacunek'.
Tak więc strategia Alfy jest bardzo dobra. Oni dążą do zmiany wizerunku Alfy z producenta ładnych i awaryjnych aut na producenta najszybszych aut. I jak widać w przypadku Giulii to zadziałało. O Stelvio aż tak dużo się nie pisało, ale jak pokażą nagrania gościa ubranego w szlafrok i zegarek to znów będzie WOW.
Anderson, na usługach AŚ, wiele razy mówił, że Giulia Q to tylko taki dodatek do sprzedaży. Zgadza się. Ale tak się składa, że na Stocku widziałem 3 szt Q a teraz jest tylko jedna w mega tłustej opcji. Tak więc jest klient na Q, bo przecież za 330-360kzł można mieć najszybszego sedana świata. I warto go mieć :D
Jak się chce wejść do "premium" to wizerunek jest niemniej ważny od techniki, czy designu. Właściwie oprócz jakości to w salonie marki premium płaci się za wizerunek ;)
Bez Giulii Q i jej wyniku na Północnej Pętli Alfa nie miałaby czego szukać w tym gronie. A tak zaczyna walczyć i samo to jest już sukcesem.
Lada dzień w The Grand Tour AR Giulia QV będzie testowana przez Orangutana... ciekaw jestem co powie zakochany po uszy człowiek (no... bądźmy konsekwentni- małpa) w Alfie Romeo?
zapewne to samo, co sądził przeszło pół roku temu, ale też jestem ciekawy :D
http://www.driving.co.uk/car-reviews...ifoglio-verde/
Też jakoś mi nie przeszkadza w tej wersji auta top speed <250km/h. Bo gdzie te 250km/h osiągniesz? Tylko na autostradzie w Niemczech i to przez krótki okres. A na torze i tak nie zdążysz rozpędzić się do tych prędkości. Jestem ciekaw tylko jakie obroty są przy 150-200km/h?
Panowie nie dajcie się prowokować
Anderson (vel KRS) coś napisze - IGNOROWAĆ (później i tak (Anderson) napisze że tak nie pisał i tak w "koło macieju")
Będzie szansa na merytoryczna wymianę poglądów
Pozdrawiam forumowiczów (trzymamy kciuki za Gulię)