Panie i Panowie, czas na majówkę.
Jak zwykle proponuję ładny, zielony plener żeby uciec od szarości betonu galerii handlowych i robienia spotkania "przy okazji podrzucenia rodziny na zakupy". Poprzednim razem spotkaliśmy się na terenie kampusu na morasku i teren na takie spotkanie jest wręcz idealny, jeżeli jednak ktoś może zaproponować inny fajny, zielony plener to będzie można przegłosować i wybrać ten najbardziej pasujący największej liczbie osób.
Termin. Proponuję którąś z kolejnych sobót - powód prosty: wydziały na morasku będą otwarte dla zaocznych i będzie można się na miejscu zaopatrzyć w kawę i ciacho do gaworzenia przy bellach. 11 maja? 18 maja? 25 maja?