Ja nie mam porównania z metalikiem, ale wydaje mi się, że Rosso Alfa po 2 latach wygląda po nawoskowaniu jak prosto z salonu.
Printable View
Ja nie mam porównania z metalikiem, ale wydaje mi się, że Rosso Alfa po 2 latach wygląda po nawoskowaniu jak prosto z salonu.
Razem z kolegą parkowaliśmy w pracy przez 5 lat obok siebie - obydwie AR156 FL z rocznika 2004 z tym że moja w metaliku, a jego pastel i z roku na rok widać było coraz większą różnicę
Ale to były jeszcze lakiery sprzed ery "eko", kiedy metaliki były trójwarstwowe zdaje się. Teraz to podobno jedno i to samo badziewie. Tak mi przynajmniej mówił lakiernik.
Na chłopski rozum, to zakładając, że oba są tak samo dobre / słabe, na metaliku mniej będzie widać zadrapania i rysy, bo ma niejednorodny wzorek. Nie napinałbym się zbytnio, bo tu nie chodzi o to, który jest "gorszy", tylko który jest łatwiejszy w utrzymaniu chyba. A przynajmniej tak mi się wydaje. Ja tam wolę metalik.
Gdyby patrzeć pod tym kątem, to srebrny metalik jest genialny :D. Albo cała paleta brązo- śliwko- itp. szarości w BMW :).
No właśnie pod tym kątem patrzę. Teraz mam szary antracyt, w BMW sobie upatrzyłem brąz hawański - ładny i nie powinno zbytnio być widać rys czy zabrudzeń. Albo biały metaliczny, ale to ekstrawagancki pomysł i nie wiem czy się zdecyduję. I tak chyba będzie trzeba poczekać z zamianą, bo coś kryzysowo jest, a moje auto mi wycenili na mniej niż 50% wartości początkowej, co przy jego 2,5 roku uważam za rozbój. Że niby się psują, czy coś. A tu akurat od ponad roku nic się nie dzieje, bo wszystko ponaprawiałem co ją bolało. No trzeszczy trochę czasem, ale to tak musi być...
Wkrótce odbieram Giuliettę :) Dziękuję za kilka rad jakie napisaliście.
Wybrałem: 1,4 MA, Distinctive, Pakiet Premium, Sport i jeszcze tam mniejszych kilka rzeczy.
Ostateczny rabat: 14,4% - przy czym wyjaśniam, bo to jednak różnica - jest to rocznik 2013, bez przebiegu (i nie demo) ale ze stocku.
UWAGA NA FIRMĘ AUTOEMOCION Z MYŚLENIC.
Miałem zakupić Lancia Delta 2009r, przebieg 68000.Oczywiście wg oferty auto miało być od 1 właściciela, serwisowane itd., ale na prośbę o książkę serwisową jakoś jej nie było. Po wizycie w ASO i podłączeniu pod komputer okazało się, że auto w grudniu 2010r miało przejechane 87000- ile przejechało tak naprawdę do 2013r ??? Obiecywano również zwrócić za badanie techniczne w przypadku wystąpienia nieścisłości, jednak skończyło się na obietnicach i marnych tłumaczeniach.Życzę dużo rozsądku przy zakupach.