Napisał
mirekmiras
Błędem? Nie, w żadnym wypadku. Po prostu taka sie trafiła, jedna na tysiąc... Może i ma ona jakieś tam swoje mankamenty, ale o takiej awarii jak u Ciebie, też nie słyszałem. Skoro już nawet Włosi nad tym myślą, to bardzo dobrze. W końcu tak czy siak, samochód muszą Ci kiedyś naprawić, jeśli nie będą w stanie, to muszą Ci dać drugi pojazd wolny od wad, jak w przypadku kolegi Galego. Trzymam kciuki za szybkie i pozytywne załatwienie sprawy, bo Julka to naprawdę świetny samochód, rzekłbym, w swojej klasie wręcz genialny.