Chłodnica będzie wymieniana bo jest pognita z przodu, bardzo możliwe że i przymulona. Dzięki za uwagę
Printable View
Chłodnica będzie wymieniana bo jest pognita z przodu, bardzo możliwe że i przymulona. Dzięki za uwagę
Witam, po długiej przerwie wszystkich panów borykających się z falowaniem obrotów. Na razie dałem sobie spokój z tymi obrotami bo nie mam siły już został mi tylko komputer do podmiany. Mam do Was pytanie znalazłem na allegro 2 interfejsy diagnostyczne :
1. elm 327
2. volvo scan usb (obsługuje alfę )
Który z nich jest lepszy do testowania 156 1.8 106KW z 98r.? zobaczcie te linki i doradźcie który lepiej kupić. Zaznaczam że to nie jest żadna reklama tylko chęć zakupu tego i wreszcie zdiagnozowania swojej belli.
linki:
http://allegro.pl/sam-napraw-samocho...427735928.html
http://allegro.pl/alfa-145-146-147-1...449555789.html
Pozdrawiam:
Marcin z Piotrkowa
piszesz że został Ci tylko komp do podmiany a następnie pytasz o interfejs do diagnostyki
a skąd wiesz że wszystko w aucie jest ok?
a te interfejsy odpuść sobie
kup zwykły kabelek kkl
kosztuje do 40 zł
Witam, kilkakrotnie był podłączany pod komputer z 2 albo 3 razy examiner po podmianie krokowego , sondy oraz przepływki reset parametrów oraz adaptacja robiona na examinerze , później unidiad i znowu reset krokowego i adaptacja , dolot sprawdzony, poza tym za każdym razem po podpięciu brak będów. Wszystko ok ale faluje jak falował. Jęśli chodzi o kabelek to przydał by mi się bo za każdym razem muszę płacić za podpięcie i kabelek by się dawno zwrócił. Po za tym gość dokłada chyba program po polsku do diagnostyki.
- dla tego modelu ECU M1.5.5 dedykowany kabel to Interfejs Fiat Alfa romeo Lancia od viakena za całe 49 zł bez transportu z alegro.
--
http://allegro.pl/show_item.php?item...%3E.%3C%2Fi%3E
--
- interfejs posiada przełącznik oraz stero0wniki.
- wielokrotnie spawdzony interfejs na forum.
- dedykowany program to tylko alfadiag, wersja 3.3.0.11
co powiecie na ten przepływomierz? oczywiście nie jest to zamiennik tylko przecież orginał, więc czemu nie tan monować zamiast dużo droższego boscha?
http://allegro.pl/przeplywomierz-pow...451791576.html
Magneti-Marelli nie są wstawiane na pierwszy montaż, są ospałe. Tak wyczytałem na forum.
a u mnie przebieg falowania wygląda następująco:
podczas jazdy i postoju obroty spadają na 1000 a jak się zatrzymam to na 850
i to mi się podoba:D:D:D:D
TRA -27ms (w normie)
falowanie wraca jak włącze więcej odbiorników prądu.
ładowanie bez obciążenia 14,5V
pod obciążeniem 13,8V a chwilami 13,0
albo altek jest winowajcą albo słaba masa - tylko gdzie??
regulator napięcia widzę od razu że jest padnięty
ale u szwagra przy podobnych wartościach ładowania,
silnik nie dławi się na jałowym jak włączy nawiew na 2, lub opuści szybe do konca
a u mnie tak jest niestety
Mi dziś nie chciał odpalić. Po przekręceniu kluczyka w pozycję MAR zapaliły się kontrolki, jak przekręciłem na zapłon, wszystko gasło. Ponowna próba i to samo. Odkręciłem klemy, przeczyściłem masę dokręciłem na nowo i poszło. Nie wiem czy na 100% brak styku ale pomogło.
Problem rozwiązany, słaba masa na klemach AKU powodowała że gasły kontrolki i komputer łapał zwieche.
Panowie jak tam u was z falowaniem?
Ktos cos poprawil?wykluczyl?
mnie tak nie daje spokoju kolektor ssacy w moim TSie a dokladniej zawor dwukomorowy czyli taka "gruszka"przy zbiorniczku plynu wspomagania.
Dzieli odpowiednio kolektor w zaleznosci od potrzeby-skraca badz wydluza.Jak go sprawdzic?
Gumowy wezyk z niego wystaje,zdjalem go i wstrzyknalem troche benzyny ekstrakcyjnej no i...mam wrazenie ze efekt jest pozytywny ale zobaczymy jak dlugo:D
Nasuwa mi sie pytanie do wlascicieli programu diagnostycznego:
-Czy podczas testu ten zawor jest diagnozowany badz jest opcja sprawdzenia go?
Widze ze idzie do niego kabelek wiec powinien byc brany pod uwage przez system
w 1.6 nie ma tego zaworu a faluje...
ale zdecydowanie mniej po wymianie przepływki i poprawieniu masy
Gdzieś juz to pisalem, u mnie ustało po zalataniu dziury w rurze dolotu. Napomknę ze dałbym sobie ręke odrąbać ze tam nie było dziury(sprawdzane kilkukrotnie) dopiero zalanie od wewnątrz płynem do czyszczenia przepustnić ujawniło miejsca pobierania lewego powietrza. Na szybko załatane taśmą izolacyjną i jak ręką odjoł. Do tego reset i adaptacja i obroty ustaliły się na 850-900 i tak stoją jest tak jak powino a przy okazji delikatnie spalanie spadło (pewnie przez ustanie falowania)
u mnie faluje na dojazdach do świateł i podejrzewam:
a) dziurkę w kolektorze,
b) łącznik elastyczny na wydechu
c) przepływka uwalona, choć kupiona nowa BOSCH i sprawadzana we FIAT ASO, ale nie wierze tym ch*jom
Aktualnie powoli zapomniam jak to było z falowaniem. Do tej pory zmieniłem przepływkę (szarpał nie miał mocy), lambde (jarała jak smok). Świece (bo wyglądały na mocno zmęczone) no i teraz ta załatana dziura w dolocie. Całkiem możliwe ze wszystko to do kupy dało efekt jaki jest aktualnie, samo falowanie jako takie ustało dopiero po załataniu dziury i czyszczeniu przepustnicy. Aktualnie mam wypięta też odmę a otwór po niej zaślepiony.Cytat:
na dojazdach np do świateł z wciśniętym sprzęgłem też nie faluje?
Teddy84 dwa pytania do Ciebie:
1) "dopiero zalanie od wewnątrz płynem do czyszczenia przepustnić ujawniło miejsca pobierania lewego powietrza"
możesz objaśnić dokładniej co znaczy że zalałeś płyn od wewnątrz, gdzie go wlałeś, czy go wlałeś czy czyściłeś po prostu przepustnicę, czy pryskałeś gdzieś na kolektor, gdzie ujawniła się dziurka?
2) są dwa wężyki odmy, który masz odpięty, ten z węża gumowego czy ten z kolektora?
Ja mam nowiutka sonde i przeplywomierz,kable i swiece i szczelny dolot i elektrozawor wariatora i rozrzad z wariatorem i czujnik temp.W zwiazku z tym ze musze sie dostac w najblizszym czasie do rozrusznika to kupilem juz uszczelke kolektora i chce go wyjac,wyczyscic i obejrzec dokladnie.
Zaczalem czytac tu i owdzie na temat "zwezki venturiego"i "VIS" znany z lancii i okazuje sie ze kolektory w w TSach sa podobnie jak nie tak samo zbudowane.
W 1.6 akurat sa podobno 2 rodzaje kolektorow ale nawet jesli jest bez takiego zaworu to moze to byc inaczej zalatwione.
W kazdym razie ciekawe czy podczas procedury testu urzadzen jeest brany pod uwage wlasnie ten zawor albo chociaz cos z parametrow sygnalizuje ze w kolektorze jest nie odpowiednie cisnienie badz cokolwiek co oznaczac moze problemy ze spalaniem mieszanki w poszczegolnych partiach obrotow i przy odpowiednim obciazeniu.
Wydaje mi sie ze jesli kolektor bedzie mial caly czas otwarty kanal dolotowy badz caly czas zamkniety albo nawet jesli to tylko drobne przybrudzenie nagarem zaworu powoduje nie domykanie sie kiedy trzeba.
Szkoda ze dostep jest taki slaby
@motofan
Jak się dobierałem do przepustnicy to musiałem rozebrać cały dolot - a że płyn do przepustnic ma dobre właściwości myjące to przy okazji stwierdziłem ze umyję wszystko włącznie z rurami, psikałem do srodka (na tą "harmonijkę") rura była przykurzona z wierzchu i zrobiła się po zewnetrznej stronie plamka na kurzu świadcząca o tym że jednak jest dziura. (przepraszam za słownictwo ale prościej już nie mam jak tego opisać)
Co do 2 pytanie to po co miałbym ściagąć odme w kolektorze za przeputnicą ?? Oczywiście ze zlikwidowałem tą w rurze gumowej przed przepustnicą to było powodem tego ze na przepustnicy gromadził się nagara(o ile się gromadził bo robiłem to wszystko naraz - czyszczenie i odkrycie dziury w dolocie, aktualnie filterek na odmie nie przejawia śladów oleju). Jestem pełen nadziei że falowanie nie wróci szybko - po naprawie zrobiłem już około 1500km i stoi jak skała.
@darek2116 a 1.6 ma wogóle zmienną długość kolektora ssącego ?? Wydaję mi sie ze nie.
No to ja mam tą harmonijkę nową więc dziurki wyeliminowane są. Jedynie to kolektor mi został do sprawdzenia. Czy kolektor wyjmuje się trudno? jest tam jakaś uszczelka którą się wymienia? Przepustnicę czyściłem więc jest jak lusterko.
Uszczelka to tam pare zlotych kosztuje akurat,jeszcze zalezy jakiej firmy.Tylko wlasnie z wyjeciem jest troche zabawy.Czekam na dobry moment zeby postawic auto na jakies 2 dni i wyjac go wreszcie i sprawdzic co sie tam dzieje
kolektor wyjmuje się bardzo prosto i szybko ;)
polecam wymontować aku i przepustnicę :)
za 2,3 razem 15 min i jest wymontowany xD
nie strasz ludzi ;)
Jest ciasno - no ale nie tak żeby odrazu ściągać głowice :). Ja wkładając silnik zrobiłem błąd bo włożyłem go bez osprzętu i zanim załapałem jak ten kolektor tam włożyć to trochę potrwało w tej chwili chyba faktycznie w parędziesiąt minut bym się uwinął
zaviaseq jak u Ciebie z tym falowaniem, naprawiłeś? bo mam parę pytań odnośnie Ciebie:
1) pisałeś coś że czyściłeś masę, ja również i nic nie pomogło,
2) pisałeś że robiłeś coś z odmą odłączając węże, co dokładnie i czy masz obecnie przerobione czy w stanie oryginalnym
3) byłem w ASO i powiedzieli że nie prowadzą już w sprzedaży zaworka odmy, ale obiecali że załatwią od innego dealera, czy robiłeś coś przy tym zaworku?
4) niektórzy piszą że odłączają wąż podciśnienia i wstawiają filterek, ale wg mnie wstawianie filterka na pierwszy wąż to bzdura bo przecież pierwszy wąż przed przepustnicą dmucha powietrzem, a drugi dopiero zasysa powietrze. Jaki jest sens zakładania filerka na pierwszy wąż?? po pierwsze będzie śmierdzieć spalinami, po drugie filterek będzie zaje**ny olejem bardzo szybko, więc na logikę jak dla mnie założenie filterka ma sens na drugim wężu za przepustnicą, jak to w końcu jest?
dzięki z góry za odpowiedź, PS może ktoś nie czytał: http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/art...UPSK/690747638
---------- Post added at 13:26 ---------- Previous post was at 13:22 ----------
aha wiem że Bubu kiedyś usuwał przerwę na potencjometrze silniczka krokowego co było właśnie powodem falowania i opisał to dokładnie na forum, używałem wyszukiwarki aby znaleźć jego post z naprawy ale nie mogę, czy ktoś mógłby pomóc odszukać?
zaviaseq jeszcze jedna sprawa, podkręcałeś linkę gazu, czy zostawiłeś podkręconą czy powróciłeś do oryginału? Bubu kiedyś pisał że podkręcenie linki ma sens wówczas kiedy właśnie jest na przerwa na potencjometrze silniczka krokowego, wówczas jest dziura w obrotach i aby ją zamaskować kręci się linką, jak w Twoim przypadku?
1) masa czyszczona na aku, przy nadkolu i przy skrzyni biegów trzecia - została jeszcze przy alternatorze w miejscu gdzie łączy się z silnikiem
2) obecnie mam oryginalne połączenie
3) zaworek tylko raz wymieniłem i tylko to przy nim robiłem, WAŻNE - nie ruszać sprężynki bo będzie masakra z obrotami!
4) z pokrywy zaworów wychodzą dwa węże odmy:
jeden idzie w prawo
drugi w kierunku kabiny
ten pierwszy odłączasz, w miejscu wyjścia z pokrywy zaworów w prawo montujesz filterek a w miejscu gdzie wchodził do rury dolotowej montujesz zaślepkę
co do przerwy na potencjometrze:
odkręcasz silniczek i od strony wtyczki wyciągasz silikon który jest wokół takiej dużej plastikowej zaślepki (zobaczysz na pewno)
wyciągasz tą zaślepkę/pokrywkę i zobaczysz drugą stronę potencjometru
odchylasz go albo rozlutowujesz i wyciągasz na zewnątrz i czyścisz, choć nie ma co tam czyścić
ja po tym zabiegu musiałem kupić używany silniczek, coś źle złożyłem a zakleiłem zaślepkę jakimś silikonowym super glue więc nie miałem możliwości ponownego otwarcia :)
linka gazu MUSI mieć delikatny luz, w przeciwnym przypadku po resecie zobaczysz na obrotomierzu wolne obroty na poziomie od 2000 do 3000 rpm :D i się lekko zdziwisz
a u mnie falowało pare miesięcy temu od 200 - 1500
pomogła wymiana przepływki na używaną ale w pełni sprawną i odpięcie zielono-czarnego przewodu (praktycznie nie falowało wcale)
po jakimś czasie falowanko wróciło więc podpiąłem ten kabelek z powrotem a falowanie w znacznym stopniu się zmniejszyło - dziwne, ale tak było
później czyściłem masę, przepustnicę (łącznie z kręceniem śrubką ale tego nie polecam bo ciężko jest ją później ustawić, mi się nawet do końca to nie udało)
po tym czyszczeniu falowania nie miałem pare dni a teraz raz na jakiś czas zafaluje ale już w mniejszym zakresie - 600-1200rpm
mase czyściłem dokładnie na AKU, przy nadkolu, przy skrzyni i przy alternatorze- 0 efektów, chyba że reset trzeba robić ??Cytat:
1) masa czyszczona na aku, przy nadkolu i przy skrzyni biegów trzecia - została jeszcze przy alternatorze w miejscu gdzie łączy się z silnikiem
czyli węże odmy masz połączone oryginalnieCytat:
2) obecnie mam oryginalne połączenie
widzę że u mnie już kiedyś ktoś grzebał przy zaworku bo ten czarny czop ma ułamany zawias, może tam upatrzę usterkę, tylko jest kłopot, w ASO powiedzieli że już nie mają w sprzedaży zaworków bo są wycofane z produkcjiCytat:
3) zaworek tylko raz wymieniłem i tylko to przy nim robiłem, WAŻNE - nie ruszać sprężynki bo będzie masakra z obrotami!
czyli ściągam tylko jeden wąż, ale powiedz mi co da nałożenie filterka na węża który dmucha powietrzem?Cytat:
4) z pokrywy zaworów wychodzą dwa węże odmy:
jeden idzie w prawo
drugi w kierunku kabiny
ten pierwszy odłączasz, w miejscu wyjścia z pokrywy zaworów w prawo montujesz filterek a w miejscu gdzie wchodził do rury dolotowej montujesz zaślepkę
Ja już raz odkręcałem krokowca od przepustnicy i po jego odkręceniu tam jest tylko jakiś bolec, druga sprawa jakim sposobem bubu miał zabrudzone styki na tym potencjometrze skoro jest dobrze zaklejony?Cytat:
co do przerwy na potencjometrze:
odkręcasz silniczek i od strony wtyczki wyciągasz silikon który jest wokół takiej dużej plastikowej zaślepki (zobaczysz na pewno)
wyciągasz tą zaślepkę/pokrywkę i zobaczysz drugą stronę potencjometru
odchylasz go albo rozlutowujesz i wyciągasz na zewnątrz i czyścisz, choć nie ma co tam czyścić
ja po tym zabiegu musiałem kupić używany silniczek, coś źle złożyłem a zakleiłem zaślepkę jakimś silikonowym super glue więc nie miałem możliwości ponownego otwarcia :)
moja linka ma lekki luzikCytat:
linka gazu MUSI mieć delikatny luz, w przeciwnym przypadku po resecie zobaczysz na obrotomierzu wolne obroty na poziomie od 2000 do 3000 rpm :D i się lekko zdziwisz
a daje to to że tam oprócz powietrza idzie olej który zasyfia przepustnice powodując jej zacinanie. Przy okazji co do twojej wypowiedzi że bardzo szybko zasyfieje olejem - to u mnie minie zaraz 2tyś km odkąd mam zatkaną dziurę po odmę i założony filtr i grama oleju nie widzę - ale to może jest zależne od stanu silnika (u mnie po kapitalce), fakt że przepustnica miała na sobie trochę czarnego nalotu - więc i u mnie trochę oleju musiało z powietrzem iść. Teraz mam filterek i przynajmniej przepustnicy czyścić nie będę musiałCytat:
czyli ściągam tylko jeden wąż, ale powiedz mi co da nałożenie filterka na węża który dmucha powietrzem?
Dziś zrobiłem testy na odpiętej odmie. U mnie pierwszy wąż ZASYSA powietrze a nie dmucha- jak pisał Zaviaseq, chyba że w różnych wersjach silników jest inaczej. W takim wypadku jest sens założenie filterka na pierwszy wąż. Jedno jest ale, u mnie po założeniu filterka na pierwszy wąż i zaślepieniu króćca na gumowej rurze silnik chodzi gorzej, nierówno, ma mniejszą moc, gaśnie na wolnych. Po podłączeniu pod komputer pokazał błąd sondy. Gorzej nawet odpalał i dusił się zaraz po odpaleniu.
Wnioski:
1) albo po założeniu filterka na odmę trzeba robić reset i adaptację żeby to miało lepszy skutek,
2) albo cała zabawa w filterki to pic na wodę fotomontaż, bo po wykonaniu tej czynności auto chodzi gorzej.
Witam, przychodzę dziś po obserwacjach z pewnymi uwagami na temat falowania i zebrałem kilka wniosków.
1) wcześniej pisałem w tym temacie że nie mam luzu na lince kiedy ruszam klapką przepustnicy i wprowadziłem w błąd, otóż mam. Dziś próbowałem regulować linką i zlikwidować luz, tak jak robił to zaviaseq- odradzam każdemu. Postanowiłem zlikwidować sobie ten mały luzik na lince przy przepustnicy, podkręciłem nieco śrubką i po resecie krokowca obroty nie chciały zejść z 3000. Później trudno było powrócić do poprzedniego stanu, ale się udało. Wniosek- lekki luz linki musi tam być i nie można grzebać!
2) Mierzyłem dziś omomierzem styki wejścia wtyczki krokowca, nie wiem czy dobrze. Nie zdejmowałem tej czarnej zaślepki pod silikonem. Przejścia nie ma z pozostałymi na dwóch ostatnich bolcach wtyczki. Chyba że jest inny sposób sprawdzenia to proszę o technikę.
3) Wykonywałem test silniczka krokowego. W tym temacie ktoś napisał że przy teście silniczek krokowy powinien odchylać przepustnicę na ok 10 stopni. U mnie miał problem odchylić na 2 stopnie.
4) Dostałem pocztą nowy filterek na odmę. Zrobiłem test i założyłem na pierwszy wąż przed przepustnicą a drugi koniec zaślepiłem. Bez resetu było gorzej, nie wiem czy robi się reset, ale go zdjąłem. Silnik bardzo się dławił, gasł na skrzyżowaniach.
5) Ktoś pisał że założenie filterka daje to że nie brudzi się przepustnica. U mnie przepustnica brudzi się tylko od strony kolektora. Od strony gumowego węża jest zawsze czyściutka. Dziwne bo wychodzi na to że niepotrzebne jest zakładanie filterka.
6) Testowałem elektromagnes wariatora. Po podaniu napięcia bolec się wysuwa ale po zabraniu napięcia nie chowa się na swoje miejsce. Wlałem w niego roztworu do czyszczenia przepustnic, potem wd40 sporo i to nic nie dało. Ale Ten bolec pomaga i tak schować sprężynka która jest pod nim, więc czy to jest dopuszczalne że bolec się nie chowa? bo i tak wsunie go ta sprężynka przecież. Bardzo delikatne muśnięcie tylko palcem i bolec wskakuje na swoje miejsce.
7) U mnie puszcza wodę na chłodnicę czasami przy 103 stopniach, jak zauważył Bubu może być zamulona chłodnica lub termostat, ale termostat jest nowy a chłodnica jest trochę pogniła, Ale czy ta chłodnica może mieć wpływ na adaptację lub falowanie obrotów?
8) Nie za bardzo jestem w temacie jeśli chodzi o "zawór dwukomorowy" czyli taka "gruszka"przy zbiorniczku plynu wspomagania- ale i tak nie kojarzę. Dzieli odpowiednio kolektor w zaleznosci od potrzeby-skraca badz wydluza- Jak to rozumieć, co skraca, co wydłuża, co to za zmienna długość, czy w 2.0 TS to jest w ogóle i gdzie dokładnie, proszę o fotkę jak ktoś ma.
Ktoś napisał: "Gumowy wezyk z niego wystaje,zdjalem go i wstrzyknalem troche benzyny ekstrakcyjnej no i...mam wrazenie ze efekt jest pozytywny" - czy ktoś to próbował? a jeśli tak to gdzie, proszę o odp jak wyżej.
9) Czy ktoś ma jakiś tutorial jak dostać się do kolektora, jak go wymontować?
10) Czy w kolektorze plastykowym wymienia się jakieś uszczelki? bo w ASO powiedzieli że NIE. Wydaje mi się jakby kolektor był złożony z dwóch części i pytanie czy jest rozbieralny i ma uszczelkę?
1) hehe pisałem o tych obrotach wcześniej :)
2) postaram się wstawić instrukcję jak mierzyć silniczek i potencjometr
4) a po resecie jak było? resetowałeś w ogóle?
5) przepustnica brudzi się za klapką, ale to powoduje pierwszy wąż tylko i wyłącznie, pomyśl o powietrzu które gna do głowicy i dlatego tego oleju przed przepustnicą nie zobaczysz
6) pamiętaj że pod elektromagnesem, w głowicy jest kolejna sprężynka, dlatego elektromagnes sprawdzamy ZAMONTOWANY. w AD włączamy test i słuchamy czy cyka, albo trzymamy palec na górze elektromagnesu żeby wyczuć czy się chowa
7) 103 st w AD to 93 w rzeczywistości
10) kolektor w 1.8 i 2.0 jest dwuczęściowy a między tymi częściami jest uszczelka, tylko w 1.6 jest klejony
1) "hehe pisałem o tych obrotach wcześniej :)"
-sprawdziłem na sobie, spociłem się trochę bo myślałem że nie przywrócę już tych obrotów
2) "postaram się wstawić instrukcję jak mierzyć silniczek i potencjometr"
-dzięki
4) "a po resecie jak było? resetowałeś w ogóle?"
-resetowałem i adaptowałem, dalej faluje jak jadę szybciej i zdejmę bieg to nie faluje, jak jadę wolniej i zdejmę bieg to faluje
5) "przepustnica brudzi się za klapką, ale to powoduje pierwszy wąż tylko i wyłącznie, pomyśl o powietrzu które gna do głowicy i dlatego tego oleju przed przepustnicą nie zobaczysz"
-klapka przepustnicy nie brudzi się od strony gumowego węża, brudzi się od strony kolektora, zaglądałem do kolektora, ma trochę olejowego nalotu w środku, radzisz żeby powrócić do filterka? tylko jak go zakładam to jest gorzej, czy po założeniu filterka robi się reset i adaptację?
6) "pamiętaj że pod elektromagnesem, w głowicy jest kolejna sprężynka, dlatego elektromagnes sprawdzamy ZAMONTOWANY. w AD włączamy test i słuchamy czy cyka, albo trzymamy palec na górze elektromagnesu żeby wyczuć czy się chowa"
-elektromagnes działa w takim razie poprawnie bo na 100% chowa go ta sprężynka, który to test elektromagnesu w AD?
7) "103 st w AD to 93 w rzeczywistości"
-czyli poprawnie, a Bubu to zaniepokoiło, lub nie wziął poprawki
10) "kolektor w 1.8 i 2.0 jest dwuczęściowy a między tymi częściami jest uszczelka, tylko w 1.6 jest klejon"
-to śmieszne bo w ASO sprawdzali w EPERZE czy jest uszczelka to wyszło że nie ma. Czy ktoś ma zdjęcia rozebranego kolektora?
5) klapka przepustnicy nie brudzi się od strony gumowego węża, brudzi się od strony kolektora, zaglądałem do kolektora, ma trochę olejowego nalotu w środku, radzisz żeby powrócić do filterka? tylko jak go zakładam to jest gorzej, czy po założeniu filterka robi się reset i adaptację?
można zamontować odstojnik oleju ;)
6) który to test elektromagnesu w AD?
w zakładce actuators jest tam opcja (nie pamiętam nazwy) ale jest obrazek przy niej to poznasz elektromagnes
7) "103 st w AD to 93 w rzeczywistości"
-czyli poprawnie, a Bubu to zaniepokoiło, lub nie wziął poprawki
bo powinien otworzyć się przy 98
No i falowanie dziś powróciło, a na chwile było dobrze. Żeby przeszło muszę pojeździć kilka km na wyższych obrotach, wtedy zauważyłem że silniczek krokowy dłużej utrzymuje wysokie obroty po zrzuceniu biegu, po czym elegancko z nich schodzi i nie faluje przy tym. Mam także taki efekt delikatnego strzelania z wydechu po puszczeniu gazu. Jak trzymam gaz to nic nie strzela, dopiero moment w którym puszczę gaz to sobie raz strzeli. Czy ktoś może potwierdzić co to może być?
Ja mam auto porozbierane aktualnie do wtryskiwaczy,
Pierwsze co zobaczyłem to brak na koncu wtryskiwacza takiej bakieliotej koncowki ktora podtrzymuje oring.
Kupilem dzis nowe oringi ale to cos dorobie z czegos nie wiem moze z miedzi,przez wtryski tez moze isc lewe powietrze o czym nie pomyslalem wczesniej przed demontazem.Moglem psiknac zmywaczem w okolice wtryskiwaczy i by wyszlo ale juz za pozno.Ide zaraz odkrecac reszte srubek od kolektora i zobaczym co bedzie dalej.Takie strzelanie tez mialem-swiece wskazywaly ze dostaje za duzo paliwa i nie spala
no to do wymiany:sonda i przeplywomierz,kable,laczniki oraz kpl swiec
To teraz nie faluje jak jest zimny a przy roboczej temp juz jest hustawka albo jak sie auto toczy tak 30 km/h to caly czas buja obrotami dopoki sie nie zatrzymam calkiem wtedy jest spokoj.
Ide po kolei z wymiana oringow i uszczelek w okolicach zaworow recyrkulacji i otwierania kolektora i gdzie tylko napotkam cos co pelni role uszczelnienia
Miedzy silniczkiem a przepustnica juz zmienilem oring i wyczyscilem pozadnie jak nic nie pomoze to jeszcze do jakiegos komputera podepne po tym wszystkim zobaczyc co sie dzieje
U mnie dziadostwo faluje jak się auto toczy tak 30 km/h to cały czas buja obrotami dopóki się nie zatrzymam całkiem, wtedy jest spokój. Może odpiąć ten kabelek czarno zielony? -Zaviaseq odpinał. Podobno jakiś spec z ASO mówi że można go odpiąć, przez to właśnie jest to falowanie podczas toczenia, bo przez ten kabelek idzie sygnał o prędkości auta gdzieś do ECU czy nie wiem gdzie. Tylko jeszcze gdyby ktoś mógł to potwierdzić.
motofan - ja go odpiąłem i jeździłem bez niego przez jakiś czas.
walił tylko jakiś błąd i to wszystko.
po jakimś czasie zakupiłem przepływkę.
musiałem zrobić reset bo po montażu przepływki bez resetu było tylko gorzej.
na drugi dzień podpiąłem z powrotem kabelek, reset i już nie falowało. przynajmniej nie aż tak jak wcześniej.
kabelek odpinałem nie przy ECU a przy zegarach, dokładniej przy prędkościomierzu. wtyczka 16-to pinowa, a ten kabelek był 15-ty i w kolorze czarno-zielonym. nie trzeba go ciąć - można go spokojnie wyciągnąć ale trzeba dokładnie obejrzeć kostkę i załapać co i jak.
spróbuj, nic złego się nie stanie :)
Witam,
chyba znalazłem dziś winowajce całego falowania obrotów, mógłbym sobie do śmierci wymieniać części!!!
Otworzyłem dziś maskę i postanowiłem się przyjrzeć bliżej kolektorowi.
To co zobaczyłem podczas testów było moją odpowiedzą!
Włączyłem silnik, i zacząłem nasłuchiwać z tyłu silnika okolice plastykowego kolektora. Przy ciągnięciu linki gazu trochę gwałtowniej, dało się słyszeć wyraźnie jak gdzieś bokiem dostaje się powietrze, taki wyraźny świst za przepustnicą, dokładnie prawa strona kolektora. Dodatkowo po rozgrzaniu silnika świst ten było słychać już cały czas mniej więcej okolice zaworka odmy i węża serwa. Dość przypadkiem moje podejrzenie na kolektor potwierdziła jeszcze jedna akcja, mianowicie gazując i sprawdzając gdzie syczy, zacięła mi się linka i nie mogła powrócić na miejsce, zanim ją odblokowałem to silnik wkręcił się na 6 tyś obrotów i co się okazało z tyłu kolektora wydmuchało w powietrzem mnóstwo kurzu, co wg mnie tylko potwierdza że nieszczelny jest kolektor.
Co o tym sądzicie?