nie doczytałem być może...
nie doczytałem być może...
Załącznik 54547Załącznik 54548
Mi też pokazuje 1,8km/h przy każdym kole, ale żadnego błędu FES mi nie wyrzuca. Zakres falowania mojej alfy to 1000-2000 obr/min - nigdy mniej jak tysiąc. Co ciekawe, że nawet po wypięciu całej wiązki od pompy ABS zdażało się że obroty skoczyły do 2000, nawet do tej pory głównie tylko kiedy wjeżdżam do siebie na podwórko, operując raczej tylko sprzęgłem - bez dodawania gazu. (ruszając puszczam tylko sprzęgło, ale kiedy chcąc zwolnic, wciskam sprzęgło i obroty skaczą w górę nagle.)
u mojego szwagra w 156 TS, padły dwa czujniki ABS
lewy przód plus prawy tył
błąd - nie właściwy sygnał
przed tym wszystkim miał falowanko
teraz jeździ z błędem na wyświetlaczu a i tak faluje
zobaczymy co będzie po wymianie samych czujników
Jest to normalny objaw bo jedziesz tylko na sprzędle i kiedy je puścisz zawsze obrty lecą w górę.
Co do Twojego przypadku u Ciebie jest inny rodzaj falowania niż u nas. U Ciebie po odpięciu wiązki ABS dalej masz falowanie i to w wyższym zakresie. Ja stawiam zwyczajnie na lewe powietrze, krokowy lub przepustnica.
U mnie jest tak samo z tym "puszczaniem sprzęgła" nie wiem czemu...
Jestem również pewny że to nie jest normalne...
Bynajmniej nie spotkałem tego w żadnym innym aucie gaźnikowym, wtryskowym, z silnikiem krokowym czy bez...
stawiam również na lewe powietrze w dolocie. Tylko co tam jeszcze doszczelniać? mam już chyba wszystko szczelniejsze niż po wyjeździe z fabryki ;)
Dobra Panowie zagadka z ABS u mnie rozwikłana i myślę że u Was wkrótce może być podobnie.
-Po odpięciu centralki ABS falowanie zniknęło.
-Po kilku dniach jeżdżenia z odpiętym ABS falowanie ponownie powróciło i zaczęło falować jak przed odpięciem.
-No to podłączam ponownie centralkę ABS i falowanie znów zniknęło. Co więcej przy podłączonym ABS auto się toczy i falowania brak. Po wrzuceniu luzu obroty schodzą powolutku i ładnie spadają do 900. Przy dojeżdzaniu do świateł także nic nie faluje. Podczas zmiany biegów obroty ładnie się utrzymują.
Dlaczego tak się dzieje? Po ok (200km) ECU przechodzi samoadaptację. Jestem przekonany że falowanie za kilka km znów powróci kiedy ECU zaadoptuje podłączony sterownik ABS.
Jak dla mnie nie jest to wina ABS bo doświadczenie pokazało że odpięcie lub podpięcie ABS tylko chwilowo rozwiązuje problem. Przyczepił bym się chyba oprogramowania ECU. I tu by się zgadzało z tym co miał tamten chłopak od VECTRY, po aktualizacji softu problem u niego zniknął, a przypominał że miał ten sam problem.
czyli do wymiany ECU,z nowszego modelu , ja dzis zrobilem eksperyment ,dojezdzan do domu faluje, mowie a co tam, zalaczylem klime i wiecie ,przestalo
moze przy zalacznonej klimie nie faluje bo silnik jest bardziej obciazony i stabilniej pracuje na wyzszych obrotach, tak mi sie wydaje
Mi na luzie nie faluje,włączę klime i na postoju zauważyłem,że nie równo działa silnik z klimą załączoną.
Dojeżdzam do świateł wrzucam luz (klima wyłączona) i falują.
Co zrobiłem do teraz:
- nowa sonda lambda - była uszkodzona
- przepływomierz - sprawdzony i jest dobry
Witam,
Szybkie pytanko, bo też mnie falowanie dopadło..
Panowie, czy jest możliwość wymiany samego silniczka krokowego na nowy? bo jak narazie wszedzie gdzie pytalem oferują mi całą przepustnice za 1300 zeta..
AR 147 2.0TS 2002 rok.
Z góry wielkie dzieli za odp.
pzdr
Wątpie ze go dostaniesz gdzies nowego,tez kosztuje sporo,ale poczytaj dobrze ten temat i ten falujace obroty w TS
milej lektury
To i ja coś dorzucę do tematu.
http://i125.photobucket.com/albums/p...r/czujnik2.jpg
http://i125.photobucket.com/albums/p...er/czujnik.jpg
Czujnik przy tylnym kole, ostatnio obroty zaczęły wariować do tego stopnia że alfa gasła, po jakimś czasie odezwały się hamulce tylne, okazało się że wewnetrzny klocek był zjechany do metalu po rozłożeniu zacisku i zdjęciu tarczy zerknąłem sobie na tą tarcze czujnika która obraca się razem z kołem( tarcza czujnika jest pokazana torźem na pierwszej fotce, sam czujnik też widać) , była cała w syfie z klocka który już tarł o tarcze metalem, może ten syf powodował złe odczyty z tych czujników :?:
Jeżeli nie to jest jeszcze opcja wymiany czujników i tych tarczy do nich, one są chyba magnetyczne czy coś w tym stylu, nie wiem dokładnie mechanikiem nie jestem ;)
Dziś wymieniam tarcze i klocki z tył oczyszczę wszystko i za kilka dni dam znać jakie są rezultaty ;)
Poczyścić te czujniki by się faktycznie przydało, ale niestety u mnie są w podobnym stanie jak na foto i strach je odkręcać...
Nie trzeba ich odkręcać żeby przeczyścić czujnik, właśnie przeczyściłem jedną stronę, na pierścieniu miałem pełno opiłków metalu i innego syfu...
Sam czujnik (jego obudowa i mocowanie) jest plastikowy więc nie powinno być problemu z jego odkręceniem, u mnie śruba ruszyła odrazu, więc można odkręcić czujnik, ale po co czyścić całą jego obudowę, najważniejsza jest chyba ta część nad pierścieniem magnetycznym, najgorsze jest to że żeby się tam dostać trzeba tarczę zdjąć.
Szkoda tylko że przodu nie ogarnąłem (niedawno robione były hamulce i mi się po prostu nie chce) a tam nie wiem w jakim stanie są czujniki, nie zwróciłem na to uwagi...
Wczoraj tez walczylem z tym u siebie.Nie moge juz opanowac ciagle swiecacego ABS,mam pod FESem blad prawego tylu i wyczyscilem juz to i zmienilem na inny czujnik i tylko jak zakrecilem na podniesionym kole piasta to zgasl ABS ale jak poskladalem na jazde probna to znowu swieci...Rę☺ce mi juz opadaja,bede jeszcze raz to rozbieral bo zmieniam tarcze i klocki po wczorajszych ogledzinach ale juz nie wiem cy ten pierscien jest uszkodzony czy ten czujnik dalej a moze cos jeszcze
A pierścień czyściłeś :?:
Mnie abs nie świecił, ale tak to wyglądało jakby im więcej pyłku z tarcz i klocków tam się zbierało tym bardziej falowały obroty, do tego stopnia że na każdym skrzyżowaniu auto gasło, myślałem że to krokowy z przepustnicą zmieniłem auto po resecie i adaptacji pojeździło 20 km normalnie a później znowu się zaczęło.
Uporam się jakoś z tłoczkiem i zajrzę do drugiego koła...
Jakos nie wierze w falowanie i abs ale mam do wymiany wszystkie tarcze i klocki wiec to wyczyszce
Ja czyściłem cały ten pierścień magnetyczny i czujniki przy okazji wymiany klocków i tarcz. Nic nie pomogło. Jak doczytacie wyżej moje posty to pisałem że odłączenie centralki ABS lub jej podłączenie powoduje ustanie falowania na kilka km, potem następuje samoadaptacja ECU i falowanie powraca. Zatem jak ECU che to potrafi ładnie sterować pracą silnika, tylko pytanie dlaczego potem już nie chce.
Mam w domu drugi zapasowy sprawny ECU tylko trzeba zdjąć IMMO. Gdybym miał IMMO zdjęte można by sprawdzić czy to może nie wina ECU.
To nie wina ECU...
Do niedawna wymieniłem ECU na nówkę sztukę nigdy nie adaptowaną ani nie grzebaną za pomocą kompa, prosto z pudełka...
Auto się zaadaptowało samo, falowanie występuję nadal... w moim przypadku sporadycznie bo i równie rzadko występowało przed wymianą...
Więc teoretycznie na falowanie nie narzekam.
wstawienie zaworka zwrotnego na rurkę od kolektora do dekla zaworów też nic nie pomogło,
wymiana sterownika na pompie ABS też nic nie pomogła.
Pozostało mi jeszcze wymiana oringów na wtryskiwaczach (ale to przy okazji jak kiedyś trafie w sklepie bo nie bede sobie głowy tym zajmował),
oraz wymiana lambdy... bo tylko te dwie opcje ze wszystkich walk jakie tu wyczytałem mi zostały...
A robił ktoś tą aktualizacje softu ECU :?:
Sporo pisane jest o tym, a czy ktoś w końcu to zrobił :?:
Jak by takowa była to pewnie by krążyła po necie i falowanie było by już dawno rozwiązane...
słyszałem o czymś takim ale tylko na forach... :)
Kolego wymianę sondy też zostaw ja wymieniłem na nową i nic nie pomogło.
Jestem przed wymianą oringów na wtryskach, ale nie wiem co to ma do występującego falowania podczas kręcenia kołem.
Nie wiem zupełnie jakie znaczenie mają te oringi... chyba chodzi o szczelność cylindrów
U mnie obroty skaczą podczas kręcenia kierownicą lub jak wciskam hamulec na postoju...
Zawachają się też jak załączę klimatyzacje
jeżeli nie ruszam nic to obroty stoją jak powinny...
To chyba jedyne falowanie jakie mnie teraz prześladuje.
mm Tylko co ma szczelność cylindrów do falowania obrotami kiedy ruszę kołem :) ?
Chyba nic...
Szczelnosc cyllindrow...
Oringi wtryskow to zabezpieczaja przed lewym powietrzem i pomagaja osadzic i utrzymywac wtryskiwacz
wiemy że chodzi o szczelność co do oringów...
Kolega zapytał co mają oringi do kręcenia kierownicą...?
pisal o kreceniu kołem,nie kierownica- czytamy ze zrozumieniem
Fakt faktem ja pisałem wczesniej o kreceniu kołem kierowniczym, kolega o kole...
Sory może namieszałem...
Tak chodzi o kręcenie kołem, czy ktoś się jeszcze zastanawiał że jest tu jakiś absurd? Odłączenie centralki ABS usuwa falowanie natychmiast i choć to falowanie powraca po samoadaptacji, to jej ponowne podłączenie znów naprawia falowanie i tak w kółko, odłączenie, podłączenie, odłączenie .... To jest irytujące bo mamy pół środek a nadal nie wiadomo co jest. Niektórzy lubią nawet wracać do sond, zaworków czy nawet oringów, ale to już przecież wiadomo że to nie to. Martwi mnie sprawa kolegi który napisał że ABS wymieniał i nic to nie dało. Inny kolega pisze że wymieniał ECU i też nic nie dało. Ja znowu czyściłem czujniki prędkości i też nic nie dało. To falowanie i brak konkretnej odpowiedzi jest tak irytujące że szlag mnie trafia.
Dziwne jest te auto...
W warszawie na arkuszowej2a ludzie zajmujący się serwisem AR bez problemu chcieli zabrać się za falowanie, nie był im obcy ten problem...
Tylko zastanawia mnie czy chcieli to naprawić tak jak to robią w autoryzowanych serwisach AR wymieniając wszystko po kolei... czy znają przyczynę falowania i potrafią to naprawić...
Dodam że większość alf z okolić warszawy jest tam naprawiana, a nie w autoryzowanym ASO http://www.arkuszowa2a.pl/
To niech ktos odda auto i niech zrobia porzadek,oczywiscie nie powiedza co robia ale chociaz spokoj bedzie ktos mial:D
Przerobilem wszystko co bylo juz omawiane i np w GTV mialem przypadek ze tez falowalo jak u mnie i u was(to samo ECU)
Po zmianie zaworka i ustawieniu rozrzadu skonczylo sie,ale tez nie wiem co dalej sie dzieje wiec ciezko cokolwiek potwierdzac
Ja zmajstrowalem inny zawor do odmy i jest o wiele lepiej ale to i tak jakis polsrodek
Inny przypadek 156 1.8 to samo ECU i LPG -brak falowania jakiegokolwiek
Trafi sie odpowiedz,kwestia czasu
Ja już przestałem zwracać na falowanie uwage... Wystepuje sporadycznie, wręcz prawie wcale...
Jedyne co mnie teraz boli to obroty, opadają niby normalnie ale są minimalnie za wysokie... (920obr.)
a nie wiem gdzie to obniżyć, z tego co wiem w TS-ach nie da się nic zmniejszyć.
Silniki z lpg nie mają właśnie problemu z falowaniem przy dojeżdżaniu, kolega założył gaz w swojej 156 bo też miał falowanie i problemu się pozbył, tylko wiadomo, to pół środek. Wiem że są ludzie którzy mogli by zdradzić tajemnicę tego falowania, choćby Ci co go już naprawili albo nawet właściciele warsztatów, szkoda tylko że się tym nie dzielą.
ja iedys mialem falowanie. teraz tylko zafaluje jesli silnik jest zimny sporadycznie i to nei zawsze. LPG zalozony. Duzo dalo mi uciecie tego kabelka z predko na wtryskach sciomierza. Moim zdaniem problem tkwi tylko i wylacznie w kompie sterujacym a nei zadne odmy oringi na wtryskach itp ;)
Ja już mam ten problem z głowy mój mechanik męczył się z tym falowaniem przez 1.5 miesiąca i dał rade