a co dokladnie robiles i ile Ci Slawek policzyl jakie byly cześci mozesz napisac na pw jak nie chcesz tutaj??z gory dzieki
Printable View
za wymiane rozrządu 180zeta (pasek+pompa wody+2rolki moje)
wahacze górne po 165zeta
tulejki polieuretanowe na drążku stabilizatora+łącznik ale ceny nie pamiętam
mam podjechać po rachunek to będe wiedział co za ile
finalnie 750 zapłaciłem
Witam Wszystkich Kolegów ze Srebrnego Olkusza
Zapraszam serdecznie Alfoholików na Grilla/ognisko do Olkusza
24.03.2012 godzina w trakcie ustaleń 14/15
Srebrny Olkusz<-- więcej informacji
Zjazd na parkingu
Motel Restauracja Victoria
ul. Mickiewicza 18.
32-300 Olkusz.
woj.Małopolskie.
i przejazd w kolumnie aut... na wyznaczone miejsce
zamek w Rabsztynie.
no i kapa góra usztywniona i nie skrzypi tulejki na stabilizatorze nowe i znów coś zaczeło stukać
co jeszcze sprawdzić? końcówki drążków czy dolne wachacze
no tam w tym twoim zawieszenie nieźle grało...
nie ma co gdybać ajdachooo trza jechać na diagnostykę polecam IMPERIALA
studzienki/dziury trzeba omijać z daleka..
przy salonie peugeota jest stacja diagnostyczna gość który tam pracuje też ma alfe 156
podjade do niego
Witam panów i panie , cóż podejrzewam że mnie nikt nie kojarzy ale szybko sie to zmieni ;P.
Z tej strony Łukasz jezdze bordową 155 i ostatnio byłem na zjezdzie wlasnie pod rabsztynem pozdrawiam ;)
a czy to nie tobie nawaliła bella wlaśnie przy rabsztynie w piatek chyba, przy wjezdzie na dzialki????
drobiazdzek mi ? Nie moja nie nawalila, tzn akurat jestem u rodzinki w zamojskim mialem kuzyna podzucic do roboty i tu zonk nie odpalila ;) pozniej sie z nia pobawie ;P. Zamierzam maly zlot zrobic tutaj w bilgoraju ciekawe ile osob bedzie ;P
nie no akurat widziałem jak gościu tam stanął właśnie 155 bordo chyba w metalu, na olk nr rej., nie stety nie moglem się zatrzymać aby mu pomóc:-((
ale kiedy ? bo moze ja to bylem :) ale nie z powodu awarii jezeli ja ;P
o widziałem jak się gościu spina i pchal kawałek, na wjeżdzie na działki..., wydawalo mi się , że młody człowiek...., chyba bordo metal cycus
Witam. Kojarzy morze ktoś tą Alfę http://moto.allegro.pl/alfa-romeo-14...255109699.html. Szukam jakiegoś oszczędnego samochodu i ta wpadła mi w oko.
panowie gdzie sa fotki z rabsztyna bo nie moge niestety znalesc ;(
Mosz :D:D
https://picasaweb.google.com/1013469...mekWRabsztynie
Wpisz sobie tu w wyszukiwarke Rabsztyn to cały temat bedziesz miał i tez od innych foty
Pozdro.
Witam
Co do zawiasu to powiem koledzy , że równie wazne ja to gdzie to ważne jakie części . . Często coś naprawiam u pana Sławka i nie nażekam a nawet polecam, ale z panem Markiem Oberskim z Autoremontu na kluczewskiej wymieniliśmy wszystko na poliuretany w mojej pierwszej alfie i nie chodziło, było zbyt sztywne - nie mogę mieć żalu ostrzegał. Dzięki moim autkom zawieszenie alf nie jest mu obce robi szybko i dobrze. QAP ifast vema odradzam. Mam złe doświadczenia. Radzę markowe elementy typu TRW i Febi bo inne choć dużo tańsze to przy częstszych wymianach wychodzą drożej bo trzeba geometrie robić i wiadomo robociznba też kosztuje. Lokalnym mistrzem w wymianie gum satbilizatora jest Sławek z Autoitalii bo ma swoje sztuczki, żeby nie wyciągać drążka. Są to 2 warsztaty do których w Olkuszu mam zaufanie i polecam.
presto ale nie dziala link ;)
To nie wiem cos Ty mi z tym zrobił ze nie mam ochoty działac :D:D
Masz tu moj cały album :D:D moze zadziała:D:D
https://picasaweb.google.com/101346969399387047652
... a powitać!!! Widzę, że tradycyjnie w olkuskiem wzloty i upadki..., a miało być tak pięknie!!! Co tu tak cicho koledzy? Do RPA żeście wyjechali???
ano lipno Tomciu majówki wykańczają za dużo imprez ale czerwiec przed nami to może się coś ruszy:)
...no to jest wymówka!!!
a ja w pracy:(
a ja nie mam z kim gowniarstwa zostawić..., acha Bocianku , teraz częściej w Dąbrowie bywam, moja żonka teraz tam pracuje...:cool:
trza było łebków zabrać ze sobą...
...ano było, gdym wczoraj zajrzał na forum to pewnie bym sie zebral, bo siedziałem w domu i się nieludzko nudziłem...( źle doczytałem, myślałem, że to dzis)
...no to jest wymówka!!!:P
hehehe!!!!, widzę humorek dopisuje!!!:P
A ja chyba odejde od alfy i przesiade sie na cos innego :( ratujcie mnie od zdrady :( prosze!
Na co chcesz zmienić?
bo co chwile jakaś dokładka ;) wiem że moja alfa jest już stara itp. a ja może nie jestem zbyt wprawiony i czasem sam robię jej jakieś bzikusy, ale ostatnio dala mi popalić, najpierw poszła półoś a teraz skrzynia, i to w ciągu 2tyg.
Półoś to żaden wydatek bo kosztowała 60zł (używka od zaufanego sprzedawcy) i wymieniłem ją sam, ale skrzynia to już nie małe pieniądze a sam się za to zabrać boje. to trochę z mojej winy bo jak wiecie jestem jeszcze młody i lubię zaszaleć, ruszyć z piskami (tylko proszę bez wojny i wyzywania mnie jak ja niszczę ten wóz) itp. ale na miłość boską samochód chyba też powinien trochę wytrzymać, a Alfy są co jak co bardzo delikatne, o zaiweszeniu i silniku twin spark nie wspominając, choć muszę przyznać ze z samym silnikiem problemów nie było i odpukać nie ma.
Zmienić chciałem na audi a3 lub a4, jechałem niedawno a4 1.8T Quattro i bardzo mi się to autko spodobało, jedyny problem to ceny, są baaardzo zawyżone, za dobre a3 lub a4 z 1999/2000r. (+- 15000zł) można kupić wzorową 166 3.0 V6 lub 2.0V6T. Na razie nie ma co gdybać bo nie wiem czy mi robota na wakacje wypali i czy będzie $$ . zobaczymy pożyjemy ;) Na razie cieszę się z tego co mam bo są tacy co nie mają :)
Moim marzeniem jest 159, to naprawdę świetny i baaardzo bezawaryjny wóz, mój tata zrobił nim już masę kilometrów a wymienić musiał tylko maglownice, łożysko i górne wahacze. poza tym zeeero usterek. Ale na 159 jeszcze długo mnie nie będzie stać.
Do alfy wróciłbym ale za kilka lat, jak już się "ustatkuje". Chyba że wcześniej wygram jakąś loterię, to kupię sobie 159 :P Mam nadzieje że uszanujecie moją decyzję i nie będzie wojny typu Audi vs alfaholicy.org ;)
P.s gdyby już tak się stało że kupiłbym audi to wpuścicie mnie na zlot? ;)
POZDRO :)
Szczerze to ja też myślę o sprzedaży mojej 156, bo akurat się trafił kupiec, a za jakieś 3 tyg raczej wyjeżdżam do Anglii na wakacje, więc auto i tak by tylko stało.. Ale jak będzie za bardzo się targował, to raczej nie sprzedam, bo jednak bardzo mi szkoda tego auta.. :P
młody_alfista
Po prostu jesteś rzeźnikiem :) wiadomo jakiś tam czas auto wytrzyma ale prędzej czy później wyjdą zaniedbanie czy nadmierna eksploatacja:)
pewnie alfe można mieć tez w sercu.. ale zamiast znaczka audi na grillu przyczepisz znaczek AR:) i będzie git. HEHE
nie no aż tak źle nie jest żebym ja od razu zeznikiem był ;) powiedzmy ze raz za ile robię coś w stylu "jazda torowa" nawet mam miejsce do tego ;)
A przecież auto nie rozwala się po jednej szaleńczej jeździe po torze ;)
A w każdej bajce jest ziarno prawdy wiec i opowiastki o rozpadających się alfach nie biorą się z kosmosu, choć zawsze będę uważał ze to wspaniale samochody, ale także delikatne ;) (nikt mi nie powie ze tak nie jest, choćby w kontekście zawieszenia lub twin sparka)
Dobra koniec tematu o rzezni, szkoda robić OT ;) zresztą zobaczymy jak będzie ;) może jednak Alfa mnie nie opuści ;)
POZDRO :)
jedzie ktoś dzisiaj na orszak do Damiana?:) jak co to zbiórka pod Makiem koło Cerfura 12.30 i dołączymy w Kluczach:)
Młody Alfisto - witaj!!! Fakt może jest taki, że nabyłeś egzemplarz lekko zarżnięty, ale prawda jest taka jak piszesz, są to piękne autka lecz niesamowicie wadliwe..., ale nie dlatego je kochamy..., widzisz ja sprzedałem swoją bellę (posądzono mnie, że zatarłem silnik...), kupiłem gwiazdę w dieslu i zrobiłem już 20 tys km i oprócz klocków filtrów olejów nie robię nic, a fura chodzi raczej w ciężkich warunkach i ma na budziku 350 tys, choć myślę, że ze dwa razy tyle... no i części za czapkę śliwek wszędzie są... Niestety takie czasy, że człowiek musi ekonomicznie zacząć myśleć i na przyjemności mało kasy...
Także nie zważaj na to co ci napiszą, tylko rób rozsądnie tak abyś zadowolony!!!
Wątpię by mój egzemplarz był zarżnięty ;) nie był ani nie jest w złym stanie ;) poza skrzynią którą trzeba już wymienić. Według mnie wadliwe to złe określenie. Ja bym powiedział tak: Alfy są naprawdę zajebiste, dają masę frajdy z jazdy, ale są bardzo delikatne i aby wszystko działało jak należy i się nie psuło trzeba na praktycznie wszystkie elementy mechaniczne bardzo uważać, silnik, zawieszenie, dziury w jezdni itp.
Ale naprawdę jest w nich coś, że mimo to jak czasem nas te auta zdenerwują to i tak miło na nie popatrzeć i przewieźć się, a gdy silnik się już rozgrzeje wcisnąć gaz do dechy i słuchać pięknych dźwięków (twin spark też ładnie bzyczy ;) )
POZDRO :)
hihihi, generalnie się nie poddawaj..., może jak swoją niunię wyleczysz z wszystkich bolączek to się odwdzięczy długą niezawodną jazdą..., pozdro!!!