No to dobre wiadomości.
A przed wymianą jak wyglądały u Ciebie obroty RPM na wolnych przy dojeżdżaniu, ile wynosiły i czy mocno bujały?
Printable View
No to dobre wiadomości.
A przed wymianą jak wyglądały u Ciebie obroty RPM na wolnych przy dojeżdżaniu, ile wynosiły i czy mocno bujały?
Cały czas 800 - 1200, po zatrzymaniu stabilizowały się
Jest zmiana na pewno na plus i to duży plus, natomiast jak dobrze wiemy :) falowanko lubi wrócić po kilkuset kilometrach
to zrób jutro 200 i powiedz jak będzie :)
no no :) najwcześniej pod koniec tygodnia
dziennie robię max 50km
Nie no zabierz kobiete na zakupy np do Galerii Bałtyckiej w Gdańsku i masz już kilka setek :)
No więc zaadoptował się :)
TRA -31ms
Niestety mam walniętą sondę (chyba) praktycznie stoi w miejscu. Pomaga na chwilkę przegazowanie
Do tego błąd P0170 ;)
Obroty stoją dalej.
Dziś jadąc do pracy, po ok 1km po dojechaniu do świateł, obroty stały mniej więcej na 950RPM, a zawsze w tym miejscu spadały na poziom jak po całkowitym nagrzaniu tj ok 850 RPM
No więc faluje czasami... Ale bardzo rzadko. Mam walniętą sondę i dziurawy wydech może to to ?
Na razie nie zaprzątam tym sobie głowy :)
Ogólnie zmiana na duży plus, bo falowało np po włączeniu wentylatora a ani razu tego nie zauważyłem...
Tak samo jak zawracam na 3. Zawsze po hamowaniu i zmianie biegu na wsteczny spadały obroty a teraz stoją w miejscu...
Miałem też tak czasami że nie dało się ruszyć z miejsca i musiałem przegazować silnik - tego też nie ma...
Witam
Też mam ten problem. Udało się naprawić w 100%?
ja mam jeszcze jeden pomysł
właściwie to kolega mnie nakierował... :)
w ciągu tygodnia będę wiedział na 100% i dopiero dam znać :P
Ogólnie to wczoraj szykowałem ALfe na tor i okazało się że mój stożek ma duże pęknięcie wokół kołnierza mocowania do dolotu :( Nie wiem ile tak jeździłem.... poszło już w zapomnienie bo wszystko jest ok ;)
już naprawione, faluje jeszcze mniej ale to nie to na bank.
Ja kupiłem swojego 1.8TS rok temu w sierpniu z przebiegiem 235000km. I nie było żadnego falowania obrotów. Silnik pracował idealnie, tyle że był baaardzo słaby. Jakby min 60km zdechło;). Tak jeździłem do zimy. Wtedy wyczyściłem przepływkę, wlałem STP do baku, zakleiłem dolot(harmonijkę) bo była taka dziura,że mogłem rękę wsadzić, filtry i olej.
I co? - pojawiło się falowanie 800-1200rpm, do tego zimny silnik zapala się zawsze po około 5sek, a przedtem było wszystko dobrze, kurde mogłem nic nie ruszać,ale człowiek głupi:(