Nasmarowany mechanizm klamki zewnetrznej z przodu coby przycisk klamki ,,wyskakiwal,, po jego wcisnieciu :-)
Printable View
Nasmarowany mechanizm klamki zewnetrznej z przodu coby przycisk klamki ,,wyskakiwal,, po jego wcisnieciu :-)
Kolejne 10tys. km przybyło więc moja 156 dostała nowy olej i komplet filtrów :)
[MENTION=39916]Krzysiek723[/MENTION] czego używałeś do smarowania mechanizmu bo mnie też czasami nie wyskakuje ten guzik w klamce?
Zrobiłem 2 dni temu prawie tak samo, tylko ja klamkę rozebrałem na części pierwsze, wypłukałem i nasmarowałem. Dodatkowo zlicowałem zadziory.
Foto jak to wygląda:
Załącznik 215288
Wreszcie założyłem zimówki + mycie
No to i ja już na zimówkach. Z przymusu bo poległa kolejna piekielna letnia Pirelli.
Odkręciłem sruby z boku drzwi ,jedną na wysokości klamki a drugą (jedną z trzech śrub przy zamku) tą najbliżej zewnętrznej strony drzwi i najpierw obficie spryskałem preparatem smarująco penetrującym ( nie WD- 40), następnie do środka przez otwory wcisnąłem smaru miałem akurat smar do łożysk i poprawiłem jeszcze sprayem penetrującym i tak dwa razy. Przymroziło kilka dni a klamki chodza jak ta lala wiec chyba liczy się żeby był smar a jaki to już sprawa drugorzędna. Gdy odkręciłem wcześniej opisane śruby ,klamką nie ruszałem bo bałem sie czy mi nic w środku się nie wysunie a wtedy by trzeba bylo zdejmować boczek.Przyciskiem ruszałem dopiero po zakręceniu śrub.
- - - Updated - - -
Też tak chciałem zrobić ale wyczytałem gdzieś sposób na skróty i narazie działa :-)
Co prawda nie z dzisiaj, a z zeszłej soboty, ale:
- wymieniłem koła na zimowe,
- nasmarowałem uszczelki wazeliną techniczną,
- wymieniłem filtr kabinowy na Valeo z aktywnym węglem (stary był już mocno styrany życiem).
Przy okazji zdjętego lewego koła wyszły dwie mniej przyjemne rzeczy - przerwany był przewód czujnika zużycia klocka hamulcowego (naprawiłem w kilka minut) i mam pękniętą lewą sprężynę :eek: Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - to idealny bodziec do zmiany na Eibach Pro-Kit!
No to pisze - wymieniłem pompę wspomagania bo trochę łożysko przycierało, przy okazji poszło nowe sprzęgiełko na alternatorze i łożysko na sprężarce klimatyzacji. Oraz nowe gumy na stabilizatorze - poliuretan czerwony.
A dzisiaj szybkie mycie - krótka jazda( zasrane objazdy) , znowu mycie i pogoniłem kilku mistrzów lewego pasa na mieście.
Wymiana szyby przedniej :)