Rocznik 2006 z przebiegiem 80 tysięcy? Jak długo i z jakiego powodu gdzieś stało?
Printable View
Rocznik 2006 z przebiegiem 80 tysięcy? Jak długo i z jakiego powodu gdzieś stało?
Wrocil wrocil.. nawet nie jechalem.. cala obrysowana z wierzchum drzwi i maska malowane, szyba przod wymieniana, klima nie dziala. Opony tylne do wymiany. Felgi obrysowane.. a handlarz i tak swoje gadki..
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
Auto musialbym oplacic sam
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
Nie wybrzydzaj, same eksploatacyjne sprawy ;-) Szyba przednia czasem od kamyczków na autostradzie pęka, maska ma odpryski z ww. powodu, drzwi mogły być puknięte pod Auchanem, klima ma za mało czynnika w układzie, felgi się rysują na wysokich paryskich krawężnikach, opon nowych handlarz raczej nie zakłada na placu ;-) Grunt, żeby nie była z trzech składana (Francja) i miała silnik w miarę zespolony (2.4) :) Pod kocem samochody tylko Niemcy trzymają, ten ma już parę lat (max 2007 rocznik). O przebiegu się nie wypowiadam :) Akcyza fakt trochę boli (18,6%) ale zarobić przecież każdy musi.
Tak to juz jest z handlarzami. Ciągną szroty a polaczki jak muchy do lepu idą na niską cenę sprzedazy a przy oględzinach syf i malaria. Miałem faze żeby przedać swoja niunie i wołałem 29tys do negocjacji za 2006r znajomi gadali ze za dużo bo w ogłoszeniach sa nawet za 22tys. Powiedziałem tylko ,,idź i kup zobaczymy jak szybko dopłacisz do tego auta" Alfa wymaga dopieszczenia i niestety nawet niewielkie sprawy ciagna za sobą koszty.Jedna zasada, kupujesz tanio nie śpisz spokojnie.
Na szczęscie moja alfa zostaje w rodzinie a jak bedę może przez duże M kiedyś sprzedawał to napewno nie popuszczę:D Chcesz sprawne auto to płać a jak nie to płyń, sam się jeszcze nią naciesze:D
Nie lepiej kupić jakąś pewną Alfę, choćby z forum? Wiadomo, że więcej trzeba za nią dać, ale przynajmniej widać całą jej historię, kiedy były jakieś awarie, kiedy i jakie części były wymieniane.
Lepiej poszukać w bazarze, poczytać posty użytkownika i będzie wszystko wiadomo. Gorzej, jeżeli ktoś tylko się zarejestrował, żeby Alfę po miesiącu sprzedać..
No tak, tylko nie masz też gwarancji, że ta droższa Alfa od Alfaholika będzie rzeczywiście lepsza...
Po prostu trzeba wiele cierpliwości oraz dokładności przy oględzinach.