mnie to zawsze przyprawia o opad rąk - kupują jegomoście furki za 20-30 klocków, ze sporą mocą i momentem, zajebistym wielowahaczowym zawieszeniem które zapewnia dobrą trakcję, do tego dokładają za następne parę klocków konkretne fele i zakładają na nie jakiś badziew, co to może do Matiza się nadaje. Gdzie tu logika i jakiekolwiek zdrowy rozsądek. Ale zapomniałem, przecież to Polska c'nie